DTu OlaLola. Wesołych Świąt. :)

Ktoś się pozbył biedaka?

Tak myślę, na równoległej ulicy mieszka też biało rudy kot, a przynajmniej mieszkał z 2 lata temu... Może uciekł?
Jedyne co zostało to czekać na rozwój wydarzeń przyjmie się czy nie...
Biało bura kotka widziana 1,5 miesiące temu tylko 2 razy ( ja o niej tylko słyszałam, nie widziałam Jej) nie przyjęła się
stado jest zamknięte, koty nie są chętne do przyjmowania kolejnych kotów, co dla tych pierwszych nie kończy się za dobrze. :roll:

To ja nie mam domu, jak to :?:

Jak nie dam rady dzisiaj, porobię jutro. Może się zwolni u ciebie miejsce i wciśniemy tam Twistera :roll:

Odkryłam mocz z krwią w dwóch kuwetach... duże ilości...
zdjęcie mi się nie otwiera.

Dorobella wyślij mi na emaila zdjęcia Twistera, sytuacja się skomplikowała, chora jest Dina. To ona ma krew w moczu, a gdy robi kupkę pojawia się śluz z domieszką krwi. Poszukam dla Twistera Dt przez Facebooka i zapytam w Fundacji, może coś znajdziemy. Leczenie zapalenia pęcherza, bo stawiam, że to to może być długie. A wyadoptowanie kota po zapaleniu pęcherza, trudne. Czarek miał szczęście, ale czy Dina będzie je mieć? Z Diną popołudniu jedziemy do weta, Lusii nas zawiezie. :1luvu:

A może udałoby ci się znaleźć DT dla Diny bez innych kotów, może biedna ma to na tle stresowym :roll:

Odpada, wszystkie dt są zakocone, kot ze dworu (przynajmniej w teorii) może mieszkać z innymi kotami. Zresztą dla Diny szukałam domu niezakoconego na Fb, nawet ludzie nie chcieli udostępniać. Jak tylko padną słowa "zapalenie pęcherza" lub "problemy z kuwetą" to już odzew jest zerowy...

EDIT: Twister już na grupie naszej fundacji, jeśli nikt się nie zgłosi jutro go ogłoszę na Facebooku

My z Diną już po wizycie, Lusii dziękujemy za transport. :1luvu:

Mocz brzydki, na pierwszy rzut oka widać, że krwi bardzo dużo.

Dina bardzo dzielna. :1luvu:

Dostaliśmy leki, jutro wyniki moczu. Na pewno będą złe.

Porobię jej ogłoszenia, że kotka jest delikatna.

I że są zżyte z siostrą, bo Pola strasznie płakała i szukała Diny. Marzy mi się wspólny dom. Ja im też jutro porobie na nowo ogłoszenia, na tablicy, gumtree, alegratce i morusku bo już nie są na pierwszej stronie.

To przynajmniej spróbować, a może ktoś zaadoptuje je razem.

może przydałaby Ci się pomoc z kwestii ogłoszeń viewtopic.php?f=20&t=157588

Tak. Dziękuje Ci Yossariana napisałam PW i moje kociaki będą ogłaszane. Dzięki za czujność, ja zawsze takie wątki przegapię.
Dużo telefonów było w sprawie Freddiego, wysłałam parę ankiet, ale dostałam z powrotem jedną, ale z żalem musiałam odmówić, Pani miała pp 3 miesiące temu, nie możemy ryzykować.
(Kocham ankiety, nie muszę z ludźmi zbędnie gadać, ankieta robi wszystko za mnie :twisted:

)

W razie gdyby potrzebna była wizyta przedadopcyjna w Chorzowie to pisz

. Ludzie są różni, czasami do ankiet podchodzą jak do jeża

Jasne, będę pamiętać.
U nas "Mała" nowa kicia z wylęgarnii w końcu do nas zawitała. Ogłoszenia wykorzystam na ogłoszenie wspólne Freddiego i Małej (imię póki co robocze). Jest mała, czarna, sycząca póki co i puchata.

DTu OlaLola. Wesołych Świąt. :)

Kto przegląda forum