prosze podpisz i podaj dalej

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 19, 2013 19:32 Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

kciuki wielkie. I wiele wytrwałości życzę. :kotek:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon sie 19, 2013 20:43 Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

Trzymam kciuki.

Moja siostra mieszka blisko Saragossy.Obok ma 2 psy.Właściciel przyjeżdża do nich raz na tydzień,albo i 2 tygodnie.Psy są bez wody,jedzenia...zagryzają się,a budy są tylko takie,żeby były.3 lata temu widziałam jak to wygląda i ryczałam tylko :( Nie można nic zrobić,policja mówi,że jak zgłoszą sprawe,to psy pójdą do uśpienia.Pisałam do jednej organizacji,ale mnie zignorowali.

Nie mam najlepszego zdania o Hiszpanii...:(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto sie 20, 2013 5:50 Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

Bardzo, bardzo dziekuje za wszystkie wpisy, i za kciuki. To naprawde wiele, kiedy sie traci wiare, i co tam ukrywac...sily.
Jak na razie bez zmian. Musialam troche przystopowac, bo moje e maie wysylane do organizacji, zawieraja coraz wiecej niekulturalnych slow, a wiem, ze tak sie spraw niezalatwia :oops: . Czasami bezsilnosc jest tak wielka, ze tylko chce sie powiedziec kur...
Nie znaczy to, ze odpuscilam, ale szukam teraz madrej glowy, ktora mnie moze wspierac. Legalnie.
Wszystko rozchodzi sie o przepisy prawne, i jak ktos ma male pojecie, czyli ja, o paragrafach, moze sobie pokrzyczec, a i tak go oleja. Studiowanie prawa zwierzat, prawa karnego daje mi duzo satysfakcji, ale odbiera bardzo duzo energii, a musze miec sile, zeby dzialac, Stawiam wiec na racjonalne podejscie do calej sprawy, teraz, kiedy jad powoli sie wylal.
Najchetniej przykulabym sie lancuchem do UM, ale Hiszpanie robie tyle "nasiadowek", ze to malo orginalny pomysl.
Tak czy siak, dzialam caly czas, tym razem bardziej...dalikatnie.
justyna8585, wyslyalam ci PW , niech siostra napisze do mnie. Moze ma jakies fotki z tej posesji. To raczej jest latwiejsze do interwencji, bo te zwierzeta sa czyjes, a jak sa czyjes, to sa na to paragrafy. Oczywiscie nie ma mowy o uspieniu pieskow!
Ja tez nie mam dobrega zdania na temat Hiszpanow, pierwszy przyklad corrida....(chociaz na szczescie zakazana w niektorych rejonach). Jest jeszcze jedna "tradycja", niestety nie wiem gdzie sie to obywa, ale na pewno Hiszpania. Otoz wieszanie sie, czy skakanie (nie pamietam), na szyji gesi....bez komentarza to zostawiam, bo moze to urban legend. Ale znajac zabawy Hiszpanow, wszystko jest mozliwe....

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Nie wrz 01, 2013 18:47 Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

Milczalam, bo co tu mowic...czekam na odpowiedzi zacnych obroncow zwierzat...
w sumie juz nie wiele mi zostalo, trzeba smarowac pismo oficialne...
Pisalam do Inspektoratu w Madrycie zadajc proste pytanie:dlaczego Hiszpania podpisala daokument z UNESCO ale go nie przestrzega? dlaczego prawo stanowi inaczej dla zwierzat domowych i dla bezdomnych? no i jeszcze napisalam, ze mogliby Panstwo podpisywac e maile z imienia i nazwiska, tak jak ja to robie, bo personalii brak....oczywiscie cisza w eterze, od 3 tygodni.
W tym tygodniu biore sie powaznie za bary z Parlamentem, jeszcze zapytam znajomego adwokata, chociaz on raczej nie ma do czynienia z prawem zwierzat, ale moze cos podpowie....

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Pon wrz 02, 2013 13:41 Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Nie paź 06, 2013 13:46 Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

Adwokaci nie potrafia mi pomoc...zabieram sie za tworzenie petycji, moze cos to da....
(wlasnie jeden z moich znajomych hiszpanow, powiedzial, ze bedzie trudno, zwazywszy na to, ze jest np. zwyczaj kulturowy, ze zrzuca sie zywa koze z wiezy na bruk...., ot, TRADYCJA, kurka wodna, a ja mam czelnosc pytac o bezdomniaki.....)

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Nie paź 06, 2013 14:35 Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

Kiedyś tradycją w jednym państwie było zrzucanie noworodków ze skały... :roll:
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Nie paź 06, 2013 15:09 Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

Przytaczam tutaj szkic petycji. W miejscach wykropkowanych beda wstawione odpowiednie paragrafy i przyklady.
Oczywiscie beda tez zalaczone zdjecia, no i kilka przykladow z polskiego podworka.
Prosze o sugestie. Moze troche nie po polsku stylistycznie, wiec jakas pani polonistka moze poprawi :oops: tekst po dopieszczeniu bedzie przetlumaczony na angielski i hiszpanski. Jesli znacie kogos obcojezycznego (niemiecki, francuski itd.), moze daloby jakos przetlumaczyc ten tekst na wiecej jezykow, aby poszedl daaaaleko w swiat.

Do: Ana Botella, burmistrz miasta Madryt (Hiszpania)
Przejecie odpowiedzialnosci za zycie zwierzat bezdomnych.

W roku (....), zostal wprowadzony przez Pania burmistrz Aquirre zakaz dokarmiania
zwierzat wolnozyjacych, ze szczegolna uwaga kotow. Zlamanie tego zakazu, czyli dostarczanie
jedzenia glodujacym zwierzetom moze prowadzic do otrzymania mandatu w wysokosci 300 euro.
Kazdy obywatel miasta Madryt moze pozwac osobe karmiaca zwierzeta bezdomne, jesli uzna ze
takie czynnosci powoduja rozprzestrzenianie sie chorob, halas lub nieporzadek.Kazdy
mieszkaniec dzielnicy, w ktorej jest zlokalizowana kolonia kocia, moze czuc niezadowolenie
z jej bytnosci, i prosic o zlikwidowanie problemu, czyli...eksterminacje zdrowych zwierzat.

Brzmi sielankowo, problem bezdomnosci zwierzat wydaje sie byc rozwiazany. Niestety nie
wzieto pod uwage nastepujacych czynnikow:

1. Zwierzeta mieszkajace na ulicach miasta, czesto swoje zycie i zdrowie zawdzieczaja
osobom niezrzeszonym z zadna organizacja prozwierzeca. Karmia, lecza, szukaja domow zwierzetom
za wlasne pieniadze, nie uzyskujac pomocy od zadnych organow panstwa czy miasta.
Zabranianie dbania o zwierzeta wolnozyjace, jest sprzeczne z Prawem o Ochronie zwierzat :
(...), zaprzestanie dokarmiania zwierzat wolnozyjacych moze doprowadzic do migracji
gatunku w celu poszukiwania pozywienia (...)

2. Dlaczego zwierzeta domowe sa objete ochrona, wlasciciele musza je karmic, dbac o ich zdrowie zas bezdomne nie (...)
Rozwiazanie: urzad miasta powinien sponsorowac karme woluntariuszom odpowiedzialnym za
kolonie. Karme mozna taka uzyskac od producentow, ktorzy czesto niesprzedany towar tuz
przed skonczeniem terminu waznosci po prostu wyrzucaja. Wiele rzezni moze przekazac czesci
miesa nie nadajace sie do sprzedazy, czy produkcji "ludzkiego" pozywienia. (podac przyklad
z PL, poszukac przykladow, jak sie to robi w innych krajach, Barcelona)

3. zwierzeta odlowione przez sluzby sa zabijane w ciagu (poszukac) godzin, kiedy wlasciciel sie nie zglosi po nie, lub nie maja wlasciciela mimo, ze sa
zdrowe. Schroniska sa przepelnione, dlatego problem bezdomnych odlowionych zwierzat rosnie.
Urzad miasta powinnien sponsorowac sterylizacje, kastracje wszystkich zwierzat
wolnozyjacych zeby ograniczyc populacje (podac przyklad z innych krajow, Barcelona)

4. Zwierzeta zarazone chorobami takimi jak (poszukac chorob), bez opieki
weterynaryjnej zarazaja inne osobniki, moze wyginac cala kolonia.(znajdz o wyginieciu w
bolu stada, sprzeczne z prawem ochrony zwierzat) Choroby moga byc przenoszone na ubraniach,
butach przechodniow do ich domow. Zwierzeta domowe, mimo opieki, szczepien moga zaczac chorowac.
Urzad miasta powinnien zapewnic darmowe leczenie kotow wolnozyjacych, badz znizki. Kzdy
opiekun kociej koloni powinien rozliczac sie z urzedem miasta okazujac faktury za leczenie
i inne czynnosci.Nie jest jednak prawda ze chore zwierzeta sa zagrozeniem dla zdrowia publicznego, gdyz choroby typowo kocie (przyklady) nie mutuja sie, nie zarazaja ludzi, jesli ci prowadza
higieniczny tryb zycia.


4. w okresach zimowych urzad miasta powinien zapewnic godne przetrwanie gatunkowi,
sposorujac budki z materialow recyklinowanych, z darow ubraniowych nie nadajacych sie dla
ludzi (przyklad sieci sklepow HUMANA)

5. aby kazdy karmiciel mogl czuc sie bezpiecznie dokarmiajac, dbajac o koty i ich otoczeniei nalezy powiadomic najblizsze sasiedztwo o dzialaniach, o karach dla tych, ktorzy te dzialania uniemozliwiaja.

6. szeroko zakrojona kampania na rzecz adopcji

Opiekujac sie Bracmi mniejszymi, dajemy im szanse na godne zycie, w ich naturalnym
srodowisku. Zdrowe, kontrolowane kocie kolonie wplywaja na rownowage miejskiego eko
systemu. Nie wszystkie zwierzeta urodzone na wolnosci nadaja sie do adopcji. Ze wzdgledu na
bardzo delikatna psychike kotow, "uwiezienie" ich w domu, nie jest zawsze dobrym wyjsciem
(choroby ze stresu, poszukac artykulow). Kazdy odlowiony ososbnik powinnien byc bacznie
obserwowany przez weterynarza, aby ocenic jego gotowosc do adopcji. Jesli zwierze nie moze
zostac wyadoptowane, nalezy wypuscic je w miejscu bytowania, i otoczyc konieczna opieka (w
tym kontrola zdrowotna). Kazde stworzenie ma prawo do zycia. Kazdym stworzeniem nalezy
opiekowac sie tak, aby mu nie zaszkodzic. Nalezy to robic madrze, oferujac srodki tym,
ktorzy poswiecaja swoj czas, swoje pieniadze, nie rzadko zdrowie.
Zyjemy w spoleczenstwie, ktore w trosce o wlasne zasoby, nie zauwaza tych, ktorzy sa od nas
zalezni.

Prosze wszystkich zainteresowanych losem zwierzat bezdomnych, o podpisanie tej petycji. Dla
was to piec minut wyjete z zyciorysu, dla nich to szansa na przetrwanie.
Prosze, podpisujcie i rozsylacie to pismo dalej.

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Nie paź 06, 2013 15:50 Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

czy myslicie, ze mozna zdobyc informacje urzedu miasta na temat wydatkow na akcje typu odlawianie, sterylka itd.?
tylko ze bede musiala zmienic e mail...bo juz nie odpisuja "nawiedzonej od kotow"

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Pon paź 07, 2013 17:38 Re: prosze o pomoc,redaguje petycje,polonistki mile widziane

niech mi nikt nie wmowi, ze taki Madryt dba o kociaste
zdjecia dyrastyczne, wklejam link i ide sie zalac

http://www.fotosik.pl/u/czarnykapturek1 ... um/1514907

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Wto paź 22, 2013 16:19 Re: prosze o pomoc,redaguje petycje

Zalozylam watek na koci lapci, powtarzam : potrzebuje materialow zdjeciowych do redakcji filmu o bezdomniakach, wszelkie linki o wielkich akcjach, o tym jak zyja takie koty, w jakich warunkch, o szczesliwych zakonczeniach, beda bardzo mile widziane. Ja skontaktuje sie z zalozycielkami watkow, z pytaniem, czy moge wykorzystac materialy. Bujam sie po kilku forach, zbieram materialy od fundacji, ale to wciaz malo.
Dziekuje

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, ewar, puszatek i 134 gości