kot się wykańcza, ktoś pomoże?

Chętnie udam się do biblioteki albo biblioteczki ale chciałabym poznać autora i tytuł dzieła, w którym wyczytałaś to o czym piszesz.
Co jest irytującego w tym, że chcę się tego dowiedzieć?
Wszak sama już po raz wtóry zauważyłaś, że to nie jest wiedza tajemna.
Jaki więc masz problem z podaniem konkretnego źródła?

pixie65 pisze:Chętnie udam się do biblioteki albo biblioteczki ale chciałabym poznać autora i tytuł dzieła, w którym wyczytałaś to o czym piszesz.
Co jest irytującego w tym, że chcę się tego dowiedzieć?
Wszak sama już po raz wtóry zauważyłaś, że to nie jest wiedza tajemna.
Jaki więc masz problem z podaniem konkretnego źródła?

z posiewu nic nie wyhodowano..
nie mam pojęcia jak mam się dowiedzieć co to za liczne bakterie, które wyszły z badania osadu :/

ewwela3 pisze:z posiewu nic nie wyhodowano..
nie mam pojęcia jak mam się dowiedzieć co to za liczne bakterie, które wyszły z badania osadu :/

Skoro są liczne bakterie, to jakim cudem nie wyhodowano?

Zmień laboratorium, może na to:
http://www.up.wroc.pl/badania/15481/wet ... i_lab.html

ewwela3 pisze:z posiewu nic nie wyhodowano..
nie mam pojęcia jak mam się dowiedzieć co to za liczne bakterie, które wyszły z badania osadu :/

A co na to wet mówi?

Kazia pisze:ewwela3 pisze:
z posiewu nic nie wyhodowano..
nie mam pojęcia jak mam się dowiedzieć co to za liczne bakterie, które wyszły z badania osadu :/
A co na to wet mówi?

Wet jeszcze nie wie, bo dzwoniłam tylko do laboratorium pytać o wynik..
Nie mam możliwości by jechać do Wrocławia badać mocz..
A poza tym może wynik taki dlatego, że badanie było robione niecały tydzień po odstawieniu antybiotyku (a chyba powinno się odczekać min. 10 dni)?
Ale teraz znowu kot go dostaje (bo w badaniu ogólnym wyszły liczne bakterie, a więc infekcja), tylko inny..

w lab mi powiedzieli, że to normalne, że się tak zdarza.. w badaniu ogólnym bakterie, a z posiewu nic..

No tylko że to trochę głupiego robota.
Pierwszy antybiotyk kot dostal bez posiewu, węc nie wiadomo czy dobry.
Teraz też dostał inny bez posiewu, i znowu nie wiadomo czy dobry.
Jak w końcu wyjdzie coś w posiewie, to może sie okazać, ze juz nie ma antybiotyku, bo na wszystkie to cos jest odporne...

Dlatego zasada powinna być, początkowo dawać Rowatinex, Urosept i co tam wet wymyśli, BEZ antybiotyku, tylko żeby dotrzymac kota do wyników posiewu. I OD RAZU brac mocz na posiew...a antybiotyk dopiero po wynikach podawać.
Teraz niby leczysz, ale nie wiadomo co konkretnie leczysz, a wygląda na to, że nieskutecznie ?

Kazia pisze:No tylko że to trochę głupiego robota.
Pierwszy antybiotyk kot dostal bez posiewu, węc nie wiadomo czy dobry.
Teraz też dostał inny bez posiewu, i znowu nie wiadomo czy dobry.
Jak w końcu wyjdzie coś w posiewie, to może sie okazać, ze juz nie ma antybiotyku, bo na wszystkie to cos jest odporne...
Dlatego zasada powinna być, początkowo dawać Rowatinex, Urosept i co tam wet wymyśli, BEZ antybiotyku, tylko żeby dotrzymac kota do wyników posiewu. I OD RAZU brac mocz na posiew...a antybiotyk dopiero po wynikach podawać.
Teraz niby leczysz, ale nie wiadomo co konkretnie leczysz, a wygląda na to, że nieskutecznie ?

dokładnie.. i teraz nie wiadomo co robić, czy przerwać antybiotyk.. który wet kazała podać bo wyszła ta infekcja.. czy kontynuować i za jakiś czas znowu posiew

rowatinex, uro-pet, glukozamina lecą codziennie. no-spę coraz ciężej podać.
kot nadal nie sika normalnie, wizualnie wygląda ok, je, ale nie za bardzo smakuje mu mokra s/d.

Sorry, myślałam, że z Wrocławia jesteś...

ewwela3 pisze:dokładnie.. i teraz nie wiadomo co robić, czy przerwać antybiotyk..

Jak przedwcześnie przerwiesz podawanie antybiotyku, to paskudztwo, które siedzi w kocie , już się uodporni na ten antybiotyk ... a być może jest to właśnie "trafiony" lek, tylko jeszcze nie zdążył zadziałać ...

A czy ten kot kiedykolwiek jadł mięso surowe?
bo najlepiej by mu zrobiła dieta BARF dla kotów z pęcherzem.
Czy Ty go dopajasz?
on powinien pić co najmniej 200 ml płynu dziennie dodatkowo.
On nie sika normalnie, bo w pęcherzy jest śluz i osady, które zatykają cewkę. Najskuteczniejszym sposobem jest wypłukanie tego, bo jak to inaczej usuniesz. Musi to wysikać, czyli musi mieć dużo do sikania.
Antybiotyk...no to jest problem. Bo przy infekcjach pęcherza i nerek antybiotyk podaje sie kilka tygodni...przerywanie po kilku-kilkunastu dniach jest blędem, bo wtedy infekcja wraca, nawet jeśli byl trafiony. Dlatego takie ważne jest dobranie antybiotyku na podstawie posiewu, żeby potem sie nie bujac tak jak u Ciebie.

katarzyna1207 pisze:
ewwela3 pisze:dokładnie.. i teraz nie wiadomo co robić, czy przerwać antybiotyk..

Jak przedwcześnie przerwiesz podawanie antybiotyku, to paskudztwo, które siedzi w kocie , już się uodporni na ten antybiotyk ... a być może jest to właśnie "trafiony" lek, tylko jeszcze nie zdążył zadziałać ...

więc ile czasu minimum powinien go dostawać??

Proponowałabym poczytać ten wątek
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.ph ... 4eab5df1ed
i spróbować popytać na tamtym forum, Margot jest osobą z dużym doświadczeniem w temacie

dziękuję!

**Adopcje: 12 >>**

ewwela3 pisze:
katarzyna1207 pisze:
ewwela3 pisze:dokładnie.. i teraz nie wiadomo co robić, czy przerwać antybiotyk..

Jak przedwcześnie przerwiesz podawanie antybiotyku, to paskudztwo, które siedzi w kocie , już się uodporni na ten antybiotyk ... a być może jest to właśnie "trafiony" lek, tylko jeszcze nie zdążył zadziałać ...

więc ile czasu minimum powinien go dostawać??

5-10 dni.5 dni to minimalna dawka.

kot się wykańcza, ktoś pomoże?

Kto przegląda forum