Szajka - już w sobotę.....

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 06, 2013 21:10 Re: Szajka cz.3

elianka pisze:Nie nasz, ja mam :twisted: !

Ale Szajka jest też bardzo fajna :dance2:

No dobra ja mam najfajniejszą i najukochańszą Szajeczkę, a wy wasze najukochańsze demony.

Edit:
Szajka zjada teraz tylko mjenso i na puszeczki jest foch.
I tu pojawił się problem, bo to młody kot i jedzenia nie należy ograniczać.
Chyba zrobiłam jej za małe porcje dzienne i jedna nie starcza, a dwie to za dużo i resztka do kosza :evil: (surowe nawet w lodowce na drugi dzień jest be).
Czeka mnie znowu krojenie i przygotowanie takich pół-porcji na dopchanie głodomora.
W akcie desperacji dała się namówić na 1/2 puszeczki Cosmy.

Trzeci dzień zjada TYLKO surowe i nie woni już tak z pysia i kupy nie było czuć w całym mieszkaniu :ryk:
Może te poprzednie puszki źle na nią działały?
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon paź 07, 2013 7:26 Re: Szajka cz.3

no możliwe, przecież każda puszka, nawet z tych dobrych, ma tam jakieś dodatki, a surowe mjensko jest niczym nie przetworzone. na pewno ma to duże znaczenie jeśli chodzi o ukłąd pokarmowy. fajnie, że Szajeczka je surowe mjensko :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 07, 2013 11:14 Re: Szajka cz.3

Dokładnie - w puszkach jest mięso po obróbce termicznej (ścięte białko) - dla kota to nienaturalne (ciężej strawne) oraz dodatki pt. syntetyczne witaminy itp., czyli trudniej strawne niż naturalne składniki, do obróbki których zaprojektowany jest układ pokarmowy kota - mięso trawi się ok. godziny, a mokre ok. 3h, więc dłużej zalega w układzie pokarmowym.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pon paź 07, 2013 14:58 Re: Szajka cz.3

Mjenśko dobre! Pereł dostała dziś 2 kawałeczki z okazji 2 kg kota :)

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 07, 2013 15:14 Re: Szajka cz.3

A dlaczego tylko dwa kawałeczki? 2 kilo kota zasłużyło na więcej!!!

Ja się tak zastanawiam, czy w charakterze rozpieszczania demonom jakiejś filetówki nie kupić. Ale to tylko tak w myśl zasady "co by koteczek dobrego zjadł? Bo ja mleczną z orzechami..."
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon paź 07, 2013 15:48 Re: Szajka cz.3

Bo 2 kg kota zazwyczaj dostaje jeden, więc żeby mi rewolucji brzusiowych nie zaliczyła, to 2 - ale takie spore :)

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 07, 2013 17:20 Re: Szajka cz.3

a u mnie Bella krzywo patrzy na surowe za to Rysia wcina aż miło
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Pon paź 07, 2013 17:33 Re: Szajka cz.3

Dzisiaj dostałam pierś z gąski, więc będzie urozmaicenie w jadłospisie.
A kotuś gdzieś się schował i nie chce się znaleźć :evil:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon paź 07, 2013 17:34 Re: Szajka cz.3

ab. pisze:Dzisiaj dostałam pierś z gąski, więc będzie urozmaicenie w jadłospisie.
A kotuś gdzieś się schował i nie chce się znaleźć :evil:

pewnie śpi w tapczanie :mrgreen:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Pon paź 07, 2013 18:01 Re: Szajka cz.3

ab. pisze:A kotuś gdzieś się schował i nie chce się znaleźć :evil:


Tak brzmiał post kilka chwil temu.

Teraz będzie dużo groźniej.

Przeszukaliśmy dokładnie całe mieszkanie, wszystkie szafy i inne zakamarki oraz balkon.
Początkowo traktowaliśmy jej zniknięcie jako żart.
Potem zrobiło się poważniej, bo nigdzie nie mogliśmy jej znaleźć.
Nie pomagało wołanie i trzęsienie smakołykami.
Kotusia nigdzie nie ma :evil:

Kilkanaście minut wcześniej do domu wrócił Misiek, więc pomyśleliśmy, że uciekła na klatkę schodową.
Młody poleciał szukać Szajkę na klatce i po sąsiadach , a ja zastanawiałam się w którym jeszcze miejscu mogła się schować.
Przepadła jak kamień w wodę!

Znacie to uczucie jak człowiekowi zaczynają drżeć nogi i kołatać serce?

I wtedy starszy syn wyjrzał za balkon, a tam na trawie siedzi sobie wystraszony koteczek.
Mieszkamy na pierwszym piętrze i cały balkon jest osiatkowany!!!!!!!!!!
Wyleciałam jak z procy, żeby jak najszybciej ja złapać.
Moje maleństwo siedziało cichuteńko jak mysz pod miotłą, dopiero jak mnie zobaczyła i usłyszała zaczęła miauczeć i ruszyła w moja stronę.
Jest cała i wygląda na to, że poza strachem nic jej się nie stało.

Ale jak wydostała się przez siatkę?

Wyrwała hak mocujący z sufitu i przez szczelinę nawiała.
Nie mam pojęcia jak ona to zrobiła, wieszaliśmy się na tej siatce, żeby sprawdzić czy na pewno wytrzyma!

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon paź 07, 2013 18:10 Re: Szajka cz.3 - przeżyliśmy chwile grozy!!!

O rany 8O umarłabym chyba ze strachu...
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pon paź 07, 2013 18:12 Re: Szajka cz.3 - przeżyliśmy chwile grozy!!!

Bellemere pisze:O rany 8O umarłabym chyba ze strachu...

Ja umarłam :strach: :strach: :strach:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon paź 07, 2013 18:14 Re: Szajka cz.3 - przeżyliśmy chwile grozy!!!

ma-sa-kra! jak czytałam ten post to normalnie serce mi zaczęło walić!!!!! nie wyobrażam sobie, jaki musieliście przeżyć koszmar!

biedna koteczka! jak to dobrze, że nic jej się nie stało! :strach: :strach: :strach:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 07, 2013 18:18 Re: Szajka cz.3 - przeżyliśmy chwile grozy!!!

O boże :strach: :strach: :strach:

Współczuję przeżyć. Jak to dobrze, że młodej nic się nie stało! Odechce jej się chyba na jakiś czas zrywów wolności... :roll:
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon paź 07, 2013 18:23 Re: Szajka cz.3 - przeżyliśmy chwile grozy!!!

od dzisiaj codziennie będę sprawdzać swoją siatkę! my mieszkamy na siódmym piętrze, z koteczka mogłoby nic nie zostać... aż nie chcę nawet myśleć!

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon, Silverblue, Wix101 i 196 gości