Edit. Wkleiłam tekst jak były już inne posty
Moderator: Estraven
Annaa pisze:Fart-Mini pisze:........A tak poza tym to wariat już jest. Głupiutka, wesoła, rozbrykana, zaczepiająca, mniejsza kopia dorosłego, sprytnego, zawadiackiego kota...![]()
![]()
Fajne i śmieszne są takie brzdące![]()
Zapamiętaj te chwile,bo teraz to już nawet nie zauważysz kiedy będziesz miał poważnego,dużego Tygrysa![]()
haaszek pisze:Zmieniłeś piasek? Półtoramiesieczny (?) dzieciak powinien już bez większego problemu trafiać do kuwety.
rysiowaasia pisze:haaszek pisze:Zmieniłeś piasek? Półtoramiesieczny (?) dzieciak powinien już bez większego problemu trafiać do kuwety.
Oj tam, oj tam, Haaszku! Weź poprawkę na to, ze to odratowany 1-2 dniowy kociak, który nie miał kociej mamy! Takie odchuchane maleństwo potrzebuje trochę więcej czasu na nabycie kocich zachowań! Dowodem niech będzie fakt, że dopiero po trzech tygodniach otworzył oczka!
To kociak szczególnej troski! Należy mu się rozpieszczanie! Jak najdłużej!
Fart-Mini robi to doskonale
Odratowanie takiego porzuconego kociaka ( który całą noc czekał w jakims kartonie na mamę, która nie przyszła) nalezy rozpatrywać w kategorii cudu. Tym bardziej więc: wielkie ukłony dla Taty.
haaszek pisze:Trzeba mu ułatwiać zadanieJa nie krytykuję, tylko próbuje coś podpoiwiedzieć
( na samą myśl)haaszek pisze:Czy koło tego placu zabaw i misek z jedzeniem ma też kuwetę czy zupełnie gdzie indziej?
Tu jest link do filmu, gdzie widać Czteropak (wysmoczkowany bez matki) na wybiegu (było lato, ogrodziliśmy kawałek podwórza, w ciągu dnia spędzały tam czas - miały spanie, jedzenie, plac zabaw i kuwetę - wszystko na ograniczonym terenie, żeby szukać nie musiały). Miały wtedy niecałe sześć tygodni. http://youtu.be/0karql7igQs
Trzeba mu ułatwiać zadanie

Fart-Mini pisze:I niech sobie tymczasem qupcia i sika gdzie chce...![]()
![]()

rysiowaasia pisze:Fart-Mini pisze:I niech sobie tymczasem qupcia i sika gdzie chce...![]()
![]()
Właśnie! Rozpieszczać!


mziel52 pisze:Od miseczki wygodniejsza będzie dla niego płaska tacka, różne są rodzaje w gospodarstwie domowym, np. takie:
http://www.pl.all.biz/img/pl/catalog/58986.jpeg
Jedzenie bezpośrednio na tacę, kot też tam wejdzie i nic mu nie będzie jeździło. Koty wolą jeść "z ziemi" niż z miski. A pić w wyższym naczyniu niż w niższym.

mziel52 pisze:Od miseczki wygodniejsza będzie dla niego płaska tacka, różne są rodzaje w gospodarstwie domowym, np. takie:
http://www.pl.all.biz/img/pl/catalog/58986.jpeg
Jedzenie bezpośrednio na tacę, kot też tam wejdzie i nic mu nie będzie jeździło. Koty wolą jeść "z ziemi" niż z miski. A pić w wyższym naczyniu niż w niższym.

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Baidu [Spider] i 55 gości