MIMI w DT. CZEKAMY NA WYNIKI HISTOPATOLOGII!!!

Jest taka bieda, ze szok. Ogłoszenia ma zrobione. Część z nich odnawiam codziennie. O Rzeszowie mogę tylko pomarzyć, bo nawet złotówki nie umiem nazbierac na fb:( Najgorsze, że Mimi zaczyna charczeć i jutro znów wizyta u weta. Cieżko jej podnieść odporność:( Gdyby nie moje 3 chorowite koty na 30m2 to już by była u mnie:(

Znalazłam dziś transport do Rzeszowa? Czy Twoja oferta jest nadal aktualna? Wyślę na PW moj numer tel.

Mimi już jest u mnie :ok:

Jest bezpieczna i NIGDY, PRZENIGDY nie wróci już na ulicę!!
Mimi jest śliczną, maleńką o wielkich oczyskach kicią. Ma podobno 1-1,5 roku, a wygląda na 6-7 miesięcznego kociaka. Grzeczna, miziasta, kuwetkowa, domowa koteczka. Bardzo ładnie je, bawi się, tylko okropnie gra jej w piersiach/krtani/gardle, jutro jedziemy do weta.

Z tego co mówiła jesis, kotka została przywieziona na osiedle i wyrzucona z samochodu. Każdy kto skazuje takie bezbronne stworzenie na poniewierkę powinien smażyć się w piekle (i wierzę, że znajdzie to swoje piekło!!)

Śliczna, kochana Mimi:)

Mimi już po wstępnych badaniach. Testy Felv/FIV ujemne!! :1luvu:

Jutro o godz.14 będzie miała robioną endoskopię

Mnóstwo kciuków potrzebujemy!!

Piękna bura kiciunia! :ok:

Mimi już po endoskopii. Nie jest dobrze. Poczekajmy a zuzia96. Ona wie wszystko.

Tak, nie jest dobrze... :cry:

Endoskopia wykazała dwa guzy

jeden na podniebieniu miękkim przy nozdrzach tylnych, guz brzydki, w bardzo trudnym i ciężko dostępnym miejscu

I drugi guz na języku, od spodu :cry:

Rokowania nie są dobre... Wycinek guza z języka został wysłany na histopatologię. Jeżeli ten guz będzie złośliwy, to koteńka nie ma szans żadnych... Jeżeli będzie łagodny to jakieś szanse są...

Czekamy na wynik. W tym czasie Mimi będzie dostawała antybiotyk i steryd z nadzieją, że ten główny guz się zmniejszy (obkurczy) i będzie łatwiejszy do niego dostęp przy ewentualnej operacji

Nie taką informację chciałam przekazać :cry:

Kiedy wiozłam Mimi na endoskopię miałam nadzieję, że będzie to jakiś zwykły, najzwyklejszy polip!!

Mimi jest cudowną, bardzo kochaną maleńką kruszynką. Dlaczego ją spotyka coś takiego?? Wreszcie ma ciepło, miłość, człowieka, dom, jest kochana - teraz powinna być już tylko szczęśliwa....

...

tak bym chciała dla niej długiego, szczęśliwego życia...trzymam kciuki za Ciebie Mimi:*GUZY

Czekamy wciąż na wynik histopatologii i siedzimy jak na bombie zegarowej. Dodatkowo Mimi złapała infekcję, strasznie kicha, wczoraj miała gorączkę. Dzisiaj jest troszkę lepiej, ale na razie trzeba było odstawić steryd, ma zmieniony antybiotyk + przeciwgorączkowy + Immunodol Cat na podniesienie odporności. Strasznie biedniusia jest maleńka

jesis, zmień tytuł jak tu wejdziesz :wink:

Poproszę o szybką instrukcję, jak zmienić tytuł wydarzenia.

Mimi trzymaj się dzielnie kochany szkrabie:*

jesis pisze:Poproszę o szybką instrukcję, jak zmienić tytuł wydarzenia.

Mimi trzymaj się dzielnie kochany szkrabie:*

wchodzisz w pierwszy post i na dole masz "zmień", wciskasz i można zmieniać

Mimi czuje się już dobrze, bawi się, zupełnie nie widać po niej, że jest chora - gdyby tylko nie te odgłosy z gardziołka

Wyniku jeszcze nie ma...

Mimi pokonuje wysokości :wink:

będę pisała o Mimisi w wątku swoich kotów viewtopic.php?f=1&t=70445&start=1365

Kończę wątek. Wszystkie informacje o Mimi znajdziecie tu:

viewtopic.php?f=1&t=70445&p=10164649#p10164649

Wszystkim dziękuję za obecność, trzymanie kciuków i pomoc:)

MIMI w DT. CZEKAMY NA WYNIKI HISTOPATOLOGII!!!

Kto przegląda forum