Szajka - już w sobotę.....

[ab.]

Aga, zrób tak: Powiedz mu, że jesteś w ciąży z trojaczkami. A potem, że jednak nie... ale za to weźmiecie kota

Nie tak! Nie tak!
Powiedz mu, że jesteś w ciąży z trojaczkami. A potem, że lekarz się pomylił i to jednak bliźnięta. Ale, że Ty już się nastawiłaś na 3 nowe osoby w domu i musicie wziąć kota, żeby wyrównać

A co potem jak okaże się, że to nie bliźnięta, a TŻ żeby wyrównać dwa psy do domu przytacha?

A ilu masz synów teraz?

Sztuk dwa.

[vanesia1]

Aga, zrób tak: Powiedz mu, że jesteś w ciąży z trojaczkami. A potem, że jednak nie... ale za to weźmiecie kota

Nie tak! Nie tak!
Powiedz mu, że jesteś w ciąży z trojaczkami. A potem, że lekarz się pomylił i to jednak bliźnięta. Ale, że Ty już się nastawiłaś na 3 nowe osoby w domu i musicie wziąć kota, żeby wyrównać

A co potem jak okaże się, że to nie bliźnięta, a TŻ żeby wyrównać dwa psy do domu przytacha?

A ilu masz synów teraz?

Sztuk dwa.

No widzisz - jak znalazł. To powiesz, że te dwie sztuki zrekompensują Ci brakujące bliźniaki - rachunek wychodzi na zero.
No ale trojaczki..? Tu już trzeba kogoś dokoptować, nie ma że boli

[ab.]

Byliśmy dzisiaj u mojej mamy i Szajka postanowiła zdobyć to co jeszcze niezdobyte

Listwę nad drzwiami









szafę





i lodówkę

[Bellemere]

U mnie było prosto

- Kochanie, a jak będziemy mieć swoje mieszkanie, to mogę wziąć drugiego kotka?
- A po co?
- Bo Luna się nie będzie nudzić, jak nas nie będzie, a ja będę szczęśliwa, bo chcę jakiemuś biedulkowi pomóc.
- A jak się nie zgodzę?
- To ja się popłakam.
- No dobra, no. Możesz.



A teraz to sam czasem siada ze mną i ogląda schroniskowe koty. I mówi, że dołoży mi się połowę do paczki na zimę dla schroniska

[elianka]

Szajeczka jest pięknym, wysokopiennym cudem

ab. wierzę, że Ci się uda dokocić!

Bellemere - on pewnie też chciał, tylko dla niepoznaki się "opierał". Mi wybłaganie Felka bardzo długo zajęło... w zasadzie dostałam go jak naprawdę byłam w stanie depresyjnym (prawdziwym i bez związku z kotem), więc mój mąż był twardy do końca :/

Ale jak już mieliśmy dwa kotki ( a było cudnie dwa i pół roku) to teraz nie wyobraża sobie inaczej.

[Milena_MK]

ojoj Szajka mała akrobatka jak się ma taką smukłą figurę, to można zwiedzać takie wyżyny

nawet lodówka jej nie przeraziła swym zimnem Benio jest dumny ze swojej dziewczyny! lubi takie odważne laski

[isabell36]

cudny wysokościowy ufoludek

[Bellemere]

Nie sądzę, żeby wcześniej chciał, on jest bardziej psiarzem. Ale mu tłumaczę: Kochanie, ty chcesz mieć psa, który waży jakieś 30kg - a takie dwa kotki to jakieś 7-8kg! Więc czy ja naprawdę jestem taka wymagająca? No nadal niecała 1/3 twojego psa!

ab., uda Ci się, tylko cierpliwości a zdjęcia Szajeczki genialne, mały odkrywca

[ab.]

Szajka jest bardzo ciekawskim kotkiem.
Teraz po wizycie u babci śpi jak aniołek

[Milena_MK]

dużo wrażeń miała to odsypia moje kochane serduszko

[Spilett]

Śliczna Szajunia I koniecznie namów TŻ na drugiego kociaka! Będzie faaaaaaaaajnie, nie wspominając o pomocy bidulkom

[ab.]

Szajka dziękuje za komplementy

Bardzo proszę, aby temat drugiego kota chwilowo został wyciszony.
Ja oczywiście będę dalej namawiała TŻta, ale nie chcę aby zdominował on wątek Szajeczki.
Jak coś nam się uda to dam znać.
Teraz postanowiłam cieszyć się z tego, że mam najcudowniejszego kotka na świecie

[elianka]

Nie nasz, ja mam !

Ale Szajka jest też bardzo fajna

[Milena_MK]

Szajka dziękuje za komplementy

Bardzo proszę, aby temat drugiego kota chwilowo został wyciszony.
Ja oczywiście będę dalej namawiała TŻta, ale nie chcę aby zdominował on wątek Szajeczki.
Jak coś nam się uda to dam znać.
Teraz postanowiłam cieszyć się z tego, że mam najcudowniejszego kotka na świecie

będziemy pamiętać i nie będziemy nagabywać

Szajeczka jest przecudowna i daje duuuużo szczęścia

[agusialublin]

Cześć Aguś

Ty wiesz co, jest taki filmik na youtubie jak to jeden kot reanimuje drugiego kotka. A właściwie to się z nim żegna bo ten kotuś nie żyje. I przy tym niesamowicie smutna piosenka w tle. Ja za każdym razem jak to widze to płaczę.
I ten filmik pokazałam mojemu mężowi. Oczywiście też się popłakał. Idąc dalej powiedziałąm że wszystkich kotów nie ocalę ale jeśli jednemu damy domek i serce to będzie bardzo dużo. I chociaż ocalimy tego jednego kotka. I tak za kilka dni zamieszkałą z nami Kokusia, nasz trzeci kotuś

Chłopa trzeba sposobem podejść