Śródborów - Jokot w lesie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 30, 2013 19:45 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Kicia lat.3

Obrazek[/URL
[URL=http://www.fotosik.pl]Obrazek


Najlepiej dom bez małych dzieci. Kicia wychowana z innym kocurkiem , psów się nie boi. Może być na początku troszkę nie ufna do człowieka, nie jest agresywna. Kotka ma śliczne błękitne oczy , które chowa. :)
Ostatnio edytowano Pon wrz 30, 2013 20:22 przez cypisek, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pon wrz 30, 2013 20:20 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Kocurek Majkel.
Wiek ok. 3, 4 lata

Oddany do schroniska,ponoć ugryzł właścicielkę. Kocurek uwielbia pieszczoty , ale gdy on chce. Do innych kotów łagodny , psa się nie boi. Dom bez dzieci.

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Jest jeszcze w typie Majkela koteczka tri kolor Amanda. Są bardzo zżyte, nie mam jeszcze fotki koteczki. Postaram się jak najszybciej wkleić jak dostanę. Najlepiej aby poszła do adopcji razem z Majkelem.
Żadko jestem na forum, ale dam na priv swój nr. tel
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pon wrz 30, 2013 20:46 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Cypisku, a nie założyłaś im wątku? Nie wierzę, żeby przy takim wyglądzie nie było masy zgłoszeń.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pon wrz 30, 2013 20:59 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Ale cudne.
Chyba będzie tłum chętnych.
Ta brązowa twarzyczka :1luvu:

jaanka

 
Posty: 87
Od: Wto paź 03, 2006 21:57

Post » Pon wrz 30, 2013 21:46 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Obrazek
Obrazek

Nie mają wątku, sprawa jest pilna , nie wiem jaki będzie dalej los tych kotów, na razie są na tdt który im się kończy , gdyż ludzie wyjeżdzają. Nie ma dokąd ich zabrać. Schronisko, nie miejsce dla nich , ale ...jeśli nic nie znajdą to zapewne tam trafią. Koty urody cudnej, fakt, ale potrzebują cierpliwego , mądrego domu, który nie kieruje się urodą lecz dobrem kota. KOty w nowym domu, będą wymagały dużo miłości , łagodnego podejścia oraz cierpliwośći.
Majkel
może się denerwować, syczeć. Jest łakomczuchem na mleko ,łatwo go kupić.
Kicia tak samo udaje grożną , ale jest łagodna i domaga się głasków.
Amanda
płochliwa, ciekawska,musi zaufać. bardzo związana z Majkelem.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Amanda na żywo dużo ładniejsza , fotki nie oddają jej urody.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Wto paź 01, 2013 18:54 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Witam czy mogę prosić o informacje na temat Majkela - zakochałam się :1luvu:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin


Post » Wto paź 01, 2013 19:05 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Co chciałabym wiedzieć:
- Jak bardzo jest związany z Amandą? (Jeżeli udałoby mi się go adoptować to przyznaję się, że mogę wziąć tylko jednego kota. Nie chciałabym, aby Amanda bardzo cierpiała.)
- Czy ma zrobione testy FIV FeLV i FIP
- Do kiedy ma TDT
A tak właściwie to chyba poproszę o nr tel. na PW
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin


Post » Wto paź 01, 2013 19:17 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto paź 01, 2013 19:32 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Obecność koronawirusa wykaże 90% kotów w schronisku, dlatego pytam o jakie konkretnie testy chodzi. Bo nie kazdy koronawirus powoduje FIP, tylko niektóre mutują do tej postaci. Ten test tak naprawdę nic nie daje, zaś badania serologiczne pokazują FIP tylko wtedy, gdy kot jest już chory i to po nim widać - są tylko potwierdzeniem diagnozy kota chorego, nie nosiciela ;)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto paź 01, 2013 19:55 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Czyli jak można skutecznie zabezpieczyć rezydenta?
Robiłam testy i kwarantannę ale piszesz że to nie wystarczy?

jaanka

 
Posty: 87
Od: Wto paź 03, 2006 21:57

Post » Wto paź 01, 2013 20:09 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Sensowne jest testowanie FIV i FELV, nalezy sprawdzic rezydenta i nowego kota.
Aby kot "zachorowal na FIPa" musi miec kiedykolwiek kontakt z koronawirusem (a miala taki kontakt zdecydowana wiekszosc kociej populacji) i dopiero w organizmie kota wirus musi zmutowac (nie wiadomo, co moze spowodowac mutacje, moze byc to stres), aby kot zachorowal. Testy FIP moga wykazac kontakt w przeszlosci, a w zaden sposob nie wskaza prawdopodobienstwa zachorowania - statystycznie ponizej 1 procenta.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto paź 01, 2013 20:30 Re: Śródborów - Jokot w lesie

No i chyba ryzyko zarażenia FIPem jest dyskusyjne - bo można zarazić koronawirusem, ale zmutowanie go w FIP jest cechą osobniczą.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto paź 01, 2013 21:04 Re: Śródborów - Jokot w lesie

Zawsze robię testy i kwarantannę bo testy trzeba powtórzyć za trzy miesiące.
Myślałam że coś przeoczyłam. Człowiek ciągle się uczy i zdobywa doświadczenie.
Kwarantanna i tak się przydaje bo przeważnie w pakiecie są inne dolegliwości mało pożądane w stadzie. Po co potem leczyć wszystkich.

jaanka

 
Posty: 87
Od: Wto paź 03, 2006 21:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 163 gości