Samuel

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 12, 2002 10:41

Ja nie wiem...
Gdyby chodziło o któreś z moich, to wszystkie możliwe testy i badania byłyby już porobione. Nie czekałabym. Tym bardziej, że objawy są niepokojące.
Pierwiastki bezwzględnie powinnaś sprawdzić. Tym bardziej, że np. zaburzenia poziomu potasu (o którym już wspominał Estraven) mogą wywoływać drętwienie i skurcze mięśni. U ludzi to się nazywa teżyczka. Może u kotów też jest to możliwe.
Poza tym skoro boisz się FIV to dlaczego nie zrobiłaś tego testu robiąc białaczkę?
Sorry, ale trochę się zezłościłam.
Cumka &
Obrazek i Wojtek Obrazek

Cumka

 
Posty: 2031
Od: Pt lut 15, 2002 13:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 12, 2002 13:45

A co ze sprawami neurologicznymi?
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Wto lis 12, 2002 13:48

biedny Samuel... bardzo mi go żal, że tak cierpi maleństwo...
rozalia & Fila i Karmelki
ObrazekObrazekObrazekObrazek

rozalia

 
Posty: 6313
Od: Pon lut 11, 2002 10:53
Lokalizacja: warszawa młociny

Post » Wto lis 12, 2002 13:50

AC !!!!!
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto lis 12, 2002 13:53

Padme pisze:A co ze sprawami neurologicznymi?


Często podobne zaburzenia do neurologicznych, powoduje zła gospodarka minerałowa. (ale nie, żebym była pewna, że to o to chodzi. Po prostu dobrzeby było to wykluczyć)

Myślę, że lekarz zbadał podstawowe odruchy neurologiczne? Tak Ofelio?
Bo jeśli nie to zdecydowanie potrzebne są konsultacje.
Cumka &
Obrazek i Wojtek Obrazek

Cumka

 
Posty: 2031
Od: Pt lut 15, 2002 13:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 12, 2002 14:00

Dlaczego kociambry gadać nie potrafią :evil:
Mizianki dla biedactwa :)
Szalałabym z niepokoju na Twoim miejscu - trzymajcie się, a Ty bądz dzielna!
Obrazek

warkot

 
Posty: 4292
Od: Śro mar 27, 2002 9:18
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 12, 2002 18:41

Dlaczego nie badałam FIV-a? Nie wiem, nie wydawało mi się to możliwe (zarażenie).

Samuel dziś sam poszedł do kuchni na karmienie.
Ale poza tym leży nadal.

Pogadam z Turosem i powiem o wszystkich podpowiedziach...
Wydaje mi się, że wie co robi.
Ja mam mu dyktować badania? :roll:

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto lis 12, 2002 20:23

Owszem, nie widzę nic zdrożnego w poproszeniu o zrobienie badań, które Tobie wydaja sie potrzebne.

po pierwsze to żadna łaska, płacisz i wymagasz.
po drugie, lekarze czesto działają rutynowo, nie przejmują sie tak bardzo każdym jednym kotem, nie chce im się pokombinować, brak pomysłów...
po następne, to Ty jesteś z kotem na codzień, obserwujesz go i nawet jeśli nie zawsze umiesz swoje obserwacje precyzyjnie przekazać wetowi, to możesz mieć jakieś przeczucie, które akurat okaże się słuszne, a wet na to nie wpadnie sam.

Zresztą badanie pierwiastków wydaje sie bardzo sensowne...i tak nie ma koncepcji, co do diagnozy, to może jednak coś z badania się wyklaruje...

A o to wapno poprosiłas w zastrzyku? Nie wiem, czy o to chodzi, ale czasem podanie wapna "ulecza" kota, chociaż nie wiadomo, co mu było...

Kazia

 
Posty: 14031
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 12, 2002 20:54 Pozdrówka dla Sama

Zdrowiej i już sie dalej z tym choróbskiem nie wygłupiaj - czego życzą Kiler, Drajwer i Robert

rml2

 
Posty: 52
Od: Pon wrz 23, 2002 14:11
Lokalizacja: Białowieża

Post » Wto lis 12, 2002 21:04

Ofelia pisze:Wydaje mi się, że wie co robi.
Ja mam mu dyktować badania? :roll:


Ofelio - Turos jest bardzo dobrym lekarzem, ale jednoczesnie jest rowniez bardzo ludzki i spokojnie mozesz z nim o wszystkim pogadac. On nie uwaza sie nigdy za kogos nieomylnego - sam ciagle zasiega opinii innych wetow, konsultuje sie i docieka.

Wiec nie sadze by czul sie urazony Twoimi propozycjamy wykonania badan, tym bardziej ze sam nie wie co kotu dolega.

Byc moze nie wykonal badan na FIV dlatego ze to choroba znacznie rzadziej spotykana niz bialaczka a nie dopytal sie i nie wie ze kotka twoich rodzicow to miala, nie wie ze przez Twoj dom przewijalo sie wiele kotow. Byc moze po prostu mu to do glowy nie przyszlo. No bo skoro to kot rasowy i domowy? Ryzyko zarazenia sie jest male. Ale niestety - jest.

Mysle ze powinnas z nim po prostu szczerze porozmawiac, poprosic o wykonanie tych badan ktore chcesz. Absolutnie nie sadze by mial Ci to za zle - bo jesli tak - to bardzo zle by to o nim swiadczylo.
Gdy nie wiadomo co zwierzeciu dolega a wyniki sa dobre - to szuka sie dalej.

Glaski dla kociakow :)

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro lis 13, 2002 1:07

uch...
No więc jest poprawa:
Samuel dziś po raz pierwszy od czasu jak zaczął chorować uciekł do sieni!
Wróciliśmy z kina, otwieramy drzwi - a Samuel myk!
Po raz pierwszy się ucieszyłam, że zwiał ;)

Zadzwonię jutro wieczorem do weta.

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro lis 13, 2002 9:57

Rozmawiałam jeszcze z moimi wetami. Oni wskazują na sprawy neurologiczne. Czy Samuelowi badali wszystkie odruchy?
Cumka &
Obrazek i Wojtek Obrazek

Cumka

 
Posty: 2031
Od: Pt lut 15, 2002 13:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 13, 2002 14:17

Obmacywał go, ale odruchów chyba nie badał... :roll:

Pojadę dziś wieczorem i już.

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro lis 13, 2002 14:23

Oj biedny kotuszek... Wyzdrowiej juz Samuelciu, wyzdrowiej :cry:
Kinga & Obrazek - Dzidzia i Prot

kinga i dzidzia

 
Posty: 1681
Od: Wto lip 16, 2002 18:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 13, 2002 15:52

Offelio, wydaje mi sie ze nie ma potrzeby robienia u Gacka dodatkowego testu na FIV , bo wbrew pozorom aidsem nie tak latwo sie zarazic...vet o tym wiedzial i dlatego nie zrobil kompleksowo...przez krycie tez mozliwosc zarazenia jest praktycznie zadna ...ten wirus przenoszony jest z krwia , wiec najwyzej wchodza w rachube krwawe jatki...ale to pewnie bys zauwazyla ... Tonki nie maja zadnych sklonnosci do chorob zwiazanych z nieprawidlowym kostnieniem, ani genetycznych do tego sklonnosci...przynajmniej ja nic o tym nie wiem - w literaturze o tym nic nikt nie wspomina...moga to byc np. bole reumatyczne ale badania tez wykazalyby wieksze nieprawidlowosci....jezeli badania pozostaja w normie- miejmy nadzieje ze wszystko jest dobrze... mozesz dodatkowo do zaordynowanych lekow podac mu wit. B12 ktora jest niezastapiona przy wszelkich zaburzeniach neurologicznych a takze dziala zbawiennie na watrobe ...pozdrawiam Cie i jezeli mozesz ...ucaluj ode mnie Gacusia ....

tonia

 
Posty: 707
Od: Pon wrz 02, 2002 17:38
Lokalizacja: komorow k. warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 113 gości