
Banan jest GENIALNY


Luśka tarzała się na posłanku, równocześnie złorzecząc pod nosem reszcie towarzystwa, Pulpet oddała się przyjemności bez ograniczeń i nawet Mańka się trochę poturlała


Chłopaki zareagowali mniej emocjonalnie - praktyczny jak zawsze Bolek banana chciał zjeść, a Sierżant odmówił udziału w tym cyrku i z wyniosłą miną wyprowadził się do drugiego pokoju. Spróbujemy następnym razem zapewnić mu więcej intymności - może się wstydzi ujawniać uczucia na oczach całego stada


Dziś jest wielki dzień - Bolek po praz pierwszy sam przyszedł na głaski na kolanka
