Kropek wciąż walczy .... DT na cito!

Alienor pisze:Ja bym na wszelki W zaklepała tę wizytę i drugotorowo niejako sprawdziła to SGGW. Oni tam mają a) dobrych specjalistów, b) są przyzwyczajeni dzikusów i "trudnych w obsłudze". No i c) mogą być tańsi a równie dobrzy - a w razie czego Bemowo mamy w odwodzie . Tak czy siak pieniądze zebrać będzie trzeba.

Dobra, to Kinnia zaklepuj wizytę! Najwyżej nie dasz go operować, i dzwoń na SGGW jak Alienor radzi.
Zdjęcia futra są, trzeba teraz jakiś numer konta i możemy układać treść...

co do fb ..... jo.anna odezwała się do mnie ..... wiem, że jeśli Ją poproszę zrobi to dla Kropka .... a ona jest w tym najlepsza - nie obraź się Spilett .... przepraszam jesli to jakoś dziwnie czy nieprzyjemnie zabrzmiało, nie miałam nic złego na myśli, bardzo cenie Twoją ofertę pomocy, wiem jak absorbujace czas i energie jest dobre prowadzenie takiego wydarzenia, to duże obciążenie psychiczne też jest ..... ale Ania juz wielu futrom pomogła w ten sposób, ma bezcenna praktykę w tym .... wciąż pomaga ....tak w ogóle to wierzę, że kiedyś wróci ....

Zbieramy więc tysiaka ?
Na jednego kota . Nic to.
Ja w sobotę wystawię na bazarek kiecę sylwestrową - raz użytą - ę, ą , bą tą - droga była ale co tam - wystawię za stówę PLN z licytacją - sylwester tuż , tuż - niby daleko ale blisko, na studniówki i wesela też będzie hitem !!!
UDA SIĘ ??? !!! Powiedzcie ??? :twisted:

Jasne , że tak !
Kobity - dawać propozycję - nie zostawimy Kinni z tym samej .

Kinnia pisze:co do fb ..... jo.anna odezwała się do mnie ..... wiem, że jeśli Ją poproszę zrobi to dla Kropka .... a ona jest w tym najlepsza - nie obraź się Spilett .... przepraszam jesli to jakoś dziwnie czy nieprzyjemnie zabrzmiało, nie miałam nic złego na myśli, bardzo cenie Twoją ofertę pomocy, wiem jak absorbujace czas i energie jest dobre prowadzenie takiego wydarzenia, to duże obciążenie psychiczne też jest ..... ale Ania juz wielu futrom pomogła w ten sposób, ma bezcenna praktykę w tym .... wciąż pomaga ....tak w ogóle to wierzę, że kiedyś wróci ....

Nie ma sprawy! Ważne, żeby dla Kropka się dobrze skończyło

A ja postaram się wystawić sukienkę ze studniówki, może pójdzie

Kinnia pisze:co do fb ..... jo.anna odezwała się do mnie ..... wiem, że jeśli Ją poproszę zrobi to dla Kropka .... a ona jest w tym najlepsza - nie obraź się Spilett .... przepraszam jesli to jakoś dziwnie czy nieprzyjemnie zabrzmiało, nie miałam nic złego na myśli, bardzo cenie Twoją ofertę pomocy, wiem jak absorbujace czas i energie jest dobre prowadzenie takiego wydarzenia, to duże obciążenie psychiczne też jest ..... ale Ania juz wielu futrom pomogła w ten sposób, ma bezcenna praktykę w tym .... wciąż pomaga ....tak w ogóle to wierzę, że kiedyś wróci ....

Poza tym ma duzo zakoconych znajomych na fb

Nie chce się mądrzyć bo nie byłam nigdy w tak podbramkowej sytuacji, ale może warto umówić konsultacje aby chociaż wet się wypowiedział czy da radę zrobić i za ile?
Bez zgody na stół nie położy i nie zoperuje przecież.

Dowiedzieć się zawsze warto, zapytać czy poczekałby kilka dni na kasę/część kasy też.
Bo w zbiórkę wierzę ze się uda, ale ja coś na koncie mogę mieć dopiero po 10...

Spilett pisze:Z jednej strony konsultacja nic nie kosztuje, a z drugiej, jak weźmie go na stół i będzie wołał o kasę... Nie wiem

niestety konsultacja kosztuje ... ortopeda bez dobrego zdjęcia nic nie zdziala i gadac nie będzie chciał .... więc zdjęcie itp ... 200zł to na wejsciu .... a dalej ...

musze dać znac na pewno to dr Lipiński (składał łapkę Maszy z dr Degórską) przyjedzie jutro na dziewiąta - zgodził się wczesniej bo inne juz ma zajęte ...

poza tym to jest 140km w jedna stronę i ja nie moge jeździć z nim wte i z powrotem ....

Biedny Kropek

poza tym on po operacji musi zostac w Wawie .... wiem jak było z Maszą i jej gwoździami, śróbami i wszystkim tym .... a to opatrunek poluzował się, a to rana zaogniła, a to gwóźdź przesunął o 3ciej w nocy a to ....

kto go weźmie?

ludzie pomocy :cry:

Ventrue1 pisze:Nie chce się mądrzyć bo nie byłam nigdy w tak podbramkowej sytuacji, ale może warto umówić konsultacje aby chociaż wet się wypowiedział czy da radę zrobić i za ile?
Bez zgody na stół nie położy i nie zoperuje przecież.

Dowiedzieć się zawsze warto, zapytać czy poczekałby kilka dni na kasę/część kasy też.
Bo w zbiórkę wierzę ze się uda, ale ja coś na koncie mogę mieć dopiero po 10...

Zaraz robię bazarek dla Kropka!
viewtopic.php?f=20&t=157224

Oki -czyli na szybko trzeba wygrzebać spod ziemi ok. 200 zł i znaleźć TDT w Warszawie dla Kropka :ok:

.
Kinniu - dodaj do tytułu prośbę o wsparcie i o to TDT na po-operacji. Ja jeszcze coś sprawdzę, bo mi się kluje pomysł taki

.

na pierwszym zdjęciu w watku Kropek to ten z plamka na tyłeczku ....

gdy w tym roku kwitły drzewa i z kwiatów opadały płatki Kropek biegał za nimi i skakał i łapał i bawił się tak cudnie ....

Kinnia pisze:na pierwszym zdjęciu w watku Kropek to ten z plamka na tyłeczku ....

gdy w tym roku kwitły drzewa i z kwiatów opadały płatki Kropek biegał za nimi i skakał i łapał i bawił się tak cudnie ....

Będzie biegał i skakał! Damy radę!!! :!:

to dt to potzrebne jak dla Maszy na jakies 2 miesiące ... w kennelu oczywiscie bo inaczej nie da rady

Jo.anna odpowiedziała, że zrobi fb dla Kropka .... jak ja znam to juz zaczęła bo cos o zdjęciach pisała ....

Dzięki jo.anno ---- za wydarzenie na FB !!!
Ja w sobotę sfotografuję kiecę i wystawię bazarek.
Ludzieeee a teraaaa kto może niech wspomoże na diagnozę !!!

( Mówię ludzie - a myślę kobity docelowo - jestem szowinistyczną żeńską świnią )

Bez urazy ! Weryfikuje się !!!

Może jakiś facet też pokaże , na co go stać :ok:

Kropek wciąż walczy .... DT na cito!

Kto przegląda forum