Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon wrz 30, 2013 16:35 Re: Mirmiłki VI - jesiennie i roślinnie... :)

Zaczynam dochodzić do wniosku, że organizowanie sobie balkonu jesienią nie dość, że nie było głupim pomysłem, to jeszcze przerodziło się w bardzo barwne wyzwanie:

Obrazek
Aniada
 

Post » Pon wrz 30, 2013 16:40 Re: Mirmiłki VI - jesiennie i roślinnie... :)

Jakie piękne bratki! :)
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon wrz 30, 2013 17:59 Re: Mirmiłki VI - jesiennie i roślinnie... :)

Ja już odpuściłam. I tak wszystko mi już uschło ;-) Zapał do balkonowych upraw mija mi od razu, wraz z końcem ciepłych dni :)
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Pon wrz 30, 2013 19:37 Re: Mirmiłki VI - jesiennie i roślinnie... :)

A ja szukam sposobu na przezimowanie rozmarynu...
Taki jest ładny i mógłby sobie rosnąć dłużej
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35353
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon wrz 30, 2013 19:55 Re: Mirmiłki VI - jesiennie i roślinnie... :)

wschodnie okno w kuchni, zimą niezbyt ciepło, podlewać sporadycznie. Mój w ten sposób rośnie od dwóch lat w chałupie.
KotkaWodna
 

Post » Pon wrz 30, 2013 20:01 Re: Mirmiłki VI - jesiennie i roślinnie... :)

Ale ja mam kuchnię od zachodu :(
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35353
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon wrz 30, 2013 20:24 Re: Mirmiłki VI - jesiennie i roślinnie... :)

hm. a jakieś inne pomieszczenie z oknem od wschodu?
zresztą nawet w tej zachodniej kuchni powinno się udać, tylko właśnie z daleka od źródeł ciepła, jeśli to możliwe.
KotkaWodna
 

Post » Pon wrz 30, 2013 20:26 Re: Mirmiłki VI - jesiennie i roślinnie... :)

Od wschodu to tylko salon (duży pokój, znaczy się). Ale najchłodniej jest chyba w sypialni, tylko okno od zachodu.
Próbowałam w ubiegłym roku przezimować rozmaryn na klatce schodowej, guzik, usechł na wiór :evil:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35353
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon wrz 30, 2013 20:51 Re: Mirmiłki VI - jesiennie i roślinnie... :)

yyyy....
...bo to jednak czasem trzeba podlać?...
;>
KotkaWodna
 

Post » Pon wrz 30, 2013 21:03 Re: Mirmiłki VI - jesiennie i roślinnie... :)

Podlewałam. Ale i tak się ususzył, badyl jeden :evil:
Chyba jedyne zielsko, jakie ususzyłam. Bo zwykle przelewam
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35353
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon wrz 30, 2013 21:11 Re: Mirmiłki VI - jesiennie i roślinnie... :)

Piękne bratki. Bardzo lubię.

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon wrz 30, 2013 21:39 Re: Mirmiłki VI - jesiennie i roślinnie... :)

floxanna pisze:Piękne bratki. Bardzo lubię.

Masz to po mnie 8) Uwielbiam ....
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon wrz 30, 2013 21:51 Re: Mirmiłki VI - jesiennie i roślinnie... :)

Jak tu pięknie i kolorowo :)

Ja cebule umieszczam w niezbyt głębokich pudełkach po lodach itp. Na dno trochę wody. Podobnie czosnek. Pyszne i pięknie wygląda.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 01, 2013 5:16 Re: Mirmiłki VI - jesiennie i roślinnie... :)

Hej tam w zieleni-pytanko.
Czy i jak odmładza sie storczyki????

Ser-niczek

 
Posty: 881
Od: Sob kwi 27, 2013 14:35
Lokalizacja: Chotomów

Post » Wto paź 01, 2013 8:33 Re: Mirmiłki VI - jesiennie i roślinnie... :)

botoksem :mrgreen:

a poważniej, to chodzi Ci o - podział rozrośniętych roślin? w sensie, jeśli kępa liści zrobi się za gęsta?
a jeszcze poważniej, to Aniadu jest szpecem od owych, kisiłam się z zazdrości na widok jej okazów ;> - pewnie będzie wiedziała, co i jak. A jakby co, to na miau mamy też wątek storczykowy, o tu:
viewtopic.php?f=8&t=87551&hilit=storczyki
KotkaWodna
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, Sylwia_mewka i 19 gości