Do ZAMKNIĘCIA Długowłosa "syberyjka"

Anda pisze:
maueczarne pisze:Sama bym ją zgarnęła, ale chyba by się z moją indywidualistką pozabijały
Albo zawiązałyby pakt i wtedy musiałabyś sobie szukac tymczasu

Hahaha. Jak to dobrze, że mam balkon. Miałabym się gdzie wynieść

Bo kto by mnie chciał na tymczas... :twisted:

Kuwetkowa?, sama sobie zrobi BARFA albo co innego, zaopiekuje się innymi futrami i dziecmi, czasem posprząta i zrobi zakupy, podleje kwiatki i poprasuje??
bierę

Galleana i jak tam???

Cisza....

Anda pisze:Kuwetkowa?, sama sobie zrobi BARFA albo co innego, zaopiekuje się innymi futrami i dziecmi, czasem posprząta i zrobi zakupy, podleje kwiatki i poprasuje??
bierę

Bój się, nie znasz dnia ani godziny :twisted:

Mam nadzieję, że cisza zwiastuje jednak coś dobrego :ok:

ahhhh cisza cisza, przepraszam za nieoddzwonienie ponowne, ale zagadałysmy się szukając terminu wyprawy i zanim się nie obejrzałam, już byłam prawi spóźniona do pracy

jutro ponownie będziemy dzwonic

problem w tym, ze na obecną chwilę nie możemy znaleźć dnia, który obie jednocześnie mialybyśmy 100% wolny żeby zrobić kurs do Lublina, ale staramy się co pokombinowac

Napisałam dziewczynom sms, że wystarczy jak jedna z nich przyjedzie, my ze swej strony oferujemy odwiezienie do Warszawy (bo to i kot i cała wyprawka). Zainteresowanych informuję, że na chwilę obecną cisza

Myślą. Ja kciuki trzymam.

Ja też trzymam ...
Miecia to wyjątkowa kotka i potrzebuje wyjątkowych ludzi ...

Dziewczyny jednak nawiązały kontakt, pisał do mnie też kolejny zainteresowany z Warszawy

Jako, że kontakt telefoniczny z paniami był niezwykle sympatyczny to mam nadzieję, że wkrótce finał zmagań.
Kota wieziemy do Warszawy osobiście (przy okazji będzie okazja do rodzinnego spotkania) najpewniej w przyszłą sobotę. Proszę kibicować, kciuki trzymać aby się dziewczynom jak najlepiej z kotką wiodło

galleana pisze:Dziewczyny jednak nawiązały kontakt, pisał do mnie też kolejny zainteresowany z Warszawy Jako, że kontakt telefoniczny z paniami był niezwykle sympatyczny to mam nadzieję, że wkrótce finał zmagań.
Kota wieziemy do Warszawy osobiście (przy okazji będzie okazja do rodzinnego spotkania) najpewniej w przyszłą sobotę. Proszę kibicować, kciuki trzymać aby się dziewczynom jak najlepiej z kotką wiodło

To trzymam :ok:

Kciukam i odzywaj się

Z różnych względów, o których opowiem jak już wszystko ogarnę , kotka nadal jedzie do Warszawy ale do innego domu, w związku z tym że na dokocenie to kciuki przydadzą się podwójne!!!!

Do ZAMKNIĘCIA Długowłosa "syberyjka"

Kto przegląda forum