Elisha i Beniamin

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 06, 2013 21:44 Re: Elisha i Beniamin

ab., to karteczkę na lodówkę powieś :ryk: ja sobie wiecznie coś zapisuję, bo mój muzg nie jest w stanie poradzić sobie z więcej niż jedną informacją naraz :D
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Nie paź 06, 2013 21:46 Re: Elisha i Beniamin

Bellemere pisze:ab., to karteczkę na lodówkę powieś :ryk: ja sobie wiecznie coś zapisuję, bo mój muzg nie jest w stanie poradzić sobie z więcej niż jedną informacją naraz :D

Tylko trzeba by przeczytać karteczkę :evil:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie paź 06, 2013 21:46 Re: Elisha i Beniamin

Albo przypomnienie w telefonie! :D
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Nie paź 06, 2013 21:51 Re: Elisha i Beniamin

Ja właśnie jak zapomnę, to daje puszki :mrgreen:
Rzadko zapominam, ale kotki znają smak i jak wyjedziemy, to niania ma łatwiej. Już za tydzień demonki zostaną same z nianią na całe dwa dni! 8O
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie paź 06, 2013 21:55 Re: Elisha i Beniamin

U nas jest ten problem, że po pierwszej porcji surowego puszki staja się niejadalne i kotek przez dzień-dwa strajkuje.
Jedzenie mieszane (BARF + puszka) nie wchodzi w grę.
Mamy zapas rożnych smaków po 100g, ale to na nic, bo musi być mięso :twisted:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie paź 06, 2013 22:02 Re: Elisha i Beniamin

Jestem straszną właścicielką :strach:

W ogóle się tym nie przejmuję. Nie chcą jeść - ależ proszę, następny posiłek za 12 godzin. Jak nie pasuje, to macie chrupki :oops:

Chyba TOZ mi je zabierze..
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon paź 07, 2013 7:33 Re: Elisha i Beniamin

dzień dobry :1luvu: fajnie być na urlopie, mówię Wam :) kawka, laptopik i pod kołderkę, a obok dwa stworki :)

co do jedzonka to ja nawet bardzo chciałąbym podawać tylko surowe, natomiast moja Elisha ma tak - dasz jej surowe jeden dzień - ok. Dasz drugi - ok. Na trzeci dzień - no chyba zwariowałaś, przecież na nie mogę w kółko jeść tego samego. Więc dostaje puszkę. Puszka jest ok w pierwszy dzień. Na drugi dzień - hmmm no dobra zjem połowę, ale gdzie to surowe mjensko, które tak lubię?. No i na trzeci dostaje mjensko. I tak w kółko. Skoro i tak muszę rozmrażać, to dieta Benia wygląda m/w tak samo. Na szczęście jeśli chodzi o kupska, to są prawidłowe. Nie pachną, ale też jakoś szczególnie nie śmierdzą, tzn. w pokoju nie czuć kuwetą (przynajmniej tak mówi rodzinka i znajomi).

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 07, 2013 7:38 Re: Elisha i Beniamin

Sama bym poszła na parę dni wolnego, strasznie jestem ostatnio przepracowana :(

Skoro Elisha tak lubi jeść to się musisz dostosować :D
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon paź 07, 2013 7:49 Re: Elisha i Beniamin

ja miałam dużo zaległego urlopu z poprzedniego roku, dlatego w tym roku muszę wybrać. no i chcę, oczywiście :) następny tydzień wolnego mam z początkiem listopada :1luvu:

ale myślę elianka, że Ty masz też bardzo zdrowe podejście do karmienia: nie chcą, nie jedzą, najwyżej będą głodne :)

a teraz przedstawię Wam historię pewnej marcheweczki:

Pewna mała marcheweczka z Ikei została podarowana pewnemu chłopcu na obozie harcerskim. Mimo, że jest maskotką, bardzo się chłopcu spodobała i postanowił spać z nią przy poduszce. Po jakimś czasie okazało się, że niepozorna marcheweczka z Ikei ma coraz większe grono wielbicieli i dziwnym trafem chłopiec znajdował swoją marcheweczkę w coraz różniejszych zakątkach mieszkania. Uparcie jednak przenosił ją na jej miejsce, czyli piętrowe łóżko, uznając że to jednak jest jego maskotka, mimo iż powoli zmieniała swój kształt i kolor. Po jakimś czasie jednak zrezygnował, kiedy zobaczył ile radości jedna mała marchewka z Ikei daje innym:

Obrazek

I tym sposobem mój mały jedynak przekonał się, że warto się dzielić :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 07, 2013 7:52 Re: Elisha i Beniamin

Jaka cudna historia marcheweczki <3

Ja jestem fanką pana brokuła z tej samej serii :
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon paź 07, 2013 8:08 Re: Elisha i Beniamin

elianka pisze:Jaka cudna historia marcheweczki <3

Ja jestem fanką pana brokuła z tej samej serii :


rozczula mnie ta marcheweczka ilekroś na nią spojrzę :) jest już tak zmasakrowana, że nie przypomina marcheweczki, ale kotkom to nie przeszkadza. mam zamiar dokupić pana brokuła, ponieważ kocham kolor zielony i uwielbiam się nim otaczać :) mam nadzieję, że kotkom też przypadnie do gustu

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 07, 2013 10:09 Re: Elisha i Beniamin

elianka pisze:Jestem straszną właścicielką :strach:

W ogóle się tym nie przejmuję. Nie chcą jeść - ależ proszę, następny posiłek za 12 godzin. Jak nie pasuje, to macie chrupki :oops:

Chyba TOZ mi je zabierze..



nie zabierze, nie zabierze :lol:

ja też uważam ,że jak zwierzak nie chce jeść to znaczy , że nie jest głodny :mrgreen:
moim wszystkim suche zawsze pasuje a z mokrym to różnie bywa, surowe rzadko jedzą , szczególnie drób jest bllleeee :lol:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76077
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon paź 07, 2013 10:36 Re: Elisha i Beniamin

ooo, a ja nie mam takich warzywnych pluszaków. :( chyba czas zainwestować. :mrgreen:
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Pon paź 07, 2013 10:40 Re: Elisha i Beniamin

Trufelia pisze:ooo, a ja nie mam takich warzywnych pluszaków. :( chyba czas zainwestować. :mrgreen:


:) warto zainwestować :) zawsze, gdy ktoś zapyta, czy Twój kot lubi warzywa możesz wtedy z czystym sumieniem odpowiedzieć TAK :ryk:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 07, 2013 10:49 Re: Elisha i Beniamin

oo, tego ja się akurat wyprzeć nie mogę. :mrgreen:
zrobiliśmy obiad z TŻ ostatnio, on miał do schabowych ryż, ja miałam warzywka... nałożone jak zwykle za dużo, powiedziałam, że potem sobie odgrzeję. TŻ wyniósł, poszłam do łazienki.. po 10 min stwierdziliśmy, że idziemy do sklepu. weszłam przypadkowo do kuchni i mówię - oo Kochanie, jak dobrze pomyślałeś, żeby schować te kotlety. ...- jakie kotlety, jak schować? 8O
podejrzewam tutaj spółkę, kot zrzucił mięcho, pies spałaszował, a Trufka bez przejęcia wyżarła mi pół talerza marchewki, kukurydzy, groszku i brokuł. :mrgreen:
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 1436 gości