Uratowane kocięta szukają DS (Warszawa)..cd..

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro paź 09, 2013 12:05 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

Patmol pisze:a jakby tak jakoś pokombinować, że
jak jest Twój Precel i pojawia się kotka i Ty jesteś w pobliżu (otwierasz drzwi) -to od razu dajesz Precelowi smakołyk
coś co lubi
żeby skojarzył
kotka wchodzi, ja dostaję smakołyk

ja zastosowałam taką metodę jak wprowadziłam do mieszkania drugiego psa -szczeniaka
Pierwszy pies, średniej wielkości, dorosły -całkiem poważnie się najeżał pierwszego dnia i startował do szczeniaka z zębami -ale dał się namówić na kawał gotowanego mięsa (z mięsem w zębach trudno warczeć), potem poszłam z nim na spacer a potem cały wieczór dbałam żeby mięsko było w pobliżu.
I czas + mięsko -bardzo pomogło

Dzięki Patmol, violet.

Tylko jest problem, Precel jest..hmmm wstyd przyznać ..spasionym kotem..mogę go tylko skusić na niezdrową szynkę, żadnego mięsa nie chce.. je suche..i ew. szynka, lub polędwica.. :evil:

(dawno nie kupowałam, unikam polędwicy, szynki, wolę serek i śmietanę. Ale kupię mu wędlinę, jak to pomoże!!!)
Teraz wszystkie koty się wyniosły poza ogród, nie słychać łapoczynów..tylko maluchy najedzone drzemią na słoneczku.
Ostatnio edytowano Śro paź 09, 2013 12:09 przez EllaM, łącznie edytowano 1 raz

EllaM

 
Posty: 229
Od: Śro wrz 11, 2013 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 09, 2013 12:09 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

to go skuś na coś co lubi po prostu 8)

mój pies (nie jest spasiony ani trochę :mrgreen: ) nade wszystko lubi ruskie pierogi -ale nie miałam pod ręką akurat
więc wykorzystałam mięsko, które miało być na obiad

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29214
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro paź 09, 2013 12:39 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

Patmol pisze:to go skuś na coś co lubi po prostu 8)

mój pies (nie jest spasiony ani trochę :mrgreen: ) nade wszystko lubi ruskie pierogi -ale nie miałam pod ręką akurat
więc wykorzystałam mięsko, które miało być na obiad


Bo koty sa fajne..i łatwo je rozpieścić..
Gdyby mój kot jadał dżdżownice w polewie księżycowej..to kupowałabym mu z końca świata..żeby patrzeć jak się uśmiecha i mruczy :ryk:
Tylko dlaczego takie są wredne dla nowych..Precel sam kiedyś był nowy i Perełka trzymała go na dystans. Ona była wiekowa, a on młody, zaczepiał ją i chciał się z nią gonić.

To kupię mu wędliny w celach dydaktycznych, bo za taką przepada i tylko trochę. :D

EllaM

 
Posty: 229
Od: Śro wrz 11, 2013 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 09, 2013 12:42 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

Pewnie tylko dlatego jest wredny 8) że rzadko widuje inne koty.
I nie wie za bardzo jak się zachować.

Moje koty nie są wredne dla nowych; a czasem uważam nawet że są za miłe :evil: jesli nowe są młode.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29214
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro paź 09, 2013 12:46 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

Patmol pisze:Pewnie tylko dlatego jest wredny 8) że rzadko widuje inne koty.
I nie wie za bardzo jak się zachować.

Moje koty nie są wredne dla nowych; a czasem uważam nawet że są za miłe :evil: jesli nowe są młode.


Precel goni wszystkie koty z podwórka.
Do kocicy i kociąt, jak nosiłam im jeść w róg działki, warczał (i kocica nawzajem)
Ech..odludek jeden :evil:

EllaM

 
Posty: 229
Od: Śro wrz 11, 2013 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 09, 2013 12:56 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

bo w domu jest sam 8) i inne koty to są OBCY
jak nie atakuje na poważnie ( do krwi) , tylko takie pokazowe robi ruchy -to jest szansa, ze chętnie bawił by się i kumplował z innym kotem
tylko nie wie jak 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29214
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro paź 09, 2013 13:05 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

Patmol pisze:bo w domu jest sam 8) i inne koty to są OBCY
jak nie atakuje na poważnie ( do krwi) , tylko takie pokazowe robi ruchy -to jest szansa, ze chętnie bawił by się i kumplował z innym kotem
tylko nie wie jak 8)

Precel kilka razy miał styczność z kocicą.
Bo się napierał, że musi wyjść na siku! Więc puściłam na podwórko..no i awantura kocia zaraz była, chyba bezkrwawa.
A tak to kocica awanturowała się ze mną, żeby wydać jej dzieci..na przemian mrauczała do dzieci, dzieci popiskiwały że chcą, potem ona do mnie miauczała, cienko potem grubo, potem groziła..
Ech..zamarzył mi się drugi kot.. i mam 7 i nie mam spokoju..
A kocięta rosną..trzeba coś na dniach decydować..nie mam warunków na taką ilość kotów.. :strach:

EllaM

 
Posty: 229
Od: Śro wrz 11, 2013 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 09, 2013 13:39 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

teraz to co najtrudniejsze -adopcje
chociaż w Warszawie -to chyba nie jest tak źle jak u mnie 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29214
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro paź 09, 2013 17:52 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

Patmol pisze:teraz to co najtrudniejsze -adopcje
chociaż w Warszawie -to chyba nie jest tak źle jak u mnie 8)


Patmol, dla mnie do tej pory najtrudniejsza była łapanka!
Chociaż to nie ja łapałam, tylko Pani Hania.

A ja przeżywałam dramat chorych kociąt, że grozi ślepota..że kotka w ew. następnej ciąży..dramat rozłączenia kociąt z matką..dramat matki tęskniącej za kociętami..itp..

EllaM

 
Posty: 229
Od: Śro wrz 11, 2013 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 10, 2013 6:42 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

przy adopcjach -to wszystko pestka :mrgreen:

wczoraj miałam telefon o kota -nawet pani miło brzmiała
-P.czy kotka jest młoda?
-ja -tak

Pani czy wysterylizowana?
ja tak

P czy szczepiona?
ja tak

P czy oswojona? czy korzysta z kuwety? itd itd"
ja [i]tak


P czy ma zrobione testy Fiv /Felv?
ja nie, bo testy są drogie

P właśnie 8) ; dlatego szukam już przetestowanego kota, żeby samej nie płacić za testy


do moich ulubionych pytań :evil:
co jest do kota?
nie doszłyśmy
(niektórzy myślą , że do kota jest kuweta, drapak, miseczki, transporter i dożywotnia opieka veta i zapas karmy i żwirku -i sa oburzeni, ze proponuję kota bez niczego :mrgreen: )

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29214
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw paź 10, 2013 6:51 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

Patmol pisze:przy adopcjach -to wszystko pestka :mrgreen:

wczoraj miałam telefon o kota -nawet pani miło brzmiała
-P.czy kotka jest młoda?
-ja -tak

Pani czy wysterylizowana?
ja tak

P czy szczepiona?
ja tak

P czy oswojona? czy korzysta z kuwety? itd itd"
ja [i]tak


P czy ma zrobione testy Fiv /Felv?
ja nie, bo testy są drogie

P właśnie 8) ; dlatego szukam już przetestowanego kota, żeby samej nie płacić za testy


do moich ulubionych pytań :evil:
co jest do kota?
nie doszłyśmy
(niektórzy myślą , że do kota jest kuweta, drapak, miseczki, transporter i dożywotnia opieka veta i zapas karmy i żwirku -i sa oburzeni, ze proponuję kota bez niczego :mrgreen: )

OOOOOoooooooo ???????? Takie tupeciary są..czy aby one chcą ładny mebel w domu, aby umaszczenie kota pasowało do..dywanu???

Patmol..przeraziłaś mnie..

Do tej pory miałam zgłoszenia "na prezent", oraz na wieś do gospodarstwa..a "niech będzie wszystkie pięć.." Podejrzewam, że wpuścili by je do obory..aby sobie myszy nałowiły do jedzenia:( i to by było wszystko czym zasadniczo by się żywiły..no jeszcze miska krowiego mleka, bo tam krowa w oborze stoi..a dalej..to ew. lekkie zainteresowanie.

EllaM

 
Posty: 229
Od: Śro wrz 11, 2013 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 10, 2013 9:34 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

8O Patmol, nie wierzę...
To znaczy ja Ci wierzę, bo troszkę dobrego o Tobie wiem. Dogomania, Jasza... :wink:
Ale trudno uwierzyc w takie traktowanie wzięcia pod opiekę kota. Okropne. :twisted:
A kot z Twojego avatarku bardzo przypomina Maszkę. Kotkę wolno żyjącą, którą karmię po akcji takiej jak u Elli. Troszkę tu o niej pisałam.
EllaM ja ciągle tu jestem z Tobą i kociakami, ale tylko tak umiem pomóc. :oops:

Elisabeta

 
Posty: 114
Od: Pon lip 01, 2013 13:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 10, 2013 9:40 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

Gapa jestem. :oops:
Patmol, masz różne koty w avatarku.
Chodzi mi o tego pingwinka. :D

Elisabeta

 
Posty: 114
Od: Pon lip 01, 2013 13:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 10, 2013 9:45 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

Elisabeta pisze:...
EllaM ja ciągle tu jestem z Tobą i kociakami, ale tylko tak umiem pomóc. :oops:

Elisabeta, zdaje się, że zamierzałaś się "okocić" Maszką, ale ona wybrała wolność?
no to może...? :ryk:
ale by było świetnie :ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4636
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw paź 10, 2013 11:44 Re: Kocica i Kocięta odłowione (są w DT) WARSZAWA-WAWER :)))

Elisabeta pisze:8O Patmol, nie wierzę...
To znaczy ja Ci wierzę, bo troszkę dobrego o Tobie wiem. Dogomania, Jasza... :wink:
Ale trudno uwierzyc w takie traktowanie wzięcia pod opiekę kota. Okropne. :twisted:
A kot z Twojego avatarku bardzo przypomina Maszkę. Kotkę wolno żyjącą, którą karmię po akcji takiej jak u Elli. Troszkę tu o niej pisałam.
EllaM ja ciągle tu jestem z Tobą i kociakami, ale tylko tak umiem pomóc. :oops:

Dzięki Elisabeta :)
Coś mi się zdaje, że kocica, moja też jak Twoja Masza chce pozostać wolna.
Ona przychodzi do dzieci, sprawdzo co z nimi w dzień(jak Precel nie wygoni) i nocuje. I co raz dłużej jej nie ma. Co raz wcześniej chce wyjść.
Zaraz będę szukać większej kuwety dla maleństw, bo w tej dooopy im się nie mieszczą :evil:

EllaM

 
Posty: 229
Od: Śro wrz 11, 2013 19:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot], Szymkowa i 59 gości