Nasza kocia rodzinka i tymczasy,Jasinek,biedny kochany kotek

zaglądam z nadzieją i cieplutkimi myślami dla Jaśka :1luvu:

ACTH nie do zbadania ponieważ potrzebny jest natychmiast suchy lód do transportu więc nie badali.
Pozostałe ,które dzisiaj otrzymałam wstępnie wskazują na nadczynność nadnerczy.
Kortyzol 10.1 nmol/l
fT4 0.60 ng/dl 1 - 3
TSH 0.08 uU/ml >0.04

Tomografii zrobić nie można w Jasia stanie(sugestia lekarza) bo trzeba by go usypiać.
Jedyna nadzieja, to aby test pcr wyszedł ujemny, to wtedy ewentualna operacja usunięcia nadnercza na Białobrzeskiej w Warszawie, ale nie w stanie w jakim jest.
Jeszcze jedno badanie będziemy musieli zrobić, to jest stosunek kortyzolu do kreatyniny w moczu ale to trochę skomplikowane bo 3 razy pod rząd trzeba zbierać mocz, ale co i jak to lekarz ma mi powiedzieć gdy oddzwoni.

Jasieńku

tzrymam kciuki

Nadczynnosc nadnerczy tłumaczyłaby chyba ta jego chudość

Jasiu Ciocie za Ciebie bardzo mocno :ok:

trzymają

Chłopaczku musisz być zdrowy :1luvu:

Testu pcr dalej nie ma.

Jasiu w poniedziałek lub wtorek będzie miał kolejne badania o których już pisałam.
Ogólnie jest bez zmian, czyli źle.

Dzisiaj Jasiu, gdy stawiałam mu w kuchni miseczkę z surowizną, obtarł się swoim łebkiem o moją rękę, no wyć mi się zachciało.
Jakie to było przyjemne, ledwo stojące na nóżkach kociątko, potrafi odwzajemnić swoje przywiązanie.

Aniu kot czuje i wie co dla niego robisz :1luvu:

już się zryczałam że taki okruszek i tak bezbronny i taki kochany. Tak bardzo bym chciała, zeby wyzdrowiał i pożył jeszcze z ludźmi którzy go kochają :1luvu:

Jasiuniu zdrowiej!!! walcz :ok: