PJD-Operacja ZABIEG - zapraszamy do NOWEGO WĄTKU s. 100 :-)

Kicia z Nowego Folwarku pojedzie na sterylkę w przyszłym tygodniu. Trwa polowanie na jej mamę, oby się udało! :ok:

Za szybkie złapanie drugiej koteczki mocno trzymam! :ok:

Pan weterynarz orzekł, że kicia na sterylkę jest jeszcze za mała. Została odrobaczona i przebywa u Zosik na DT.

Sylwia1982 od miesięcy stara się pochwycić czarną kotkę na cmentarzu, ale kotka jest okropna i wczoraj znowu nie weszła do klatki. :roll:

W Pabianicach nie ma nikogo kto połapałby i przechowł po zabiegu kocice w ciąży. :cry:

W okolicach Tarczyna na działkach trwa poszukiwanie takiej osoby... :ok:

W Pabianicach sprawa ruszyła i na dodatek Ania załatwiła talony od miasta, więc my na razie tylko się cieszymy. :piwa:

yay!

Dzisiaj złapałam nowego osobnika, który pojawił się na terenie Rybnickiego szpitala:-)
Kicia jest już w lecznicy i czeka na zabieg:-)

afiain pisze:Dzisiaj złapałam nowego osobnika, który pojawił się na terenie Rybnickiego szpitala:-)
Kicia jest już w lecznicy i czeka na zabieg:-)

Kocurek.

Brawo, Basiu! :piwa:

Dziś kocurek z Rybnika, a wczoraj wiejska kicia z Augustowa została wysterylizowana dzięki Sylwia1982 :1luvu:

sylwia1982 pisze:

dzięki Operacji Zabieg 07.10.2013 pojechałam po kolejną kotkę do wsi Augustowo i jeszcze tego samego dnia kotka została wysterylizowana

Kolejny bazarek na OZ: viewtopic.php?f=20&t=157387

Sarah DeMonique pisze:Kolejny bazarek na OZ: viewtopic.php?f=20&t=157387

Skrzyneczka jest cudowna! :1luvu:

A dziś na Zakolu Wisły dzikuski będzie łapać Sylwka. Oby się Jej udało :ok:

Chiara pisze:A dziś na Zakolu Wisły dzikuski będzie łapać Sylwka. Oby się Jej udało

Właśnie miałam prosić o kciuki

.
Apartament dla kotów już przygotowany w sypialni mojej siostry. Klatka łapka czeka w samochodzie i po pracy jadę prosto na działki.

Mamy w jednym z DT panleukopenię :cry:

. Wieczorem odeszło jedno kocię.

Rozmawiałam przed chwilą z Sylwką, bo w lecznicy, w której była planowana sterylka, było dzisiaj kocię od nas z pp.
Sylwka będzie więc jechać do dalszej lecznicy, nie ma mowy o ryzykowaniu w takiej sytuacji.

Panleukopenia jest straszna... :cry:

Sterylizujmy, aby kocięta nie musiały tak umierać...

Sylwka złapała koteczkę na sterylkę. Brawo! To dobra wiadomość mimo strasznych okoliczności dodatkowych...

Nie jestem pewna czy to kotka bo nie miałam sumienia próbować zaglądać pod ogon. Ten ktoś jest młody (wiosenny miot) i czarny z białym krawacikiem (zrobiłam zdjęcia). Wygląda jakby na kotkę ale okaże się jutro.

Przyszła też domniemana mama czarnulka ale ona bedzie łapana w następnym podejściu więc dostała jeść i sobie poszła. Niestety nikt więcej się nie pojawił a ja zwiewałam z działek po ciemku.
Oto Mamuśka (kiepska fotka bo z telefonu)

i Maluch

PJD-Operacja ZABIEG - zapraszamy do NOWEGO WĄTKU s. 100 :-)

Kto przegląda forum