Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
_leśna_ pisze:na 3 u Aśki
Gibutkowa pisze:Adoptowana?
http://www.dla-ciebie.eu/node/2880
_leśna_ pisze:Ano
_leśna_ pisze:Jest tak duży "przypływ" kotów że u mnie brak miejsc, siedzą w pokojach w których nie powinny siedzieć.
Zmywalnia, sterylizacyjny, przyjęciowy...
Jutro żeby robić miejsce dla tych dzisiejszych kotów, muszę dać na 3 kolejne koty od siebie
michalinadzordz pisze:Wczoraj byłam w kociarni schroniskowej... zrobiłam trochę zdjęć i je porozsyłam dalej, może ktoś wypatrzy te piękności?
Zacznę od największej (a zarazem najmniejszej) biedy...
Kiedy podchodziło się do klatki zaczynało to maleństwo rozpaczliwie płakać "zabierz mnie"Jak na moje oko ma ok. 4-5 tyg.
Inne maluszki:
Trójka rodzeństwa w wieku ok. 3,5 - 4 mies.
Trzy malce, mają ok. 3 mies. (mniejsze niż te wyżej)
Maleńki, biało-czarny kocurek, ma 2 mies.
I starsze...
Czarna kotka w wieku ok. 1,5 roku, miała złamaną łapkę. Po wypadku komunikacyjnym lub wypadnięciu z okna. Oswojona.
Dwa 8-mio letnie persy, bardzo załzawione oczka, kotka i kocur, oddane po śmierci właściciela. Oba wycofane, wystraszone, bardzo zestresowane.
Czarno-biały kocur, bardzo miły, kiedy podeszłam do klatki bardzo prosił o uwagę, łasił się. Ma 4 lata, kuwetkowy.
I teraz koty z budynku nr 3, oczywiście nie wszystkie, ale te, które w jakiś sposób przyciągnęły moją uwagę...
Dziadziuś. Wygląda jakby był w schronisku już długo, bo nasza obecność nie robiła na nim wrażenia. Wycofany, ale chętnie przyjmował pieszczoty.
Śliczna kotka o dłuższej sierści, bardzo kontaktowa, rozmruczana i przytulaśna.
Cudo na 3 łapkach, to chyba kocurek, ale pewności nie mam. Marzy żeby z następnym kto wejdzie do pomieszczenia po prostu wyjść... Bardzo otwarty i przyjacielski.
Rudy kocur, żądny uwagi, ale kiedy wyciągałam rękę, odchodził. Nie wiem czemu.
Dwie tricolorki, ta z łatką na nosie wygląda na młodszą i jest weselsza, chętna do kontaktu. Druga była dumna i zaspana, ale zupełnie się mnie nie bała .
Śpiący królewicz/królewna (nie udało mi się zajrzeć pod ogonek). Kotek dorosły, ale drobniutki i delikatny.
To chyba kocurek, wesoły, łaszący się. Słabe zdjęcia pod światło, bo chciał się wygłaskać
Biały kocurek - przytulak.
Duży, piękny i miły kocur.
Milusiński, chyba chłopak.
Miły, chyba kocur.
Desperacko pragnący wyjścia z kociarni, ulotnił się na korytarz w oka mgnieniuKocur. mizialski.
Miła szarutka. Jest tam kilka bardzo podobnych do niej kotek. Jest też kilka podobnych burasków w wieku ok. 6 mies.
Biało-rudy, widać, że zestresowany, ale pozwalał się głaskać. Kocur.
Kocurek - przytulak.
Wystraszone, czarne coś, możliwe, że kotka, bo drobnej budowy.
Chyba kotka, piękne oczy, o urodzie "sowy", bardzo się bała.
Bardzo miła i rozgadana kotka.
Kotów oczywiście jest znacznie więcej, ale nie ma strasznego przepełnienia na salach. Dużo jest kotków czarnych i burasków. Kotki łapią ostatnie promienie słońca na wybiegach.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Myszorek i 611 gości