Nemi pisze:alessandra pisze:(...) Nemi...zazdraszczam(...)
A dziękuję ! Ale w sumie nie ma czego zazdrościć, bo głównie zajmuję się sprzątaniem qoop, dłubaniem w ranach i nakłuwaniem jeżowych zadków![]()
Ja bym nie grzebała w domku. Hibernacja nie jest zwykłym snem, zmienia się cały proces przemiany materii, więc naruszenie jej przebiegu może być groźne dla jeża. Teraz jeszcze pewnie głęboko nie hibernują, ale zawsze jest ryzyko, że można mu zaszkodzić. U nas tak nigdy nie było, ale znajoma z ośrodka we Francji pisała, że u nich jeże teraz zapadają w kilkudniowe drzemki - może ten Twój też tak sobie przysnął i pojawi się jak się trochę ociepli ?
Nemi, dziękuję -jednak dobrze, ze zwlekałam z grzebaniem w domku i znalazłam tu odpowiedź i tym bardziej sie ciesze,że wątek jezykowy jest i osoby, które mają o nich pojęcie.
dorobella, myślę,że opieka nad jeżyca w takim stanie wymaga chociaż podstawowej wiedzy -ja np. dopiero się powoli dowiaduję spraw banalnych, jak zresztą widać


Miejsce dla jeża do bytowania w ogrodzie byłoby, pod warunkiem, że warunki, które mogłabym zaoferować, byłyby akceptowalne, ale to na pw. no i jeszcze musiałabym duuuużo sie Was pytać, męczyć wzgledem wiedzy o jeżykach
