Lilo&Stich - czetornożne, dwuogoniaste tornado

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 05, 2013 19:24 Re: Lilo&Stich - czetornożne, dwuogoniaste tornado

Sama chyba bym się bała :ryk: chociaż jakby mi się wtarabanił na kolana, to pewnie zaczęłabym się rozpływać z zachwytu!
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob paź 05, 2013 21:39 Re: Lilo&Stich - czetornożne, dwuogoniaste tornado

super prezent dałaś Tacie. tere fere, że kotów się nie daje. ja mojej Mamusi przyniosłam 4-ro tygodniową kotkę jakieś 2 lata temu (minie 15 października) i wtedy zaczęła się i moja, i mamy miłość do kotów. Mama przeżywała wtedy silną depresję z powodu odejścia mojego taty. działałam instynktownie, po prostu czułam, że mama musi czymś zająć myśli. I wtedy zobaczyłam ogłoszenie... To był znak. Bunia była tak maleńka, że trzeba było ją strzykawką karmić mleczkiem. Mama musiała prawować nad nią opiekę 24h/dobę i do tej pory mówi, że Bunia przywróciła jej sens życia :1luvu:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 05, 2013 21:59 Re: Lilo&Stich - czetornożne, dwuogoniaste tornado

Tata się oczywiście zapowiada, że to ostani kot ever i w ogóle :roll: Jasne :D

Wiecie co? Ja jestem tolerancyjny człowiek. Naprawdę. A potem spotykam takie wątki jak ten
viewtopic.php?f=1&t=157282

Ja naprawdę mam wiele na sumieniu. Nie dokarmiam bezdomniaków, czasem rzucę parę zł na fundację. Wożę karmę wiejskim kotom teściowej, ale nie przejmuje się sterylkami u nich... ale tutaj.. "właścicielka" ma dostęp do miau, ma dostęp do wiedzy. To młoda osoba, nie obciążona "zawsze tak było i było dobrze". Źle mi :(
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob paź 05, 2013 22:04 Re: Lilo&Stich - czetornożne, dwuogoniaste tornado

Dobrze, że wcześniej nie trafiłam na ten wątek... Nie, w ogóle, ciąża nic nie szkodzi, a co tam, kotki od tego w końcu są, żeby wypruwać sobie flaki przy rodzeniu kilku miotów na rok. No, bo nie mam milionów na sterylizację każdego kota, nie? No bo na kastrację dwóch kotów musiałabym brać kredyt na 10 lat przecież. I oczywiście koty wpadają pod samochód, a co? Takie dziwne?

:evil:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob paź 05, 2013 22:10 Re: Lilo&Stich - czetornożne, dwuogoniaste tornado

Ja może nie powinnam się bulwersować, bo mojej teściowej koty żyją w warunkach hmm... niepopieranych przez miau. Już zostałam za to zjechana raz na forum.
Kotki rodzą kocięta ile fabryka dała... przynajmniej wszystkie kotki zostają u teściów...

Ja próbowałam, naprawdę próbowałam. Prze 8 lat osiągnęłam tylko tyle, że koty są karmione karma dla kotów (którą sama wożę) i leczone u weta. Są zdrowsze, tłustsze, większe... Ale pies jest nadal na 1,5 metrowym łańcuchu :crying:

Nie mam prawa się mądrzyć, bo nie dałam sobie rady tam, na wsi.

Ale to nie są moje koty. Nie twierdzę dumnie, że jestem ich właścicielką... nie przyjmuję za nie odpowiedzialności jak tamta dziewczyna.
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob paź 05, 2013 22:14 Re: Lilo&Stich - czetornożne, dwuogoniaste tornado

Masakra, jak można być tak zupełnie bez wyobraźni! jedyne, czego nie lubię w takich sytuacjach - ale nie że bronię tej dziewczyny, czy coś - to to, że na miau zauważyłam tendencję do atakowania ludzi. Każdy post nakręca następny i robi się niepotrzebna pyskówka. Ludzie są i będą niedouczeni, ciemni itp. Można by było tej dziewczynie dać jakies namiary na akcje bezpłatnych sterylek. A tak to niepotrzebnie mauowicze strzępią sobie nerwy bo takiej osoby się nie wyedukuje - ona już wie lepiej.

Natomiast bardzo, bardzo naiwna osoba.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 05, 2013 22:18 Re: Lilo&Stich - czetornożne, dwuogoniaste tornado

Ja się normalnie nie angażuję w takie wątki, bo sama nie jestem święta, ale tu mnie przysłowiowy szlag trafił :/

Może tym bardziej mnie to boli, że dziewczyna na tyle świadoma, żeby wejść na miau, powiela ciemnogród, który kultywują ludzie tacy jak moi teściowie - otwarci, ale jednak niewykształceni, prości i zasklepieni w swoich nawykach i przyzwyczajeniach.

I jak ten świat ma się zmienić..?
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob paź 05, 2013 22:26 Re: Lilo&Stich - czetornożne, dwuogoniaste tornado

No słuchaj, nie możesz się obwiniać za to, że nie Twoje koty nie są wysterylizowane... i tak Ci się udało sporo osiągnąć, bo często ludzie nie dadzą się do niczego przekonać, a teraz mają chociaż zapewnioną opiekę weterynarza. Całego świata nie uratujesz... Chociaż sama też bym chciała.

A co do tej dziewczyny... ciężko nie być ironicznym, ale fakt, że niektóre wpisy są bardzo napastliwe. Ale ciężko jest być opanowanym w takiej sytuacji... Zwłaszcza, że dziewczyna pisze, że co roku mają nowe koty, bo poprzednie jakoś tak giną ciągle na dworze... A ona taka dobra, bo im wolność daje...
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob paź 05, 2013 22:33 Re: Lilo&Stich - czetornożne, dwuogoniaste tornado

to jest faktycznie masakra... kiedyś pamiętam bardzo zdenerwowałam się wpisem jednej dziewczyny, która tak swobodnie na forum sobie pisała, że ma devon rexa i jeszcze jakiegoś tam neva czy coś i zastanawia się, czy ich nie dopuścić bo jst ciekawa, co z tego wyjdzi. no i jak ludzie zaczęli jej pisać, że to będzie jakaś masakra genetyczna i że takich rzeczy nie wolno robić, napisała tylko "nie każdego stać na rasowego kota, a ja przynajmniej swoje mnożę i sprzedaję za symboliczne pieniądze". na szczęście została zgłoszona do administratora i wątek zamknięto, natomiast to mi uświadomiło, że takich ludzi jest cała rzesza niestety... przecież 99% ludzi, których znam myśli, że głównym pożywieniem kota jest mleko, resztki z obiadu i surowa wątróbka 8O

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 05, 2013 22:39 Re: Lilo&Stich - czetornożne, dwuogoniaste tornado

Koty teściów przynajmniej są chciane i niewydawane. Im więcej tym lepiej. Nie mam mowy o żadnym topieniu czy innym dręczeniu Wszystkie są tłuste, zdrowe i zadbane. Tylko rozmnażają się bez kontroli a ja nie umiem teściom wytłumaczyć, że wysterylizowany kot będzie bardziej łowny. Dla nich to strata kasy. Zresztą się nie dziwię, skoro koty żyją max 4 lata..
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob paź 05, 2013 22:42 Re: Lilo&Stich - czetornożne, dwuogoniaste tornado

Dla mnie to jest tak - jak się o czymś nie wie, nie miało pojęcia, to jest się w pewien sposób usprawiedliwionym. Starsze babcie, które dokarmiają bezdomniaki resztkami ze swojego obiadu i mlekiem, wcale nie robią źle według mnie - przynajmniej koty mają pełne brzuszki, a nie wymagam od takich ludzi siedzenia w internecie i sprawdzania, czy koty faktycznie mogą pić mleko. Za to ludzie, którzy dostęp do internetu mają, a koty nie są bezdomne, tylko są pod ich opieką, i nadal są za przeproszeniem durni jak but, upierają się przy swoich średniowiecznych teoriach... To mnie doprowadza czasem do szału :evil:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob paź 05, 2013 22:45 Re: Lilo&Stich - czetornożne, dwuogoniaste tornado

Tak dla rozładowania atmosfery..

G. przynosi rozmruczanego Sticha na kanapę
E: Co masz
G: Kotka!
E: Skąd masz?
G: Z blatu
E: A co robił?
G. Paczał się na zlew
E: 8O
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob paź 05, 2013 22:48 Re: Lilo&Stich - czetornożne, dwuogoniaste tornado

Mnie też, ale bardziej chciałam zobrazować to, że jednak dużo osób ma blade pojęcie o kotach i ich potrzebach. Ja wiecznie, jak wspominam o bezdomniaczkach to słyszę "a ile jest głodujących dzieci więc po co się kotami przejmować". Zgadza się. Wiadomo, dla większości ludzi to właśnie człowiek będzie na 1-wszym miejscu, no ale ci ktorzy tak mówią też nic nie robią, żeby pomóc właśnie tym głodującym dzieciom. Powtarzane są pewne mity itd. A ludzie, którzy mają dostęp do internetu też niekoniecznie są górnolotni - wystarczy przeczytać czasem komentarze do postów na serwisach takich jak onet czy interia...

Niestety trzeba się z tym pogodzić, że niestety nie całe nasze społeczeństwo można mierzyć naszą miarą, a ciemnogród szerzy się z roku na rok i będzie coraz gorzej.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 05, 2013 22:55 Re: Lilo&Stich - czetornożne, dwuogoniaste tornado

:ryk:

Mnie ostatnio mama TŻ opowiadała, jak nas nie było w domu prawie cały dzień: przyszła ją odwiedzić jej siostra z mężem, siedzieli, przymknęli sobie drzwi od salonu. Nagle drzwi się otwierają, wchodzi kot. Siada na środku, ogląda ich uważnie. Potem wstaje, wychodzi i łapką zamyka za sobą drzwi :ryk:

Ach, no ja nie mówię o górnolotności - są osoby nie grzeszące inteligencją, a jednak o kota dbają. Może nie zagłębiają się w to zbytnio, pewnie nie słyszały nawet o czymś takim jak "bezzbożówki" czy BARF, nawet karmiące Whiskasem - ale kurka, mają koty wysterylizowane, nie wypuszczane na dwór. Pomiędzy tymi skrajnościami jest wiele odcieni szarości, także w sumie chyba nie ma żadnej miary, zwłaszcza w internecie. Ale chodzi o minimum, naprawdę minimum wiedzy - kota się karmi, kota się trzyma w domu, kota się sterylizuje, zapewnia weterynarza. I tyle, a jak widać, nie wszyscy potrafią ogarnąć te 4 rzeczy...
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob paź 05, 2013 23:10 Re: Lilo&Stich - czetornożne, dwuogoniaste tornado

no niestety, nie wszyscy...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: miau333 i 83 gości