teraz taka zdradliwa pogoda, ja mam nadzieję,że to jednak przeziębienie pęcherza- u mnie biały załapał- wlaśnie dzisiaj widzę objawy, wczoraj jeszcze było ok. Balbinka jest kochana, wet da antybiotyk i nie będzie bolało-zdrówka Balbisiu
Zacytuję z fb: "Jest straszne zapalenie pęcherza, nie ma kryształów, jutro badanie krwi, cały czas antybiotyk, niech tylko przestanie się z niej tak lać... Dzięki za kciuki, są potrzebne"...
Dziękuję za kciuki. Wczoraj późnym wieczorem przestało się z niej tak lać, zrobiła się wesoła... Rano miała co nieco w pęcherzu, już nie taki pusty. Badania krwi się odbyły, kolejne zastrzyki dostała. Nawet zadowolona jest. Już tak nie panikuję, ale wolę się na zapas nie cieszyć. Za ciepłe myśli z góry dziękujemy.