Kot nerkowy dla początkujących, wydanie 1

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob paź 05, 2013 18:23 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Poczytaj początek wątku. I w ogóle poczytaj wątki dla nerkowców. Przede wszystkim zdiagnozować.
Antybiotyk dobrany z antybiogramu czy na oko? Wiele antybiotyków uszkadza nerki, tak samo jak narkoza
Granica 5 nie jest oczywista, niektóre koty zawracają i zza niej, niektóre gubią się jeszcze jej nie osiągnąwszy :(
Jak się wydaje, rada "poszukaj innego weta" byłaby całkiem na miejscu, i to szybko.
Co do żywienia: zbadać poziom fosforu. Weci zalecają karmę dla kotów nerkowych, ale tak naprawdę to jest to mocno dyskusyjny środek, zwłaszcza, gdy kot tej karmy nie chce (co często się zdarza, bo karmy dla nerkowców mają skład jak pasza dla kur niemalże).
Kot powinien jeść to, co w ogóle chce jeść, jeśli ma wysoki poziom fosforu, to z dodatkiem wyłapywacza fosforu . I raczej jedzenie mokre, nie suchą karmę
Posikiwanie po kropelce sugeruje coś zdolnym odcinkiem ukł. moczowego, piasek, infekcja, reakcja na stres...
Potrzebne jest badanie moczu, w tym na posiew i usg.
Trzymajcie się
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro paź 09, 2013 13:53 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Chcę przebadac moim kotom mocz (to mój pierwszy raz z takim badaniem).
Czy mocz musi być od razu zaniesiony do badania, czy mogę do zanieśc np na następny dzień? jeżeli na następny, to gdzie go mam trzymać? w temp pokojowej, w lodówce?
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9376
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 09, 2013 13:58 Re: Kot nerkowy dla początkujących

najlepiej, żeby trafił tak do 2 h po pobraniu
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro paź 09, 2013 13:59 Re: Kot nerkowy dla początkujących

taizu pisze:Poczytaj początek wątku. I w ogóle poczytaj wątki dla nerkowców. Przede wszystkim zdiagnozować.
Antybiotyk dobrany z antybiogramu czy na oko? Wiele antybiotyków uszkadza nerki, tak samo jak narkoza
Granica 5 nie jest oczywista, niektóre koty zawracają i zza niej, niektóre gubią się jeszcze jej nie osiągnąwszy :(
Jak się wydaje, rada "poszukaj innego weta" byłaby całkiem na miejscu, i to szybko.
Co do żywienia: zbadać poziom fosforu. Weci zalecają karmę dla kotów nerkowych, ale tak naprawdę to jest to mocno dyskusyjny środek, zwłaszcza, gdy kot tej karmy nie chce (co często się zdarza, bo karmy dla nerkowców mają skład jak pasza dla kur niemalże).
Kot powinien jeść to, co w ogóle chce jeść, jeśli ma wysoki poziom fosforu, to z dodatkiem wyłapywacza fosforu . I raczej jedzenie mokre, nie suchą karmę
Posikiwanie po kropelce sugeruje coś zdolnym odcinkiem ukł. moczowego, piasek, infekcja, reakcja na stres...
Potrzebne jest badanie moczu, w tym na posiew i usg.
Trzymajcie się

Koteczka odeszła :(

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 19, 2013 17:44 seniorek ktory walczy o zycie..

Witam dużo czytałam tutaj na forum o kotach które maja problemy z nerkami.
Jestem z Lodzi a mój Kubuś ma 17,5 lat.
Kubuś od jakiegoś czasu uwielbiał pic wodę i to w bardzo dużych ilościach ,jeżeli chodzi o karmę to tylko paszteciki, sucha karme purinke lub z innych mokrych karm sosiki a mięsko zasychalo.
Mimo swoich lat nie zachowywał się jak struszek , chodził ze mną na spacery , bawił się patyczkiem itp.
Ktoregos dnia jednak zauważyłam ze jest osowiały, poszłam do weterynarza miał trochę powiększone węzły chłonne wiec dostal coś na wzmocnienie i zrobiłam badania krwi. Niestety lecz okazało się ze ma 4 razy wyzsza normę mocznika i kreatyniny. Stwierdzili ze z uwagi na wiek będzie ciężko z leczeniem i czy chce się podjąć eutanazji. Podjęłam mimo to walkę , od trzech dni bierzemy kroplówki odtruwające , wzmacniające.. Przez kroplówki jego stan się pogarszyl , nie pije je bardzo mało nie przybiera na masie n
śpi spi i tylko sika do kuwety i nie robi kupki .. W nocy tylko jak zawsze przychodzi się przytulic i widzę w jego oczach ze się żegna. Za dwa dni będą wyniki, nie chce się poddawać póki go nic nie boli chce walczyć. Błagam pomóżcie mi tak go kocham od paru dni sama nie spie i płacze. Z tego co pan wet mówił ten stan jest juz od ponad roku.

raissa_h

 
Posty: 24
Od: Sob paź 19, 2013 17:16

Post » Sob paź 19, 2013 19:21 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Kotu nie pogorszyło się OD kroplówek, tylko MIMO kroplówek. Przekroczenie norm kreatyniny i mocznika o 300% to dużo
Bardzo współczuję wyboru, którego musisz dokonać. Ja bym pewnie próbowała jeszcze szukać lepszego w sprawach nerek weta, ale to Ty widzisz kota na codzień
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob paź 19, 2013 20:01 kot seniorek kubus

Ech..wiem ale przed kroplowkami taki nie był. Wydaje mi się, ze wenflon który jest zabezpieczony bandażem go bardzo irytuje , co jakiś czas patrzy ba mnie i trzęsie ręką żebym zdjela.. Przez to nie może się ułożyć dobrze na swój ulubiony boczek . Z łzami w oczach odpowiadam mu ze jeszcze dwa dni... Poza tym ta mokra karma royala renal mu nie smakuje ech.. Nic jak bede miała wyniki to mimi ti pójdę do innego weterynarza..moze ktoś inny będzie się lepiej znal w tych sprawachach ... natazie ma oczka pełne życia i to jest najważniejsze ..

raissa_h

 
Posty: 24
Od: Sob paź 19, 2013 17:16

Post » Sob paź 19, 2013 20:02 Re: seniorek ktory walczy o zycie..

raissa_h pisze:Witam dużo czytałam tutaj na forum o kotach które maja problemy z nerkami.
Jestem z Lodzi a mój Kubuś ma 17,5 lat.
Kubuś od jakiegoś czasu uwielbiał pic wodę i to w bardzo dużych ilościach ,jeżeli chodzi o karmę to tylko paszteciki, sucha karme purinke lub z innych mokrych karm sosiki a mięsko zasychalo.
Mimo swoich lat nie zachowywał się jak struszek , chodził ze mną na spacery , bawił się patyczkiem itp.
Ktoregos dnia jednak zauważyłam ze jest osowiały, poszłam do weterynarza miał trochę powiększone węzły chłonne wiec dostal coś na wzmocnienie i zrobiłam badania krwi. Niestety lecz okazało się ze ma 4 razy wyzsza normę mocznika i kreatyniny. Stwierdzili ze z uwagi na wiek będzie ciężko z leczeniem i czy chce się podjąć eutanazji. Podjęłam mimo to walkę , od trzech dni bierzemy kroplówki odtruwające , wzmacniające.. Przez kroplówki jego stan się pogarszyl , nie pije je bardzo mało nie przybiera na masie n
śpi spi i tylko sika do kuwety i nie robi kupki .. W nocy tylko jak zawsze przychodzi się przytulic i widzę w jego oczach ze się żegna. Za dwa dni będą wyniki, nie chce się poddawać póki go nic nie boli chce walczyć. Błagam pomóżcie mi tak go kocham od paru dni sama nie spie i płacze. Z tego co pan wet mówił ten stan jest juz od ponad roku.

Max miał prawie 19 lat jak stan jego zdrowia się pogorszył,poszły nie tylko nerki-z tym że on dużo jadł,tak jak piszą na wątku co sobie zażyczył z alusalem,też miałam takie wrażenie że po kroplówkach się pogorszyło :( coś w tym musi być :( nie poddawaj się :ok: kryzysy u nerkowców to norma.Podjęłam decyzję o eutanazji ponad rok temu i teraz się czuję fatalnie,mimo iż mam inne koty to była miłość mojego życia.Poczekaj na wyniki.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Sob paź 19, 2013 21:31 Re: seniorek ktory walczy o zycie..

właśnie a ile się dodaje alusalu do pokarmu np pasztecika z garmound ?

raissa_h

 
Posty: 24
Od: Sob paź 19, 2013 17:16

Post » Sob paź 19, 2013 23:33 Re: kot seniorek kubus

raissa_h pisze:Ech..wiem ale przed kroplowkami taki nie był. Wydaje mi się, ze wenflon który jest zabezpieczony bandażem go bardzo irytuje , co jakiś czas patrzy ba mnie i trzęsie ręką żebym zdjela.. Przez to nie może się ułożyć dobrze na swój ulubiony boczek . Z łzami w oczach odpowiadam mu ze jeszcze dwa dni... Poza tym ta mokra karma royala renal mu nie smakuje ech.. Nic jak bede miała wyniki to mimi ti pójdę do innego weterynarza..moze ktoś inny będzie się lepiej znal w tych sprawachach ... natazie ma oczka pełne życia i to jest najważniejsze ..

Nie ma sensu męczyć go karmą, której nie chce, skoro poważnie rozważasz eutanazję... Jeśli dajesz kotu ipakitine, które też pewno lekarz Ci wcisnął, to zwykła karma + ipakitine (albo, jak pisano wcześniej, inny wyłapywacz fosforu - alusal) w dużym stopniu zastępuje karmy nerkowe. Kroplówki można też robić podskórne, nawet samemu wdomu, i wenflon w takim wypadku nie byłby potrzebny

Co do kiepskiej reakcji na kroplówkę, to oczywiście tak się zdarza czasem (u mojego też, kiedy próbowano podać inny roztwór), ale generalnie kroplówka pozwala trochę wypłukać z kota mocznik i kot staje na łapy. Chyba, że wet wpakował do roztworu nawadniającego jakieś leki, np. środek moczopędny wtedy faktycznie kot może źle zareagować, ale to na lek, a nie na kroplówkę.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie paź 20, 2013 0:57 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Może te kroplowki są za zimne. U nas Skitels przez to reagował na nie źle, a po podaniu było jeszcze gorzej. Po którejś kroplowce po 15min od podania jej chciał wskoczyć na gazowke gdzie gotowala się woda, nie wiem co by było jakby mnie nie było w kuchni. To samo było niedawno z naszą Lulą i taka sama reakcja. Tusia znów siedziała przygarbniona. Dlatego teraz daje kroplowki przed każdym podaniem kotu najpierw do garnka z ciepłą wodą i czekam aż będzie nieco cieplejsza, po reakcji kota widzę że lepiej to znosi. Zobacz też czy wenflon nie jest za bardzo scisniety bandazem i lapka nie puchnie, u nas niestety tak było dwa razy. Przepraszam za błędy pisze z tel.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie paź 20, 2013 12:31 seniorek

Coś zaczyna jeść ale raczej malutko.. Mniej pije wody wiec chyba jest dobrze nawodniony. Jutro decydujące wyniki jeżeli się pomniejsza to jest szansa ..gorzej jak się powiększyły nimi kroplówek . Muszę kupić ten wylapywacz fosforu asluan ..jak się pytałam weterynarza w jakich ilościach się to dodaje to nawet nie wiedział co to jest ..pokazal mi ta ipakityne jedynie . Nie doac ze droga to nie chce kupić wydać ostatnie pieniądze a kot nimi to nie zjr bo wyczuje . Oszczędzam każdy grosz na jego leczenie .
Powiedzcie mi proszę do jednego pokarmu typu puszeczka garmound cxy saszetka dodaje sie zeskrobana jedna tabletkę ? Chce żeby Kubuś nimi wsztsko sobie pojadl ..

raissa_h

 
Posty: 24
Od: Sob paź 19, 2013 17:16

Post » Nie paź 20, 2013 14:31 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Ilość alusalu, jaką trzeba dawać, zależy od poziomu fosforu w kocie, no i od tego, na ile kot akceptuje smak alusalu. Ja bym zaczęła od zeskrobania połowy tabletki na puszkę gourmecika i sprawdziła, czy kot je. Albo może od ćwiartki.
Przy alusalu nie chodzi o to, żeby kotu wcisnąć jakąś określoną ilość leku, raczej chodzi o to, żeby neutralizować fosforany w każdym jedzeniu, które je
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie paź 20, 2013 16:09 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Moja vetka akceptowała alusal i twierdziła że tak staremu kotu się karmy nie zmienia,na gurmencik dawałam 1/8 alusalu.Max jadł najwięcej mięska-na 10 dkg też tyle dawałam.I słuchałam rad taizu.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Nie paź 20, 2013 20:15 Re: Kot nerkowy dla początkujących

A mnie moja wetka kazała podawać 2 razy dziennie Alugastrin po 2 ml. Czy to jest to samo co Alusal?

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26791
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości