H2E2- tylko dla wytrwałych...fotki kocich półek-59

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 20, 2013 8:24 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

Czek :D jak się cieszę :piwa: :piwa: :piwa:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 20, 2013 8:27 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

Znasz tego psiaka?
Siostrzenica stwierdziła, że Czek zostanie Czarusiem(bo czarny i czarujący)

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 20, 2013 8:29 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

Bardzo dobra wiadomość!
sunshine pisze:Helga właśnie biega z piórkami. Klnie przy tym strasznie :roll:

Ciekawa jestem, jak to robi?

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33222
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 20, 2013 8:32 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

Serio! Wydaje takie odgłosy, jakby klęła pod nosem. Takie wkurzone mruczenie, parskanie i pokrzykiwanie.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 20, 2013 8:34 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

sunshine pisze:Serio! Wydaje takie odgłosy, jakby klęła pod nosem. Takie wkurzone mruczenie, parskanie i pokrzykiwanie.

:-) Mru też czasami (jak bawi się sama) wydaje różne, dziwne odgłosy (czasami zdycham ze śmiechu :oops: ) ale ona to raczej takie bojowo - zaczepne.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33222
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 20, 2013 21:58 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

sunshine pisze:Serio! Wydaje takie odgłosy, jakby klęła pod nosem. Takie wkurzone mruczenie, parskanie i pokrzykiwanie.


Znam te odgłosy :ryk:
Kastor czasem biega po mieszkaniu i też tak krzyczy :roll:

Fajnie,że psiak ze schroniska znalazł dom u twojej siostry :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 21, 2013 15:32 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

Psiak już w domu. Jeszcze zestresowany, jeszcze niepewny. Ale apetyt mu dopisuje :ok:

A ja dzisiaj w pracy. Koty stęsknione obsiadają mnie jak tylko gdzieś przysiądę.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 02, 2013 7:58 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

Czy tylko ja tak mam, że koci rzyg mnie nie brzydzi(nawet przy śniadaniu) tylko niepokoi?
Koty coraz większe. Co spojrzę na Erwina to nie mogę się nadziwić jaką on ma wielką głowę 8O Ogólnie jest z niego ogromny kocur. A mimo to maleńki Hans co chwila się z nim siłuje; zupełnie jakby chciał sprawdzić czy tym razem pokona kumpla. Teraz też trwa walka.
Bo ja dzisiejszy dzień spędzam pod kocem, z gripexem i herbatką. Mogę więc do woli obserwować koty :D No dobra, przyznaję, ze przy okazji chcę sprzątnąć kocie kuwety((wyszorować, wymienić żwirek, itp).

Właśnie sobie uświadomiłam, że za kilka dni Dziewczyny skończą 4 lata 8O 8O 8O

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 02, 2013 19:15 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

Dzisiaj po raz pierwszy od lat spięłam swoje włosy w mini kucyk. Wszystko jeszcze bokami wyłazi ale jest! Zapuszczanie przynosi powoli efekty :ok:

Zakupiłam nowy lakier do paznokci- z rossmannowskiej firmy lovely z serii baltic sand. Lakier jest super! Szybko schnie, ma niesamowitą strukturę(właśnie jakby ktoś posypał paznokcie piaskiem). Tylko ciekawe ile mi zajmie zmywanie tego cudu... :roll:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 06, 2013 18:45 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

Odwiedziłam Siostrę i ich nowego psa. Czek jest już członkiem rodziny. Uwielbia Siostrę-i z wzajemnością. Jego wielką miłością są spacery. Zrobiłam kilka niewyraźnych fot, jak będę miała chwilę to zgram.
Nasze koty powoli coraz bardziej się ofutrzają. HSB zamiast podziwiać piękną szatę kiciów, stwierdził: ciekawe co to będzie jak zaczną linieć.

Dzisiaj, w ramach eksperymentu, zrobiłam nowe ciacho: kruche ciasto przekładane masą krówkową z bitą śmietaną. Słooodkie niesamowicie :mrgreen: Będzie jak znalazł na TE dni :mrgreen:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 07, 2013 20:50 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

sunshine pisze:Nasze koty powoli coraz bardziej się ofutrzają. HSB zamiast podziwiać piękną szatę kiciów, stwierdził: ciekawe co to będzie jak zaczną linieć.

:


Praktyczne podejście do sprawy :wink:

Fajnie że psiak jest szczęśliwy u siostry w domu :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 07, 2013 20:52 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

sunshine pisze:Dzisiaj, w ramach eksperymentu, zrobiłam nowe ciacho: kruche ciasto przekładane masą krówkową z bitą śmietaną. Słooodkie niesamowicie :mrgreen: Będzie jak znalazł na TE dni :mrgreen:

Mniam! :ok:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto paź 08, 2013 7:37 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

Czek ma jeszcze smutne oczka. W ogóle nie szczeka. Ale na spacerach wstępuje w niego nowe zycie.

Ciasto wyszło pyszne! Nawet HSB stwierdził, że jest za słodkie. Robiłam według przepisu. Następnym razem ograniczę cukier.

Ostatnio w łóżku mam nadkomplet. Nawet księżniczka Helga przychodzi i się we mnie wtula. Mogę zapomnieć o jakichkolwiek manewrach typu z boku na bok.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 08, 2013 12:19 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

No i jednak nie wytrzymałam :mrgreen:

Podasz przepis na to ciasto :roll:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 08, 2013 12:40 Re: H2E2- tylko dla wytrwałych...

Sun - mój Fudel ze schroniska pierwszy raz zaszczekał bodaj po miesiącu dopiero i to też ze strachu, bo bardzo bał się mężczyzn :?

Pomalutku, po cichutku i wszystko sie ułoży :piwa:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, MAU, zuza i 62 gości