Ten biało-czarny z dużą główką wygląda jak mój domowy Pandziak, a ta (obstawiam, że to kotka, bo twarz ma dziewczęca ) niżej to jak moja bezdomniaczka Łaciata A ten, który ziewa, to boski jest
Od jutra idę na polowanie mam dwa dni i tylko dwie próby w poniedziałek zabieg. A ja nie złapię to będzie trzeba umawiać inny termin Wolałabym złapać od razu Trzymać kciuki żeby udało się i z tą kotką za pierwszym razem
morelowa pisze:Ale marchewa z tego balkonowego Śliczny prawie jak te wszystkie Twoje
Gacek się zwie
Dzisiaj znów był burasek a pachaaaał męskimi perfumami czuć było że dopiero co wyszedł z domu
Mnie w tym roku czekają trzy łapanki... (tzn. na razie z jedną kotką zaczynam się bardziej kumać - ma na imię Nowa, i trzeba ją na cito łapać, bo była już 2 razy w ciąży i żaden z maluszków chyba nie przeżył ). Jeszcze raz
I jak, udało się? Jeden z moich bezdomniaczków, Bengalek II ma kk Od dzisiaj jest na antybiotyku, oko ma jedno zaropiałe, ale nie da sobie zakropić Ale na szczęście to dopiero się zaczęło, więc będzie ok. I jeszcze raz mam nadzieję, że się udały łapanki
Przykro mi Ja jak kiedyś łapałam moją bezdomniaczkę Gretniczkę (zaginęła 4 mies. temu ), to też parę razy mi zwiała, ale pewnego razu wzięłam ręcznik za siebie, pod nos dałam kabanosa i złapałam. Także na pewno się uda. Trzymam kciuki nadal