Wszystkie koty jamnika Melona VI- anonimowi persocholicy!

Uk - 2 weeks

to tak w skrócie. Dzizas Angole są dziwni.......ale się starają. Dwa kurki mają nadal......
No i miłe panie świat byłby zdecydowanie inni gdyby nie Hiszpanie........

w każdym razie zdecydowanie mniej hmm pociągający:-)?

Dooobra idę spać. jestem wykończona. Jeszcze z dzień i rozgryzę system komunikacji miejskiej.Nie takie systemy się rozgryzało. Ja rozumiem zagadnienie przystanku "na żadanie", ale jak to ogarnąć skoro nie ma ŻADNEGO spisu tych przystanków?/ matko.......trzeba mieć zaiste długa historię żeby na coś takiego wpaść.....

Kiedyś usiłowałam rozgryźć rozkład jazdy autobusu w Dubrowniku, jednego. W końcu stwierdziliśmy - jak będzie, to będzie i gdzie nas zawiezie, to zawiezie, po coś mamy nogi. W każdym razie po każdym takim zagranicznym wyjeździe dochodzę do wniosku, że my mamy na każdym przystanku dostosowany do przystanku czas przyjazdu, czas dojazdu do innych przystanków i jeszcze spis przystanków po kolei. Polacy niepotrzebnie na wszystko narzekają i na nie wiadomo jakiej podstawie wydaje im się, że gdzie indziej jest lepiej.

Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM

kotkins pisze:Widzjelim.
Durza nam poczytywała.
Gratulujem.
Jak wszedłaś na tem siatkem?
Bo u nas nikt nje umi wejść se na oparmcie kanapfy co se stoja wew pokoju.
Spadalim zez njej fszyskie.
Znaczy-umja tylko Amelja.
Ale ona nje jezd kotkiem. Jezd wjwjurkjem.
Pozdrawjamy
Lełoś, Laluś i Fjo

Jezdeś wjewjurkjem tak jak ja?
Amka

Ja jezdem wjewjurkoskoczkiem
Siajka

Mamy epidemię.
Wszyscy pokasłują, Fio ma kaszel, Amka luźne kupy (na białym futerku głównie...) a Leoś rzęzi w nocy.
Leoś i Amka jadą dziś do weta.
Obawiam się ,że skończy się antybiotykiem dla Leosia.

Lal zdrowy , ugryzł mnie przy czesaniu:)

kotkins pisze:Mamy epidemię.
Wszyscy pokasłują, Fio ma kaszel, Amka luźne kupy (na białym futerku głównie...) a Leoś rzęzi w nocy.
Leoś i Amka jadą dziś do weta.
Obawiam się ,że skończy się antybiotykiem dla Leosia.

Lal zdrowy , ugryzł mnie przy czesaniu:)

...i nadal zdrowy? :smokin:

Pewnie mają to, co moje kilka tygodni temu, czyli zapalenie górnych dróg oddechowych.

Leosiołek ma niepokojący szmer w oskrzelach (zawsze ma, taka jego uroda), dostał Zylexis.
Kupiłam mu też na Allegro Scanomune, ale mimo ,że zapłaciłam wczoraj przyjdzie pewnie za dzień-dwa.
Jeśli będzie poprawa- następna dawka w piątek a potem w poniedziałek (Cairo pojedzie, biedna)
Najgorsze ,że my jedziemy na wakacje w sobotę...

Melon jest obrażony pod łóżkiem.
Oczyszczono mu tzw "gruczoły skunksowe" pod ogonem, czego nie cierpi.
Jak mawiał Ser-niczek " Melon-Delon".

Na widok Leosia jakaś pani w poczekalni wykrzyknęła z zachwytem "Ach!!!Jaki cudny MEJNKUND!!!"
Od dziś możecie się zwracać do Leosia per "mój mejnkundzie"... :mrgreen:

Ogłaszam ,że jak mnie Lal ugryzie jeszcze raz (albo jak mnie Amelia ugryzie) przy czesaniu- też ugryzę.
Mówię poważnie.
Będę jak mejnkund!!! :twisted: