Luna - czarne szczęście

[Milena_MK]

No ja dzisiaj łóżko podnosiłam raz - jak znowu Luna wrzuci tam myszkę, to ma pecha, dopiero wieczorem wyciągnę

rygor musi być, a jak

[elianka]

Łoo Bellemere, jesteś surową matką

[czarnekoty123]

Zero wyrozumiałości dla biednego koteczka

[Milena_MK]

dyscyplina przede wszystkim

[Bellemere]

No nie mam tak długich rąk, żeby z uczelni sięgnąć, także tu w grę nie wchodzi tylko i wyłącznie moja surowość

Pozdrowienia z Rozpoznawania Obrazów Medycznych

[Villentretenmerth]

Tydzień temu gdzieś wsiąkło kilka wątróbek drobiowych z kocich misek. Podejrzany jest Naczelny Turlacz Jedzenia - Albert. Trzeba spacyfikować kocurro w innym pomieszczeniu, podlewarować wersalkę i zajrzeć. Spodziewam się tam wielu ciekawostek.

[elianka]

Tydzień temu gdzieś wsiąkło kilka wątróbek drobiowych z kocich misek. Podejrzany jest Naczelny Turlacz Jedzenia - Albert. Trzeba spacyfikować kocurro w innym pomieszczeniu, podlewarować wersalkę i zajrzeć. Spodziewam się tam wielu ciekawostek.

Wielce prawdopodobnym jest, że wątróbki pod kanapą założyły nowy, całkiem sprawnie funkcjonujący ekosystem

[Milena_MK]

... i zaraz zaczną same się przemieszczać...

[elianka]

zajmą kanapę i zażądają pilota od telewizora

[Milena_MK]

zajmą kanapę i zażądają pilota od telewizora

a potem kufel piwa!

[elianka]

chipsy i popcorn!

[Milena_MK]

chipsy i popcorn!

to mój zestaw obowiązkowy

[Bellemere]

Dobra. Nie wiem, czego ja się spodziewałam po powrocie, ale na pewno nie historii o znikających pod łóżkiem wątróbkach, zakładających ekosystem, następnie wychodzących, rozsiadających się na fotelu i żądających piwa i chipsów...

Moja "surowość" była niepotrzebna - myszka grzecznie leży na łóżku

[Trufelia]

grzeczna myszka

[elianka]

Ja myślę, że to nie mysz, tylko tajny szpieg wątróbkowego podziemia