

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sylwia1982 pisze:a ja mam kolejne zgłoszenie o kotkach do sterylizacji![]()
, jutro może będę znała więcej szczegółów
luelka pisze:Mamy w jednym z DT panleukopenię. Wieczorem odeszło jedno kocię.
Rozmawiałam przed chwilą z Sylwką, bo w lecznicy, w której była planowana sterylka, było dzisiaj kocię od nas z pp.
Sylwka będzie więc jechać do dalszej lecznicy, nie ma mowy o ryzykowaniu w takiej sytuacji.
![]()
![]()
Zosik pisze:
Mała na razie nie załapała się na sterylkę, ale jak będzie takim dziwnym kotem, jak jest do tej pory, to "pokibluje" u nas chwilkę, więc może dotrwa do tej sterylki
Właściwie to za miesiąc powinna już być gotowa. Tak powiedział wet...
A ja tu zajrzałam, bo mam problem z podwórkową dzikuską Bubą.
"Poluję" na nią już drugi rok...![]()
Klatka łapka nie zdała egzaminu - dziewczyna omija szerokim łukiem, nawet nie spojrzy, choćby nie wiem co dobrego było w środku (próbowałam z różnym żarciem i o różnych porach dnia i nocy...)
Próbowałam "po dobroci" - siedząc między samochodami z saszetką i rzucając kawałki coraz bliżej mnie. Podeszła najbliżej na metr, a jak tylko poruszyłam najmniejszym palcem - uciekała. Nogi mi prawie odpadły, bo kiedyś siedziałam w kucki ponad pół godziny![]()
Po próbie łapania "na siłę", z zaskoczenia - zniknęła na ponad 2 miesiące.
Postanowiłam więc Bubę przekonać do siebie powoli i delikatnie i widzę efekty
Już jesteśmy na etapie, że przychodzi na kolację, je i pozwala mi przy sobie siedzieć (przedtem nie zabrała się do jedzenia, dopóki nie odeszłam).
Dzisiaj udało mi się jej dotknąć i delikatnie pogłaskać.
Tak sobie więc myślę, że zbliża się czas, kiedy uda mi się ją zgarnąć i w końcu zawieźć do weta.
Czy mogłabym wtedy prosić o pomoc w sfinansowaniu jej sterylki?
Zosik pisze:Dziękuję. Będę bardzo wdzięczna za pomoc.
Wiem, że Buba ma gdzieś maluchy. Próbowałam ją złapać, kiedy była ciężarna - nie dałam rady(to moja osobista porażka).
Widziałam już maluchy - zbunkrowała je gdzieś w krzakach.
Mam nadzieję, że jak najszybciej "postawię na swoim'.
kinia098 pisze:FB zostało trochę zapomniane, więc właśnie odświeżam wydarzenie- zapraszam nowych gości
Chiara pisze:Zosik pisze:Dziękuję. Będę bardzo wdzięczna za pomoc.
Wiem, że Buba ma gdzieś maluchy. Próbowałam ją złapać, kiedy była ciężarna - nie dałam rady(to moja osobista porażka).
Widziałam już maluchy - zbunkrowała je gdzieś w krzakach.
Mam nadzieję, że jak najszybciej "postawię na swoim'.
Na pewno. Trzymam kciuki.![]()
Podaj mi proszę maila na pw.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google [Bot] i 728 gości