(już nie)nowe fotki Bałwanki- str.24 :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 25, 2005 21:27

Śliczna ta Bałwanka
Może jednak Kazik ją pokocha

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro sty 26, 2005 9:43

tangerine1 pisze:Śliczna ta Bałwanka
Może jednak Kazik ją pokocha

Dokładnie!
Może trochę się naburmuszył i zaraz mu przejdzie?
Co tam u nich słychać?

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro sty 26, 2005 10:05

A po kapieli jaki kolor ma Bałwanka? Zmienila sie? :>

:ok::ok: za domek!


Kiziaki i miziaki ode mnie dla Bezy-Balwanki!!!

tyona

 
Posty: 197
Od: Nie lis 28, 2004 17:07

Post » Czw sty 27, 2005 7:50

No i jak kicia????

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw sty 27, 2005 15:14

???????

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw sty 27, 2005 17:57

Och Ty Tika :D Wiesz, jak Cię lubię?!
Na razie nie piszę o Bałwance, bo czekam na aparat- kcem udokumentować pokąpielowe efekty... A poza tym mam taką cichą nadzieję, że może jednak zostanie u mamy :roll:
(głupek ze mnie- zamiast kusić potencjalne domy i podbijać wątek :? ...)

Bałwanka kocha Kazika! Szaleńczo!
Wystawia pycho przez ową drzwiową szparę i śpiewa mu w głos 8O - to na serio są jakieś melodie... 8O
A jak znudzony i ogólnie sfrustrowany Kaz raczy przemykać tamtędy do łazienki (do kuwety), to z jej "ust" wydobywa się coś w stylu:
au au auuu ąąąąłłłłłł auuuąąąłłłł :?
a potem jeszcze coś jak "ojojojojoj" 8O

Myślicie, że to ruja, czy fiksum dyrdum? :?
Obrazek
Muszka & Miszka

eulalia

 
Posty: 510
Od: Czw wrz 23, 2004 11:09
Lokalizacja: Czeladź

Post » Czw sty 27, 2005 18:06

Ani jedno, ani drugie.
Ona go pyta czy moze zostać... :D

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt sty 28, 2005 9:25

Wiec czekamy na aparat i na fotki ;)))

tyona

 
Posty: 197
Od: Nie lis 28, 2004 17:07

Post » Pt sty 28, 2005 9:38

Kasia D. pisze:Ani jedno, ani drugie.
Ona go pyta czy moze zostać... :D


No właśnie :D !
No to kciuki za przyjażń Kazika i Bałwanki :ok: :ok: :ok: !!!!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob sty 29, 2005 17:33

Tika pisze:
Kasia D. pisze:Ani jedno, ani drugie.
Ona go pyta czy moze zostać... :D


No właśnie :D !
No to kciuki za przyjażń Kazika i Bałwanki :ok: :ok: :ok: !!!!


I jak? Zaprzyjaźniają się???

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie sty 30, 2005 14:33

i jak tam humorek Kazika?Napisz ze lepiej, coo?Polubią się,ja w to wierzę :ok:
ObrazekObrazek

Mała

 
Posty: 1007
Od: Śro gru 29, 2004 21:20
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 31, 2005 13:29

Newsy poweekendowe:
Bryndza i kaszana!!!

"Aułałała" i "ojojoj" okazały się być rują- wielką jak stąd do Puerto Rico :roll:
Bałwanka, zamiast eksponować swoje niewątpliwe atuty i wkradać się w łaski domowników, postanowiła pokazać swoją mroczną część osobowości :twisted: ...
To, że obszczała wszystkie ściany, mama jeszcze jakoś zniosła :?
To, że przez ostatnie kilka dni zrobiła sobie może dwugodzinną :!: przerwę w wyciu( dotyczy to także nocy... :roll: ), mama też by jakoś zniosła...
To, że Kazik popadł w depresję swojego życia, też może dałoby się jakoś rozwiązać...

Ale na weekend pojawiła się w domu moja siostra. Przyjechała z zamiarem spokojnego wkuwania na egzaminy z hindi i czegośtam... Mało tego, że Bałwanka swoim wokalem udaremniła jej cały plan....
Daga(siostra)ustawiła sobie w pokoju swoje ołtarzyki, bóstwa, krówki i duperele- jak myślicie, co kocisko zrobiło..? Właśnie to :?
Takiej awanturrrry w tym domu nie pamiętam :roll:
Siostra jest oczkiem w głowie mamy, więc mama Bałwance rzekła- won :? :cry:
Poprosiłam o jeden dzień więcej, żeby chociaż przygotować kotu jakąś porządną "poczekalnię", wtedy do dyskusji włączył się wąsaty pokurcz, sam siebie nazywający "chłopakiem"(hehehe :x ) mojej mamy... Stwierdzili zgodnym chórem, że ich cierpliwość się skończyła, że mieli dobre chęci, ale Bałwanka zatruwa im życie i że nie dziwią się, że ktoś ją wywalił z domu, bo sami chętnie by ją wynieśli :evil:

Tak się kończy kolejny rozdział w życiu kociny :cry:
Teraz siedzi u TŻta w piwnicy i jest całkiem zdruzgotana swoją sytuacją :cry: Nawet nic nie je, tylko popłakuje cichutko :cry:

Ja już nie wiem...
Przecież nawet jak znajdę jej dom, to sytuacja może się powtórzyć. A nawet na pewno się powtórzy...
Nie mam za bardzo możliwości jej wysterylizować- TŻ nie dał jej za dużo czasu. Poza tym 160 zł nie łazi piechotą- a tyle u nas kosztuje sterylka :?
Chyba pójdę na ulicę sprzedać swoje wdzięki, bo już mi nic do łba nie przychodzi :twisted:

Jeszcze trzy fotki "wciąż lekko pożółkłej" Bałwanki :)
http://upload.miau.pl/45416.jpg
http://upload.miau.pl/45418.jpg
http://upload.miau.pl/45420.jpg
Może kogoś zauroczy..?
Obrazek
Muszka & Miszka

eulalia

 
Posty: 510
Od: Czw wrz 23, 2004 11:09
Lokalizacja: Czeladź

Post » Pon sty 31, 2005 13:41

O rety i co teraz :strach: :strach: ????
Trzeba coś szybko wymyślić!!!
Ona przecież nie może znowu trafić na ulicę :crying: !

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon sty 31, 2005 14:14

Ona jest taka śliczna :love: !
I te czarne łatki na tylnych łapkach :1luvu: !!
Co teraz z nią będzie :strach: :( ??????

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon sty 31, 2005 14:20

...
Ostatnio edytowano Wto paź 02, 2012 11:41 przez Kicorek, łącznie edytowano 1 raz

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30699
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera i 78 gości