Hakera story 14!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 08, 2013 17:47 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Krótkie łapki :1luvu:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto paź 08, 2013 18:22 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Hannah12 pisze:
MaryLux pisze:
tosiula pisze:Lubię tego Duże. Ale najbardziej za opowieść jak przyniósł sobie taboret do biurka, by Haker mógł spać na fotelu.

Ja też.

Hm, czy moja duża ma się zaniepokoić :wink:
Haker

A to dlaczego?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 08, 2013 18:25 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Cześć Haksiu z Pysią :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto paź 08, 2013 19:04 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

MaryLux pisze:
Hannah12 pisze:
MaryLux pisze:
tosiula pisze:Lubię tego Duże. Ale najbardziej za opowieść jak przyniósł sobie taboret do biurka, by Haker mógł spać na fotelu.

Ja też.

Hm, czy moja duża ma się zaniepokoić :wink:
Haker

A to dlaczego?

Jak za dużo osób będzie lubiło mojego dużego, to jeszcze mu sodówka do łepka uderzy.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto paź 08, 2013 19:20 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Hannah12 pisze:
MaryLux pisze:
Hannah12 pisze:
MaryLux pisze:
tosiula pisze:Lubię tego Duże. Ale najbardziej za opowieść jak przyniósł sobie taboret do biurka, by Haker mógł spać na fotelu.

Ja też.

Hm, czy moja duża ma się zaniepokoić :wink:
Haker

A to dlaczego?

Jak za dużo osób będzie lubiło mojego dużego, to jeszcze mu sodówka do łepka uderzy.
Haker

Nie grozi mu to.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 09, 2013 15:32 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Hannah12 pisze:
MaryLux pisze:
tosiula pisze:Lubię tego Duże. Ale najbardziej za opowieść jak przyniósł sobie taboret do biurka, by Haker mógł spać na fotelu.

Ja też.

Hm, czy moja duża ma się zaniepokoić :wink:
Haker

Nieeeeee, nie można wszystkiego co się w sklepie podoba brać do domu :wink:
a to dla Dużego :1luvu:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą


Post » Śro paź 09, 2013 18:08 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Przypominałam dużej o moim rytuale. Czyli dzikich galopach przed zrobieniem kupelca.
I domyślna duża dała mi po kuwetkowaniu sporą porcję kurczaka.
Życie na koloniach też może być piękne.
Pysia

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro paź 09, 2013 18:10 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Brawo Duża :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 09, 2013 19:07 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Maksia już od dobrych 3 tygodni śpi. W tym roku, tak jak rok temu usnęła przytulona do sedesu.
Najlepiej to skomentowała Ola, żółwik ... śpi, a na pytanie dziadka, gdzie śpi odpowiedziała kibeleckiem.
Tak, ona sam z siebie zdrabnia wyrazy i w 99% robi to dobrze.
Jak odbierałam ich z lotniska, na moje pytanie czy patrzyła przez okno w samolocie powiedziała,
tak ... okieneczko.
Ola nie buduje jeszcze zdań tylko mówi tak pojedyncze z małymi przerwami słowa. Ale super można się z nią porozumieć.
Jak była w niedzielę na dyżurze z dziadkiem, to po przyjściu do nas zobaczyła, że na podkładce na której parę tygodni temu widziała jedzenie (cukinie) dla żółwia, stoi miska Pysi powiedziała:
zówik ... nie ma ... ogolka. Dziadek do dzisiaj szczęki z podłogi nie może podnieść. Ona ma pamięć słoniową, taki mały szkrab a pamiętał, że zół na tej podkładce dostawał jeść.
To na tyle z OT nie o kotach.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro paź 09, 2013 23:04 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Witaj Haksiu, witaj Pysiu :1luvu: :1luvu: Co u Was? Jak zdrowko?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw paź 10, 2013 11:09 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Fajnie się obserwuje takie maluchu. Tak szybko się wszystkiego uczą :1luvu: A tyle jeszcze przed nimi. :ok:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą


Post » Czw paź 10, 2013 18:26 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

Hannah12 pisze:Życie na koloniach też może być piękne.
Pysia


Miautak :D
Noś niedawny kolonista
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw paź 10, 2013 20:23 Re: Hakera seniora story 14 i Pysi na tymczasie

MalgWroclaw pisze:
Hannah12 pisze:Życie na koloniach też może być piękne.
Pysia


Miautak :D
Noś niedawny kolonista

Noś, ja nie wiem czy ja jestem na koloniach.
Czuję się tutaj jak u siebie w domu.
Dzisiaj szalałam jak młody kot, biegałam i nawet się nie wywracałam co dwa - trzy skoki.
Pysia

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 27 gości