Kotek dla Stacha

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 28, 2005 20:59

Kasia D. pisze:Vienna weź odkurzacz i wciagnij tego gila.
Potem se go wyjmiesz z woreczka...


Kasia!!! :strach: i Ty się mienisz wielbicielką zwierząt!!!!? 8O

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 28, 2005 20:59

Kasia D. pisze:Vienna weź odkurzacz i wciagnij tego gila.
Potem se go wyjmiesz z woreczka...

Jeszcze się rura od odkurzacza zapcha i wtedy mąż Viennę całkowicie ukatrupi .... :strach:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Pt sty 28, 2005 21:01

Aga1 pisze:
Macda pisze:
wacka pisze:No właśnie jak go wnerwia? Przecież gil w kominie, komin w łazience, a mąż na kanapie. Wrażliwy egzemplarz Ci się trafił.


Może dlatego chce go zamienić na Stacha? :wink:

A Stacha niet :placz:


stacha niet , bo szykuje sie na spotkanie z miłośćią swego życia Obrazek
Prawdziwy dżentelmen to ktoś, kto kota zawsze nazwie kotem, choćby się o niego potknął i upadł
http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazk ... hichraszek - zapraszam do lektury

pstryga

Avatar użytkownika
 
Posty: 7701
Od: Pon sie 23, 2004 15:32
Lokalizacja: Wilanow

Post » Pt sty 28, 2005 21:01

Aga1 pisze:
Macda pisze:
wacka pisze:No właśnie jak go wnerwia? Przecież gil w kominie, komin w łazience, a mąż na kanapie. Wrażliwy egzemplarz Ci się trafił.


Może dlatego chce go zamienić na Stacha? :wink:

A Stacha niet :placz:


Aga nie płacz :) pamietaj tylko, że nie wolno Ci pójść dziś spać....Stach pojawia się późną porą i jest tylko dla tych najbardziej wytrzymałych :twisted:

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Pt sty 28, 2005 21:01

Kasia D. pisze:Vienna weź odkurzacz i wciagnij tego gila.
Potem se go wyjmiesz z woreczka...


8O :twisted: :ryk:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 28, 2005 21:01

Aga1 pisze:
Macda pisze:
wacka pisze:No właśnie jak go wnerwia? Przecież gil w kominie, komin w łazience, a mąż na kanapie. Wrażliwy egzemplarz Ci się trafił.


Może dlatego chce go zamienić na Stacha? :wink:

A Stacha niet :placz:


nie rycz wróci. Oni lubią być w centrum zainteresowania 8) i jeszcze kolegom powie, zobaczysz
Obrazek

wacka

 
Posty: 2028
Od: Pt sie 20, 2004 9:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sty 28, 2005 21:02

Aga1 pisze:
Kasia D. pisze:Vienna weź odkurzacz i wciagnij tego gila.
Potem se go wyjmiesz z woreczka...

Jeszcze się rura od odkurzacza zapcha i wtedy mąż Viennę całkowicie ukatrupi .... :strach:

Nie zapcha, nie zapcha.
Gile małe som. Chyba... :roll:

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt sty 28, 2005 21:02

pstryga pisze:
Aga1 pisze:
Macda pisze:
wacka pisze:No właśnie jak go wnerwia? Przecież gil w kominie, komin w łazience, a mąż na kanapie. Wrażliwy egzemplarz Ci się trafił.


Może dlatego chce go zamienić na Stacha? :wink:

A Stacha niet :placz:


stacha niet , bo szykuje sie na spotkanie z miłośćią swego życia Obrazek

A to czemu mi nie powiedział żed przyjdzie :twisted:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Pt sty 28, 2005 21:02

Aga1 pisze:
Kasia D. pisze:Vienna weź odkurzacz i wciagnij tego gila.
Potem se go wyjmiesz z woreczka...

Jeszcze się rura od odkurzacza zapcha i wtedy mąż Viennę całkowicie ukatrupi .... :strach:


w istocie, do tej pory robił to tylko częściwo...
Prawdziwy dżentelmen to ktoś, kto kota zawsze nazwie kotem, choćby się o niego potknął i upadł
http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazk ... hichraszek - zapraszam do lektury

pstryga

Avatar użytkownika
 
Posty: 7701
Od: Pon sie 23, 2004 15:32
Lokalizacja: Wilanow

Post » Pt sty 28, 2005 21:03

A moze tego gila dac Stachowi.,..
Klateczke mu kupimy, poidełko, etc.
Kot będzie miał interaktywną telewizję ...

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt sty 28, 2005 21:04

Aga1 pisze:
pstryga pisze:
Aga1 pisze:
Macda pisze:
wacka pisze:No właśnie jak go wnerwia? Przecież gil w kominie, komin w łazience, a mąż na kanapie. Wrażliwy egzemplarz Ci się trafił.


Może dlatego chce go zamienić na Stacha? :wink:

A Stacha niet :placz:


stacha niet , bo szykuje sie na spotkanie z miłośćią swego życia Obrazek

A to czemu mi nie powiedział żed przyjdzie :twisted:


A po co miałby Ci mówić, że przychodzi dziś do mnie ??? :twisted: :twisted:

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Pt sty 28, 2005 21:05

wacka pisze:
Aga1 pisze:
Macda pisze:
wacka pisze:No właśnie jak go wnerwia? Przecież gil w kominie, komin w łazience, a mąż na kanapie. Wrażliwy egzemplarz Ci się trafił.


Może dlatego chce go zamienić na Stacha? :wink:

A Stacha niet :placz:


nie rycz wróci. Oni lubią być w centrum zainteresowania 8) i jeszcze kolegom powie, zobaczysz

Jesssoooooo :strach: A jak się ich za dużo zleci ???? To jeszcze zaczną nas ćwiartować :strach:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Pt sty 28, 2005 21:06

kura1336 pisze:
Aga1 pisze:
pstryga pisze:
Aga1 pisze:
Macda pisze:
wacka pisze:No właśnie jak go wnerwia? Przecież gil w kominie, komin w łazience, a mąż na kanapie. Wrażliwy egzemplarz Ci się trafił.


Może dlatego chce go zamienić na Stacha? :wink:

A Stacha niet :placz:


stacha niet , bo szykuje sie na spotkanie z miłośćią swego życia Obrazek

A to czemu mi nie powiedział żed przyjdzie :twisted:


A po co miałby Ci mówić, że przychodzi dziś do mnie ??? :twisted: :twisted:

A to zdrajca jeden :evil:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Pt sty 28, 2005 21:08

Mysia pisze:
Kasia D. pisze: Każdy ma przynajmniej jedną.
Tą, na której siedzi... :roll:

Ale mnie chodzi o te zmarszczki widoczne na pierwszy rzut oka :roll:

To zależy od sytuacji, na który rzut oka ta zmarszczka jest widoczna :wink:
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 28, 2005 21:08

Nie ma Stacha
Gil w kominie
Ciachnie Pstryga
Nikt nie zginie?

Vienny mąż nic, tylko leży
Czy odezwie się i kiedy?
Strach wyciąga tu swe macki
i do tego ------ * Wacki....

* co by nie było oskarżeń o mobbing
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości