Nieszczęścia chodzą parami- miłosne harce.

[zjawka]

Nie nadążam...Puszek to kto?

[ab.]

Nie nadążam...Puszek to kto?

Puszka to karma nie kot

[zjawka]

Nie nadążam...Puszek to kto?

Puszka to karma nie kot

[Evelyn_]

Nie nadążam...Puszek to kto?

Też myślałam że to kot

[Karena]

Jaką Luna ma lśniącą sierść!!!

[Evelyn_]

Jaką Luna ma lśniącą sierść!!!

upasiona na cudowanym jedzeniu i jeszcze teraz ma focha, położyła się na tubie i śpi- pańcia (vel ja) o tej porze dostaje swoje miziaki i co?? czekam, czekam, a ta nic- uszami tylko rusza patrzy w drugą stronę i udaje, że mnie nie zna

[Evelyn_]

a ja mam pytanie z innej beczki, Lunie wręcz sypie się sierść- to na zimę?? No i dwa wąsy jej się złamały, dziś jedziemy do weta po witaminy, zastanawiam się czy nie jest to powiązane znaczy się brak witamin z sierścią

z resztą sama sobie Luśka winna, jak nie chce nic dobrego jeść.

I jeszcze jedno pytanie, podajecie kotom do jedzenia szpik?


i mamy bum! niedobór witamin oby tabletki szybko zadziałały. kupiłyśmy witaminki, pastę, dostałyśmy próbki karmy suchej- zakaz śmieciowego jedzenia

[Evelyn_]

oficjalnie...



i mniej oficjalnie, po wizycie u weta, znużenie i stres wzięły górę- Luśka śpi przytulona do pańci

[zjawka]

[Dyktatura]

oficjalnie...



i mniej oficjalnie, po wizycie u weta, znużenie i stres wzięły górę- Luśka śpi przytulona do pańci

[Evelyn_]

a co jeśli Luna oprycha Celinkę? Jak je właściwie sobie przedstawić?

[Karena]

Że oprycha to więcej niż pewne, chyba nie ma idealnego dokocenia. U nas przez pierwszą niecałą dobę maluch siedział w klatce po świnkach morskich. Kaszkaj do dzisiaj prycha i syczy na niego, ale krzywdy nie zrobi.

[Evelyn_]

ale krzywdy nie zrobi.

właśnie tego się boję... Celinka na czas naszej pracy będzie musiała chyba w łazience siedzieć aż się Hrabina nie nauczy nowej niuni

[Evelyn_]

No to mamy problem. Ja mam opuchniętą lewą dolną powiekę, a Lusia prawe oczko. Do tego czochra się po skroni, jutro jadę znów do weta, i ze sobą do okulisty... Jak nie urok to s*** jak to mówią. Zastanawiam się czy to początek kk czy zapalenie spojówek

[Karena]

No to macie szpital w domu. Kciuki za zdrowie

Co do łączenia. Dopóki nie leje się krew nie ma co ingerować. Tak byłam nauczona co do świnek i myślę, że co do kotów jest podobnie Nasz maluch spaceruje po domu, tylko na noc siedzi w łazience, bo by spać nie dał