ale taki piekniś szybko znajdzie dom

Moderator: Estraven
mziel52 pisze:To może być czyjś kot z domów w pobliżu. Zwłaszcza, jeśli jest młody, głupi i niewykastrowany. Taki kot, gdy zwieje i mu się spacer znudzi, siada pod klatką, niekoniecznie własną, i jakaś litościwa osoba wpuszcza go do środka. Następnie, płoszony różnymi odgłosami, wędruje coraz wyżej. Tak się zachowują koty na klatce schodowej, nawet te dzikie, kiedy przypadkiem tam się znajdą. Wyczuł koty, to zaczął się dobijać, może też w jakimś zakoconym domu przebywał.
Na wszelki wypadek sprawdziłabym też mieszkania w twoim pionie, bo gdy kot wyjdzie tylko na klatkę i coś go spłoszy, zmienia piętro, ale siada pod właściwymi drzwiami.
Czasem się zdarza, że właściciele akurat wychodzą na dłużej, czy wyjeżdżają, a wymknięcia się kota nie zauważyli.
Przerabiałam wszystkie opisane tu sytuacje.

phantasmagori pisze:Kurcze, przecież dopiero co, pod koniec lipca byłaś chora

Grosziwo pisze:Piotruś miewa się bardzo dobrze, ja niestety padłam ofiarą jakiegoś przeziębienia i bolą mnie nawet włosy, łzy zalewają mi oczy a nos mam jak Rudolf czerwononosy
![]()
Jutro miałam jechać do Krakowa i niestety nie pojadę.
Ale za to cały dzień będę z Piotrusiem i moją ekipą.
, ja tez sie rozłożyłam , ale nie chciała tego wirtualnie rozsiać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, Meteorolog1 i 99 gości