KOTY z RUDY ŚL. Wysypisko niechcianych zwierząt.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 11, 2013 19:59 Re: RÓŻNE koty, kociaki w dt i schronie na ŚLĄSKU szukają d

To dziewczyna, ma chyba spłaszczoną trochę...chciałby ktoś na DT? jest w potrzebie.Nikt jej nie szuka,a wcale zaniedbana nie jest

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie paź 13, 2013 18:33 Re: RÓŻNE koty, kociaki w dt i schronie na ŚLĄSKU szukają d

Mam niestety smutną wiadomość - kota jest umierająca..nie je, nie rusza sie, nie je, nie pije, nie ma z nią kontaktu...

DOM POTRZEBNY NA CITO !!!

mamy okazje zabrać ja do szpitaliku ale potrzebne sa pieniądze.. jakiś bazarek ?

Justyna8585 chwilowo bez netu
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie paź 13, 2013 19:57 Re: RÓŻNE koty, kociaki w dt i schronie na ŚLĄSKU szukają d

Kurcze - bieduny koć - domek Tymczasowy baaaardzo potrzebny .
Jak o hotelik - to może pozbierajmy deklaracje - ja nie mogę duzo, ale 10 zł na miesiąc bym dawała
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 13, 2013 20:03 Re: RÓŻNE koty, kociaki w dt i schronie na ŚLĄSKU szukają d

Z którym jest tak źle? Z czarnym Kluskiem czy z tą rudą płaską? Jakby się dało wyciągnąć do szpitala na badania - bo to może być depresja a może być np. wysoki mocznik. Zwłaszcza jak ona płaska i od pseuducha :( . A wtedy trzeba na cito płukać i leczyć - a w międzyczasie szukać DT. No bo jak to "tylko" depresja, to łatwiej będzie jej dom znaleźć - najszybciej przez FB.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie paź 13, 2013 20:19 Re: RÓŻNE koty, kociaki w dt i schronie na ŚLĄSKU szukają d

z Rudą ;-( z Kluskiem też podobno nie najlepiej ;-(
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie paź 13, 2013 20:23 Re: RÓŻNE koty, kociaki w dt i schronie na ŚLĄSKU szukają d

Alienor pisze:Z którym jest tak źle? Z czarnym Kluskiem czy z tą rudą płaską? Jakby się dało wyciągnąć do szpitala na badania - bo to może być depresja a może być np. wysoki mocznik. Zwłaszcza jak ona płaska i od pseuducha :( . A wtedy trzeba na cito płukać i leczyć - a w międzyczasie szukać DT. No bo jak to "tylko" depresja, to łatwiej będzie jej dom znaleźć - najszybciej przez FB.


kotka ma wątek na FB, problem chyba w tym, że domek niezbyt zamożny, szuka sponsora na transport z Rudy do Będzina, a kotka ma jechać do szpitalika do Zabrza..
dostałam wiadomość od Justyny, że z kicią źle..kurcze pamietam Bunię -jej się udało..
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie paź 13, 2013 20:45 Re: RÓŻNE koty, kociaki w dt i schronie na ŚLĄSKU szukają d

mamaGiny pisze:
Alienor pisze:Z którym jest tak źle? Z czarnym Kluskiem czy z tą rudą płaską? Jakby się dało wyciągnąć do szpitala na badania - bo to może być depresja a może być np. wysoki mocznik. Zwłaszcza jak ona płaska i od pseuducha :( . A wtedy trzeba na cito płukać i leczyć - a w międzyczasie szukać DT. No bo jak to "tylko" depresja, to łatwiej będzie jej dom znaleźć - najszybciej przez FB.


kotka ma wątek na FB, problem chyba w tym, że domek niezbyt zamożny, szuka sponsora na transport z Rudy do Będzina, a kotka ma jechać do szpitalika do Zabrza..
dostałam wiadomość od Justyny, że z kicią źle..kurcze pamietam Bunię -jej się udało..


Znaczy że dom jest, tylko trzeba kicię przewieźć via wet? Ale czemu wet w Zabrzu? A wpisałaś na transportowym? Skoro masz bezpośredni kontakt z Justyną, byłoby sensowne, jakbyś Ty lub ona tym "zawiadywały". Przy czym jak domu nie stać na przewiezienie kota, to co będzie jak się okaże że coś nie tak i np. kroplówki potrzebne :? .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie paź 13, 2013 20:54 Re: RÓŻNE koty, kociaki w dt i schronie na ŚLĄSKU szukają d

wątek na FB powstał by wspomóc w transporcie do Bedzina
nie znam osób, które go założyły
ja się też zastanawiam nad kosztami, bo skoro kicia jedzie do szpitalika to nie za darmo niestety..

no i nurtuje mnie fakt, że skoro potrzebne wsparcie na transport czy starczy na leczenie.. ale dom mam nadzieję bierze to pod uwagę
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie paź 13, 2013 21:07 Re: RÓŻNE koty, kociaki w dt i schronie na ŚLĄSKU szukają d

Dziwne to wszystko i niezrozumiałe dla mnie - ale jak na transport nie mają, to z czego za szpitalik zapłacić? Chyba że za szpitalik też "ktosie"? Daj linka do tego FB jeśli możesz.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie paź 13, 2013 21:32 Re: RÓŻNE koty, kociaki w dt i schronie na ŚLĄSKU szukają d

Ja tak na szybko.

Niby jest DS,ale Ds zakłada wątek z prośbą o zbieranie pieniędzy na transport.Aż 60 zł potrzebne... Nie dziwne to jest? aż tyle nie kosztuje benzyna z Rudy do Będzina.Z resztą jak dla mnie DS=pokrycie kosztów

dzwoniła do mnie Justyna ze schronu,że kotke trzeba wysłać na szpitalik i badania,bo wymiotuje i jest w ciężkim stanie.Potrzebna była szybka decyzja, no to co miałam zrobić...powiedziałam,że mają wysyłać z samego rana.Jak Ds to nie ma na transport,to co z leczeniem

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie paź 13, 2013 21:34 Re: RÓŻNE koty, kociaki w dt i schronie na ŚLĄSKU szukają d

:ok:
Alienor pisze:Dziwne to wszystko i niezrozumiałe dla mnie - ale jak na transport nie mają, to z czego za szpitalik zapłacić? Chyba że za szpitalik też "ktosie"? Daj linka do tego FB jeśli możesz.


U mnie to chyba nie wina monitora,tylko komputera...wciąż sie wyłącza, mimo że mam od koleżanki monitor.
Nie rozumiem tego na fb
https://www.facebook.com/events/1379861 ... ion=stream

https://www.facebook.com/events/219545758221097/

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie paź 13, 2013 22:03 Re: RÓŻNE koty, kociaki w dt i schronie na ŚLĄSKU szukają d

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pon paź 14, 2013 6:11 Re: RÓŻNE koty, kociaki w dt i schronie na ŚLĄSKU szukają d

Mnie niepokoi kilka rzeczy - po pierwsze, z postów potencjalnego DS wynika ze nie ma pojęcia o kotach ("jakiś koci katar" czy "się dziecko nie zarazi") To jeszcze nic złego, każdy kiedyś zaczynał, ale najwyraźniej ta osoba nie jest świadoma, że kotka będzie wymagać leczenia i że to są koszty. Co, jak ta osoba przyznała jest problemem (btw paliwo na niespełna 80 km - to trasa w 2 strony przy benzyniaku palącym dajmy na to 7,5l to max 35 zł, 60 to sporo...). A przecież nie samo leczenie, potem pewnie jeszcze szczepienie, nie wiem jak ze sterylką - jest dziewczyna ciachnięta?
Kto powiedział tej osobie, że kota biorą na badania do kliniki z okazji tylko kataru? 8O Skoro taki jest przepływ i wiarygodność informacji ze schroniska to ciężko się dziwić, że powstają kwasy...
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pon paź 14, 2013 9:33 Re: RÓŻNE koty, kociaki w dt i schronie na ŚLĄSKU szukają d

szczerze dałabym sobie spokój z takim domem zwłaszcza ze kotka teraz choruje co bedzie pozniej ??
Sory rozumiem niemiec kasy bo nie raz każdy z nas miał ciężką sytuacje ale zbierAnie na transport w obrębie jednego województwa to dla mnie przesada zwłaszcza ze teraz adopcja kota wiąże się z więkzymi kosztami niż transport-skąd na to wezną? beda tz zbierac na fb na leczenie jej? a jak nie uzbiera się ?
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon paź 14, 2013 11:16 Re: RÓŻNE koty, kociaki w dt i schronie na ŚLĄSKU szukają d

słuchajcie ten DS to porażka jakaś. Absolutnie kota tam nie wydawać. Zbieranie kasy na transport? oni nie mają 60zł a biorą sie za posiadanie kota który nie wiadomo w jakim jest stanie i czy nie wymaga np. specjalnej karmy albo leczenia?
plus druga rzecz ja dojeżdżam codziennie 80km w jedną stronę (160km w dwie) i sorry ale żeby 60zł kosztowało przejechanie 80km to auto musiałoby spalać 13l na 100km!! (przy obecnej cenie benzyny ok.5,45 a gdzieniegdzie taniej)
bez jaj! ja mam 10 letnią pandę i ona pali 6l a z Rudy do Będzina jedziesz niemalże cały czas autostradą, równym tempem.
Do tego każdy logicznie myślący człowiek oprócz zbierania kasy szukałby też alternatywy - ludzi dojeżdżających na tej trasie,którzy mogliby kota przewieźć taniej lub za darmo. Można popytać znajomych mających mniej spalające auta albo takie na gaz.

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 265 gości