Yuki i czterech ! rozbójników.Duża robi foty :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto wrz 24, 2013 16:01 Re: Yuki i czterech ! rozbójników :-)

My też - to Majka :)
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 24, 2013 21:53 Re: Yuki i czterech ! rozbójników :-)

Mój kotopies to .....Kastor :lol:

Orion ostatnio ma nową super zabawkę :roll: dużą papierową torbę
Wchodzi do niej ile się zmieści i jeździ tak na oślep po kuchni :mrgreen:
W pokoju robił w nocy taki hałas szeleszcząc papierem,że aż musiałam wyeksmitować go :?

Oskar i Yuki prześcigają się w pierwszeństwie na moje kolana :)

A Karmel po prostu bezpardonu zaczepia mnie łapką,szarpie i ładuje się jak tylko usiądę na moment :roll:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 03, 2013 19:32 Re: Yuki i czterech ! rozbójników :-)

Moje koty to szkodniki :evil: zresztą pewnie jak wiele innych :roll:
Nie wiem czy to z nudów czy może szukali czegoś ciekawego np.do jedzenia
ale dzisiaj po powrocie do domu zastałam wybebeszone szafki :?
Rozumiem w kuchni,gdzie można znaleźć coś powiedzmy ciekawego :|
ale dlaczego w pokoju powyciągali ręczniki i ubrania :conf:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 04, 2013 6:39 Re: Yuki i czterech ! rozbójników :-)

U nas często zastaję przesunięte drzwi w szafie i powyciągane wszystko, co można. HSB ma pozaciągane krawaty. Na szczęście drzwiczek od komód nie są w stanie otworzyć.

A Twoje kotki chciały Ci pomóc w jesiennym przeglądzie. Teraz już wiesz co zachować, co oddać. No i ta niezastąpiona miękkość i ciepło ręczników. Przecież już zimna jesień :wink:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 04, 2013 11:28 Re: Yuki i czterech ! rozbójników :-)

Annaa pisze:Moje koty to szkodniki :evil: zresztą pewnie jak wiele innych :roll:
Nie wiem czy to z nudów czy może szukali czegoś ciekawego np.do jedzenia
ale dzisiaj po powrocie do domu zastałam wybebeszone szafki :?
Rozumiem w kuchni,gdzie można znaleźć coś powiedzmy ciekawego :|
ale dlaczego w pokoju powyciągali ręczniki i ubrania :conf:

Pytałam o to Sylwusia, nie chciał mi powiedzieć, dlaczego koty to robią :mrgreen:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 13, 2013 17:58 Re: Yuki i czterech ! rozbójników :-)

kiche_wilczyca pisze:
Annaa pisze:Moje koty to szkodniki :evil: zresztą pewnie jak wiele innych :roll:
Nie wiem czy to z nudów czy może szukali czegoś ciekawego np.do jedzenia
ale dzisiaj po powrocie do domu zastałam wybebeszone szafki :?
Rozumiem w kuchni,gdzie można znaleźć coś powiedzmy ciekawego :|
ale dlaczego w pokoju powyciągali ręczniki i ubrania :conf:

Pytałam o to Sylwusia, nie chciał mi powiedzieć, dlaczego koty to robią :mrgreen:


Nie chcą zdradzać swoich tajemnic :ryk:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 13, 2013 18:41 Re: Yuki i czterech ! rozbójników :-)

Grunt, że im humory dopisują :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23791
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 13, 2013 18:44 Re: Yuki i czterech ! rozbójników :-)

Dziś na obiad gotowałam marchewkę i jak zwykle miałam nadzór całej ciekawskiej kociej ekipy :roll:
Karmel siedział na blacie i pilnował czy równo kroję marchewkę i chyba bardzo mu się to podobało,bo przyglądał się z ogromnym zainteresowaniem :)
Oskar musiał jak zawsze dostać kawałek marchewki do jedzenia,ale akurat dzisiaj bardziej miał ochotę na zabawę.
Więc zaczął polowanie i wytarzał tą nieszczęsną marchewkę po całej kuchni :evil:
Yuki i Kastor usiłowali podglądać co on ma takiego ciekawego,a Kastor był pewny że Oskar ma coś dobrego i koniecznie chciał mu to odebrać.
A w tym wszystkim pomiędzy szalejącymi kotami ja usiłowałam zrobić obiad :roll:
Efekt był taki że przejechałam się na porzuconej marchewce :| i dopełniając dzieła Oskarka rozdeptałam ją po całej podłodze :?
Tak że było dwa do przodu :roll: trzy do tyłu :mrgreen:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź


Post » Nie paź 13, 2013 21:17 Re: Yuki i czterech ! rozbójników :-)

Czasem to jest faktycznie śmieszne i fajne :mrgreen:
ale często ta ich ciekawość i zainteresowanie wszystkim co robię jest lekko mówiąc wykańczająca :roll:


Karmel dopiero niedawno odkrył że jeszcze fajniej niż na kołdrze
jest spać pod kołderką :)
I teraz wpycha się (ale tylko od mojej strony) przytula i grzeje mnie niemiłosiernie :1luvu:
co w połączeniu z Kastorem na nogach lub przy głowie
i Oskarem po drugiej stronie :roll:
i Yuki od strony TŻ-a sprawia że wydostanie się z łóżka staje się niemożliwe :ryk:
Orion na szczęście upodobał sobie spanie z Sandrą
A ponieważ on też lubi układać się przy głowie to ja bardzo cieszę się,że nie przy mnie :)
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 14, 2013 8:33 Re: Yuki i czterech ! rozbójników :-)

Powiem Ci, że ja też nieraz budząc się w środku nocy z przepełnionym pęcherzem miałam ogromne obawy czy uda mi się wydostać spod obłożenia i dotrzeć do łazienki. U nas większość kotów preferuje moją stronę łóżka, moje nogi, moje plecy...
A też zauważasz, że obłożenie jest pilniejsze i dokładniejsze, gdy jest Ci smutno albo rozkłada Cię choroba?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 15, 2013 10:10 Re: Yuki i czterech ! rozbójników :-)

Przy chorobie chyba faktycznie obłożenie kotów jest trochę większe.
Ostatnio trochę plecy mnie bolały może dlatego kotki bardziej chciały mnie wygrzewać :roll:
Ale oni lubią przytulać się przy każdej okazji.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 15, 2013 11:46 Re: Yuki i czterech ! rozbójników :-)

Moje też. Ale w czasie choroby zauważyłam, że bardziej i jakby wytrwalej się przytulają- nie zraża ich np to, że się kręcę.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 15, 2013 21:27 Re: Yuki i czterech ! rozbójników :-)

Tak dziś Oskar i Karmel korzystali ze słoneczka

Obrazek Obrazek

A Yuki leżała po drugiej stroni parapetu :)

Obrazek
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 19, 2013 8:14 Re: Yuki i czterech ! rozbójników :-)

zachęcam do głosowania na miss i mistera miau - szczytny cel: viewtopic.php?f=20&t=157184
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 197 gości