Ciećmłoki dwa :)))

[morelowa]

Bez serca Ćećmłoki bez serca? Co Ty opowiadasz! Kochają Cię, miziają - coś zrobiły znowu?

[Broszka]

Co tam znów chłopcy zmalowali?

[Revontulet]

Nic nie zmalowali, po prostu są bez serca.
Zawsze ze mną śpią. Nawet jak jest 35 stopni grzeje mnie 12 kg kota.
W tym tygodniu chorowałam. I gdy było mi bardzo zimno i mogliby mnie ogrzać, to te bezduszne potwory zamiast przyjść do mnie , buszowały po całym domu .
A ja marzłam .

[morelowa]

Ooo, to faktycznie się nie popisali Nieładnie
Może się bali zarazić?
Zdrowa już jesteś?

[Broszka]

No rzeczywiście się nie popisali
Życzę zdrówka

[Revontulet]

Zdrowa już jesteś?

Powolutku wracam do życia .
O rany, mam straszne zaległości w czytaniu Waszych wątków

[morelowa]

To musiało być z Tobą kiepsko skoro nawet czytać sobie nie mogłaś.
To za zdrówko

[kuba.kaczor13]

Zdrowa już jesteś?

Powolutku wracam do życia .
O rany, mam straszne zaległości w czytaniu Waszych wątków

zapraszam do nas viewtopic.php?f=46&t=157708

[Revontulet]

Za zaproszenie dziękuję .
Już wczoraj bez zaproszenia się wprosiłam .

W związku z tym, że ostatnio bardzo kiepsko się czułam i nie miałam siły grzebać się rano z kocimi puszkami, moje koty jadły na śniadanie suszki.
I nic się nie działo. Czy to możliwe, że Fiodor wyrósł ze sraki po chrupkach?

To za zdrówko

Dziękuję .
Już jest ok .

[kuba.kaczor13]

Za zaproszenie dziękuję .
Już wczoraj bez zaproszenia się wprosiłam .

Widzialem .jednakowoż wypadało oficjalnie zaprosić
Za twoje "biedne" kotecki

[NatjaSNB]

Koty przez nieogrzewanie cię w czasie choroby dbały tylko o Twoje zdrowie... bo pomyśl, jaka byłabyś chora z niepokoju gdyby... one zachorowały!

[Conchita]

Czesc, Ciecmloki
Wasza Duza strasznie na was narzeka - nie wywiazujecie sie ze swoich kocich obowiązków?

[Revontulet]

Koty przez nieogrzewanie cię w czasie choroby dbały tylko o Twoje zdrowie... bo pomyśl, jaka byłabyś chora z niepokoju gdyby... one zachorowały!

Święte słowa

Czesc, Ciecmloki
Wasza Duza strasznie na was narzeka - nie wywiazujecie sie ze swoich kocich obowiązków?

Duża bredzi. Nie słuchajcie jej.
Wywiązujemy się ze wszystkich obowiązków. Z samego rana biegamy po jej plecach, dużo się przytulamy do siebie - niech się cieszy. I przede wszystkim jem wszystko co mi da. Nawet po Fiodorze zjadam jak trzeba .
Mauryś bardzo obowiązkowy

[karola7]

Mauryś nie wiem o co chodzi Waszej Dużej, uważam, że doskonale wywiązujecie się z kocich obowiązków !
I dobrze, że biegacie jej po plecach, to ważne !
Ale nie martw się nasza Duża też nas nie docenia. Ja np. co rano robię jej powitania, jak zobaczę, że otwiera oczy to lecę ile sił w nogach i wskakuje na Dużą, zależy gdzie mi się wyląduje raz na brzuch, raz na pęcherz, a czasem i na twarz i czy Ty sobie wyobrażasz, że Duża się z tego nie cieszy ? Wydaje z siebie tylko jęk i mówi, że jestem gruba, ciężka, niedelikatna i mam nie wskakiwać z takim impetem ! To się w kociej głowie nie mieści!

Pixi

[Revontulet]

Od grubych Cię wyzywają? .
Biedna Pixi .
Na mnie też tak brzydko mówią.
A przecież jestem śliczny, okrąglutki i mięciutki.
Mauryś-kuleczka