Wszystkie koty jamnika Melona VI- anonimowi persocholicy!

[villemo5]

Gdzie jest Kotkins?

[koteczekanusi]

Jakoze w piątek jadę na przedadopcyjną dla persa od Fairey - to i Ciebie nawiedzić możemy:-).
Zadnych kotow już nie odbijam. Tak jak napisałam......pers od Fairey był ostatnim, w którego sytuację się zaangażowałam.

Możecie nawiedzić. Tylko dopiero pewnie koło środy-czwartku będę wiedziała, jak w piątek z pracą.

[kotkins]

TU JESTEM!!!

PROSZĘ MI NATYCHMIAST POKAZAĆ MAJTKI Alienor!!!!
Jak jamniczę muszę je mieć.

Ezzme to się kupuje??
Daj namiar...

Niegh a o której jedziesz??
Może pojedziemy razem??Jeśli do środy ta durna laska z firmy się nie odezwie, to pakuję szczoteczkę do zębów, piżamkę oraz wino (pijemy, c'nie?) i JADĘ.

Zapomniałam powiedzieć, że wróciłam.
Koty w świetnym stanie, ale też świetnie się nimi opiekowano.
MK dostał piątkę z chemii.
Leciałam najpierw z Cypru do Rzymu, na Ciempino spędziłam 4,5 godziny, potem do Wrocławia a stamtąd już wzięli nas do domu pasierb z synową pasirebową. Fajna to była jazda, naśmialiśmy się jak zawsze.
Pasierb jest jednak lekkim szaleńcem drogowym, mimo ,że prowadzi pewnie i dobrze.
Młodzi mężczyźni...

Leoś nie ma kataru, dostaje teraz Scanomune.
Amelia śpi teraz na fotelu Fio, a Fio- na mojej głowie (żadna nowina).
Lalisław jest śliczny. Obrósł przecudnie, jest kotkiem wyluzowanym i ogólnie uroczym:)
Pięknie je , lubi WSZYSTKO i jest ogólno-kocim zachwycającym obywatelem...!

Ania a nie lepiej żebym pozostała BYTEM WIRTUALNYM??

[Anemon]

A juz myslalam, ze zabila MK i poszla siedziec za czlowieka... A tu piatka z chemii...

Dlaczego na Ciampino? Fiumicino zamkli?...

A w ogole to dobry wieczor i dobranoc!

[villemo5]

No właśnie. .. MK przeżył?

[kotkins]

Lecielim Rajanem, a one chodzą tylko na Ciempino. Pierwszy raz tam byłam- powiem ,że wrocławski airport jest znacznie bardziej europejski...


Teraz kombinujemy jak polecieć tanio na Kanary.
Znaczy- po mojej operacji , gdzieś tak w lutym.

Na razie to tylko plany...chyba ,że przyjdzie nam kupować dom.
Wolałabym kupić a sprzedać posiadany, bo jak sobie pomyślę o totalnym rozpierdzeleniu posiadanego i konieczności mieszkania w nim jednocześnie...brrr...

[ezzme]

cieszę się z Waszego szczęśliwego powrotu!

kubki się kupuje tu na przykład http://www.jamnikiniczyje.pl/index.php? ... sz-sklepik
jeszcze się pochwalę, że jamniczki to moje

[Neigh]

Kotkins przyjezdzaj:-) W domu wprawdzie rozpizdziej pierwsza klasa, dwa tyg. mnie nie było, tak........Ale co tam:-) Widziałaś już mój dom parę razy, wiec zakładam, że przeżyjesz. No

Tak możemy/musimy pojechać razem ( nie wiem o której Fairey miała doustalać godzinę, zakładam późne popołudnie ), bo to:
a. ważna wizyta
b. być moze fajne zakończenie działalności
c. niewątpliwa okazja wproszenia się do Fairey:-) i zobaczenia jej chłopaków. Słowo honoru warto, w końcu OBA moje:-)

d. po drodze z całą pewnością możemy odwiedzić Koteczkanusi, o ile już będzie po pracy.

Czyli się pożytecznie powłoczymy, a potem schlamy:-) Dobry plan, nie?:)

[kotkins]

Ezzme: wszystkie jamniki świata są moje!!!
Persy zasię też.

Neigh będę zatem w piętkowe popołudnie, w miarę wczesne.
To oczywiście koniec działalności nas obu ( ja już nie mogę mieć żadnego tymczasa niestety, Lal załatwił sprawę na zawsze), a dom mam nadzeiję rokujący??

Wyjadę z Poznania około 11, powinnam być po 15.

Powiem jak super-szpieg: będziemy w kontakcie!

[villemo5]

Hmmmm dziwny rok, zaiste dziwny... Mnie też trafiła się kotka, która przekreśliła działalność kocią Za to wpadłam po uszy w inne zwierzaczki i uwaga - zarażam

[MB&Ofelia]

Mnie tam się niczym nie zarazi. Tymczasów mieć nie będę - jedynym tymczasem jaki mi się "wprosił" na siłę, była Mała Czarna - obecna rezydentka, została rezydentką za zgodą Ofelii - ale zgoda była jednorazowa i tylko dla Małej Czarnej. Zresztą - trzech kotów miec nie mogę, bo w razie czego ich nie uniosę (w końcu mam tylko dwie ręce).
Innych zwierząt posiadać nie zamierzam - Ofelia posiadająca silny instynkt łowiecki prędzej czy później spożyłaby na lunch każde stworzenie mniejsze i łagodniejsze od pitbulla.

Kotkinsie, życzę tobie i Neigh, żeby relacja z waszego spotkania była odmienna od poprzedniej...
No i miziawki dla czworołapnego Kotkinsowa.

A będzie można liczyć w tzw. najbliższym czasie na jakiś felietonik? Choćby króciutki? Albo przynajmniej jakąś fotkę? Pliiiiz

[Anemon]

Lecielim Rajanem, a one chodzą tylko na Ciempino. Pierwszy raz tam byłam- powiem ,że wrocławski airport jest znacznie bardziej europejski...

Skads to znam... dziecko mowi, ze lotnisko w Glasgow w porownaniu z nowym wroclawskim jest rozpadajacym sie barakiem...

[ab.]

Ale macie super, ze tak razem jedziecie i się zobaczycie i spijecie..ach zazdraszczam

[Blekitny.Irys]

Ale macie super, ze tak razem jedziecie i się zobaczycie i spijecie..ach zazdraszczam

Ja tez...

[Alienor]

Też zazdroszczę tym co się będą razem bawiły...

kotkins no bez jaj - zwykłe majtki, tylko jedne mają na pupie dużego jamniora (na oba pośladki) a drugie mają z przodu takie jamniczki drobne jak na tamtym kubku. Głupawka mnie zakręciła to napisałam . A jak dostanę rozmiar na pw to jakbym kiedyś trafiła to kupię i wyślę .