Kropek wciąż walczy .... DT na cito!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 10, 2013 12:47 Re: Kropek już po operacji - leczymy się

Kropciu, zdrowiej szybko i niech się najlepszy domek na świecie znajdzie :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw paź 10, 2013 12:48 Re: Kropek już po operacji - leczymy się

Pewnie dzięki temu, że Was zna, pamięta kto go karmił dlatego na tyle pozwala bo ufa, wierzy ze nie chcecie mu zrobic krzywdy. Obcym pewnie by nie pozwolił się dotknąć. Poza tym wiecie jak się do niego zabrać, nie to co początkujący weterynarz.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Czw paź 10, 2013 12:55 Re: Kropek już po operacji - leczymy się

Ewa.KM pisze:Pewnie dzięki temu, że Was zna, pamięta kto go karmił dlatego na tyle pozwala bo ufa, wierzy ze nie chcecie mu zrobic krzywdy. Obcym pewnie by nie pozwolił się dotknąć. Poza tym wiecie jak się do niego zabrać, nie to co początkujący weterynarz.


na pewno pamięta ... to rok przecież jak przychodzi 2 razy dziennie na jedzonko. A o wecie kłamczuchu nawet nie chcę myśleć bo :evil:

nagram filmik jak my to robimy ... czyli teraz Kropek i ja bo mąż na trzeciego do klatki nie miesci się :ryk:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw paź 10, 2013 13:00 Re: Kropek już po operacji - leczymy się

I filmik roześlemy na wydziały weterynarii i przychodni jako element edukacyjno instruktażowy dla przyszłych pokoleń weterynarzy
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Czw paź 10, 2013 13:02 Re: Kropek już po operacji - leczymy się

tak ... a potem spalą mnie na stosie za czary ... :ryk:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw paź 10, 2013 15:32 Re: Kropek już po operacji - leczymy się

Za gojenie się Kropeczkowej łapeczki!
:ok: :ok: :ok:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 10, 2013 17:50 Re: Kropek już po operacji - leczymy się

Kinnia pisze:tak ... a potem spalą mnie na stosie za czary ... :ryk:



Kinnia... a bo to pierwszy raz ? :wink:
Ja tam jestem zwolennikiem reinkarnacji - na takim stosie ciepło przynajmniej i jest się jak celebryci - gawiedź tłumnie przychodzi ...
:wink: :twisted:

To już gorsze kamienowanie jednak :ryk: :
http://www.youtube.com/watch?v=m4oswNJE2YQ

:ok:

Za Kropcia

:ok:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Czw paź 10, 2013 20:32 Re: Kropek już po operacji - leczymy się

Kropek spokojnie sobie pacza .... własnie podałam mu zastrzyk i pokiziałam po główce oraz wytarłam oczka :mrgreen:


Kropek ładnie jje i pije ... w kuwetce tez jest jak powinno

oby tak dalej
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw paź 10, 2013 20:36 Re: Kropek już po operacji - jest nieźle

Dziewczyny wszystkim gorąco dziękuję za wszelka pomoc i wsparcie w tej wojnie, a raczej w jednej z bitew tej wojny ...

Jesteście wielkie :1luvu:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw paź 10, 2013 20:42 Re: Kropek już po operacji - leczymy się

:ok: :ok: za zdrowienie i Dom :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw paź 10, 2013 21:04 Re: Kropek już po operacji - leczymy się

Kinnia pisze:Kropek spokojnie sobie pacza .... własnie podałam mu zastrzyk i pokiziałam po główce oraz wytarłam oczka :mrgreen:


Kropek ładnie jje i pije ... w kuwetce tez jest jak powinno

oby tak dalej

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw paź 10, 2013 21:05 Re: Kropek już po operacji - leczymy się

:ok: :ok: :ok:

Kropek już wyjechał z Warszawy? Pogubiłam się... miał być tydzień czy coś pokręciłam?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt paź 11, 2013 20:38 Re: Kropek już po operacji - leczymy się

Kropek dzisiaj zrobił koszmarny żart i nie zjadł do południa swojej porcji puszki dla kociąt - tak ma jeść ze wzgledu na zawartość wapnia. Odciążamy też sfatygowaną wątrobę - musimy zadobyć bezzbożówkę.

chciałam wstawić zdjęcia Kropka ale tradycyjnie bateria zdechła - jak zwykle ma wyczucie czasu. Jakiś czas juz się ładuje więc zapewne coś uda mi się zdziałać z fotkami. Podobno na fb również jest zapotrzebowanie więc .... wieczór jeszcze jest długi :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt paź 11, 2013 23:03 Re: Kropek już po operacji - leczymy się

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Kropek z dzisiaj :D


Posłuchajcie .... jestem w bardzo ciekawej sytuacji .... wlasnie dowiedziałam się, że mój samochód jeździ na wodę z kałuży .... czyli że zostałam z rachunkami za paliwo z wozenia Kropka - łącznie ponad 500km a rachunki na ok. 400zł ....
nie wiem co mam zrobić ... pieniadze "pożyczyłam" bo przecież on sie nie teleportował na operację ...
dostałam informację, że mam sobie radzić sama z tym .....
tak samo dowiedziałam się, że nie pokryte będa rachunki na karmę - mam kupic bezzbożową bo wątroba i mokrą dla kociat bo wapń ....
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt paź 11, 2013 23:22 Re: Kropek po operacji - ja zostałam na "lodzie"

Kinnia- bazarek mój- do 21 tego miesiąca.
Wierzę , że ktoś jednak wylicytuje tą naprawde super kiecę - kroplę w morzu Kropka :( i TWOICH FINANSÓW.
Inne koty u Ciebie wiadomo - też chore ( serce, alergia - nie licząc tych poczęstowanych łopatą ) - o żeby go sraczka nieustająca trzymała non- stop . Wtedy nie będzie miał czasu na ... Ten - taki owaki syn !!!
Jakoś z tego wyjdziemy, zbyt dużo nieszczęścia w jednym miejscu.

Popatrz na pozytywy - sama już nie jesteś z przerastającym Cię ( sorry :( za szczerość ) problemem.

No !
Uszy do góry !
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości