dzieki za dzisiejsze zastepstwo
fajnie , ze byłay domki
z domkiem Pyrgusa pisałam i mailowałam juz jakis czas
z dorosłych kotek dom znalazła też biało-bura Antonetta, z domkiem długo rozmawiała puskas w czwartkowy wolontariat.
Opus raczej nie da rady
no i niestety wróciła dzis Forsycja

, ciągle skakała w nocy na okna i drzwi

będzie szukała bezpiecznego wychodzacego domu, albo choc domu z innym kocim towarzystwem
jakieś 4 dni temu ktos widział pod schroniskiem biało-czarnego kotka, uciekał, nie dał sie złapać
dzis też był rano widziany i nadal nawiewał
ale przed jakąś godzina, jak tylko zrobił sie spokój zastawilismy łapkę
w sekundzie w srodku była- to kicia, domowa, oswojona, pieruńsko głodna
nie wiadomo ile dni tam koczowała w krzakach, na bank podrzucona
Całe szczęście ,że w krzakach jest zakamuflowana taka maleńka budka styropianowa, pewnie tam się chowała na noc