Dzień dobry, wita Lamar:) Let's kill this WĄTEK!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 10, 2013 17:18 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

jak fajnie, że dobrze znosi podróże! oby mu tak zostało, będziesz miała kłopot z głowy! jeśli chodzi o dopajanie, to ja nie mam z tym problemu, bo moje dwa piją bardzo chętnie z miseczki, ale dolewam im też wody do mokrej karmy, robi się czasami wtedy taka papka.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 10, 2013 17:25 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

Współczuję przygód ze schowanym kotem :/
Nasz Guzik kiedyś schował się w zamkniętej walizce w zamkniętej szafie 8O

Wiem co czułaś - czułam to samo.
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw paź 10, 2013 17:27 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

Milena, wiesz to było tylko trochę jazdy autobusem w te i wew te , zaledwie parę przystanków. Nie wiadomo jakby zachowywał się w samochodzie,no ale tego chyba w życiu nie sprawdzę bo jak wspomniałam nie jeżdżę i nie będę jeździć. No chyba że "z kimś tam gdzieś tam się zabierzemy" to zobaczymy.

Odnośnie jeszcze podpajania,przepraszam że taka monotematyczna się staję ale martwi mnie to- gdyby brakowało mu wody i byłby odwodniony to by nie sikał prawda?
A tak co rusz czyszczę kuwetę bo regularnie podsikuje. Niemniej jednak w ruch dziś pójdzie pipeta bo tak dalej być nie może.

Czy kiedykolwiek wpadł Wam Futrzasty do wanny podczas kąpieli?
Zastanawia mnie jego ciekawość dotycząca wody która wlatuje do wanny.wskakuje na krawędzi i patrzy ale momentalnie go stamtąd znoszę bo się boję że wpadnie i zrobi sobie krzywdę. Albo mnie jak go będę musiała ratować :ryk:


elianka pisze:Nasz Guzik kiedyś schował się w zamkniętej walizce w zamkniętej szafie 8O

ALE JAK??? :ryk:
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw paź 10, 2013 17:30 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

no gdyby nie pił to nie sikałby dużo, bo nie miałby czym za bardzo. jeśli chodzi o wodę, to moja Elisha jest zawsze żywo zainteresowana, co się dzieje w kabinie prysznicowej, po prostu wskakuje na nią i ogląda mnie z góry (co dziwne, innych domowników nie - pewnie jej się podobam :D). ale jeszcze nigdy nie wpadła pod wodę :P

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 10, 2013 17:35 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

U mnie Felek kiedyś wpadł do wanny w czasie kąpieli. Nic mu się nie stało, ale nie spodziewałabyś się ile wody może wynieść na chałupę na sobie taki mały kot jak wypadnie z wanny w dzikim przerażeniu :twisted:
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw paź 10, 2013 17:44 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

Milena_MK pisze:jak fajnie, że dobrze znosi podróże! oby mu tak zostało, będziesz miała kłopot z głowy! jeśli chodzi o dopajanie, to ja nie mam z tym problemu, bo moje dwa piją bardzo chętnie z miseczki, ale dolewam im też wody do mokrej karmy, robi się czasami wtedy taka papka.


Też dolewam, bo Spock nie chciał w ogóle wody pić a wetka kazała odstawić mleko razem z kurczakiem. Teraz Spock już pije zarówno wodę w karmie jak i z miseczki.
Wpadania do wanny nie przerabiałam, ale lecącą wodę to chyba większość kotów lubi z tego co widzę po forum.
Odnośnie chowania to ja już 2x miałam "zawał". Raz jak się schował w łazience (zupełnie nie wiem kiedy tam wlazł bo otworzyłam drzwi na sekundę dosłownie tylko wziąć szczotkę, która leżała na pralce - obok drzwi) szukałam po całym domu chyba z 20 minut aż w końcu jaśnie pan miauknął, żeby mu otworzyć a drugi raz to schował mi się do szafki gdzie trzymam żwirek (podczas dosypywania do kuwety) i tak się spryciarz schował, że nie zauważyłam go po prostu odkładając worek z powrotem, ale to szybko go znalazłam bo jak zamknęłam szafkę to za 2 minutki zaczął drapać, żeby go wypuścić.
.

Sheila86

 
Posty: 837
Od: Czw wrz 05, 2013 14:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 10, 2013 18:04 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

Niezłe zgony mamy przez te nasze Koty :ryk:

Siedzę tak teraz i zastanawiam się nad tym, cóż ja takiego sobie myślałam szukając Diabelskiego w pralce , otwierając lodówkę a nawet zamrażarkę..... :ryk:
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw paź 10, 2013 18:05 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

A co tu myśleć. Ja Lilo wyciągam z pralki przed kazdym praniem 8)
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw paź 10, 2013 18:09 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

Hahahahahahahha:))))))

Pralka hmmmm też masakra, ale że by w zamrażarce go szukać??? Musiałam być wczoraj nieźle zdesperowana :P
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 11, 2013 8:19 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

dobry dobry. Co tam Lamar dziś rano zmalował? :)

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 11, 2013 15:44 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

Dzisiaj rano dzwoni do mnie Młody do pracy. "Mama, wiesz co, te kanapki jakie mi rano zostawiasz są żalowe. Sam chleb albo bułka z masłem" :ryk: Wyszło jednak dziś na jaw że owszem kanapki są wykonywane z dodatkiem wędliny i sera natomiast jest KTOŚ kto sobie wchodzi na biurko Młodego kiedy on jeszcze kima i wyżera mu to, co jest w kanapkach . Bzydki Kotecek .... :ryk:

Zostawiam otwarte drzwi rano do pokoju Młodegobo wtedy mam pewność że nie zaśpi do szkoły ponieważ Diabeł urządza mu pobudkę :D
Ale że za ekstra budzenie będzie chciał ekstra zapłaty- tego nie przewidziałam :D
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 11, 2013 16:05 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

Blodka pisze:Dzisiaj rano dzwoni do mnie Młody do pracy. "Mama, wiesz co, te kanapki jakie mi rano zostawiasz są żalowe. Sam chleb albo bułka z masłem" :ryk: Wyszło jednak dziś na jaw że owszem kanapki są wykonywane z dodatkiem wędliny i sera natomiast jest KTOŚ kto sobie wchodzi na biurko Młodego kiedy on jeszcze kima i wyżera mu to, co jest w kanapkach . Bzydki Kotecek .... :ryk:

Zostawiam otwarte drzwi rano do pokoju Młodegobo wtedy mam pewność że nie zaśpi do szkoły ponieważ Diabeł urządza mu pobudkę :D
Ale że za ekstra budzenie będzie chciał ekstra zapłaty- tego nie przewidziałam :D



:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Lamar ty mały Zbóju! :1luvu:

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 11, 2013 16:21 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

niegzecny kotecek

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 11, 2013 16:50 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Dobrze, że ten twój młody asertywny i się upomniał o jedzenie, bo jakbyś miała potulne dzieciątko to siedziałby cicho i myślał, że od dziś taka dieta :ryk: :ryk: :ryk:
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt paź 11, 2013 16:59 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

Hahaha, jaki spryciul z Lamara :ryk:

bea3

 
Posty: 4159
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości