Luna - czarne szczęście

[czarnekoty123]

No to masz... ciekawie

[Bellemere]

No, moja trochę trawy poskubała, a resztę wyrwała i rozwlokła po całym parapecie. Więc trawka była zdechła, dzisiaj chyba wysieję nową... i znowu starczy na 3 dni zabaw mojego kotecka

[Milena_MK]

No, moja trochę trawy poskubała, a resztę wyrwała i rozwlokła po całym parapecie. Więc trawka była zdechła, dzisiaj chyba wysieję nową... i znowu starczy na 3 dni zabaw mojego kotecka

ja swoja zgniłam, jak juz wiesz i póki co nie będę siała... mam uraz

[Bellemere]

Noooo, wiesz, moja też już była taka... zbyt przemoczona

[elianka]

A ja kupiłam tą trawkę z zoo+ i w sumie nie wiem po co. TŻ wykopał demonom taką cudną traweczkę z ogródka, poskubały trochę i im się znudziła. Czasem wywalą doniczkę, ale to tak bez przekonania...

[Milena_MK]

ooo trawka z ogródka

ja niestety nie mogę takiej dawac, bo mieszkam w zasmogowanym Krakowie...

[Bellemere]

Ja niby trawkę z ogródka mam, ale jakoś nie mam do niej zaufania - pies lata po ogródku i tak jakby czasem gdzieś nasika...

Przygotowuję antybiotyk dla Rudej, nałożyłam karmę do miseczki po lodach (bo zapomniałam wczoraj zgarnąć zwykłą). A daję tam teraz Grau, bo Luna wzgardziła, otworzyłam dziś nowy smak - drób z rybą morską. Dałam Lunie na próbę, popatrzyła z pogardą i poszła. No to pakuję do miski dla Rudej, co ma się zmarnować. Odwracam się po antybiotyk, patrzę... a Luna wcina aż jej się uszy trzęsą, mimo swojej miseczki wypełnionej PON. Co za świr

[Milena_MK]

no świr! ja zamówiłam Elishy Miamora bo niestety to jest póki co jedyne, co jej wchodzi z mokrego żarełka. Granatę zjadł Benio, jemu wszystko wchodzi.

[elianka]

Jeszcze lepszy efekt osiągniesz jak sama do swojego talerza tej karmy nałożysz

Trawka u teściów 100% ekologiczna, zaufana.

[Bellemere]

Kradzione lepiej smakuje?
Dam jej jeszcze wieczorem, jak zje, to fajnie, bo będę miała jakąś karmę na zmianę czasem. A jak nie - to ma pecha, Ruda lub inne stworzonko które tam przychodzi dostanie

Lecę zanieść

[Bellemere]

No sukces - Grau drób&ryba morska jest pycha! Chyba, że nadal przemawia przez Lunę zazdrość - ale jak to, ktoś inny ma dostać moją puszkę? Nigdy w życiu, sama zjem! Nawet, jak niedobre!

[MonikaMroz]

Moje lubią Cosme tuńczyka. I Miamor też tuńczyka

[MonikaMroz]

Kradzione lepiej smakuje?
Dam jej jeszcze wieczorem, jak zje, to fajnie, bo będę miała jakąś karmę na zmianę czasem. A jak nie - to ma pecha, Ruda lub inne stworzonko które tam przychodzi dostanie

Lecę zanieść

Ja większosć karm tez daję bezdomniakom. Bo moje to nie wszytko zjedzą nawet jak składowo dobre. A ze ja ciągle tylko szperam po tych sklepach z karmami i patrze czego one jeszcze nie próbowały i potem kotki na podwórku mają ucztę

[Bellemere]

Taaak, Cosmę moja lubiła każdą bo zamówiłam kiedyś ten pakiet próbny w pudełku: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ety/325409

Młóciła jak dzika, ale trochę to za chudziutkie, ma tylko jakiś ułamek procenta tłuszczu. A ja tam wychodzę z założenia, że kotom tłuszcz jest potrzebny, jeśli chodzi o codzienne żywienie. Za to raz na jakiś czas jak najbardziej, czemu mam jej zupełnie odmawiać tego, co lubi

W ogóle widzę, że rybne smaki jej podchodzą. Może spróbuję jeszcze Grau Indyk, łosoś & makrela. Póki co mam jeszcze puszkę z podrobami drobiowymi w galaretce, ale nie zauważyłam, że to wersja Light - raz dostanie, nie zaszkodzi

Właśnie - ile ja się naszukałam jednej jedynej puszki z górnej półki, którą Jaśnie Kotałkę raczy zjeść... Tylko Power of Nature do dzisiaj był. Ma 95% mięsa. No i dzisiaj doszedł póki co jeden smak Grau. Przynajmniej bezdomniaki ucztują

[Milena_MK]

ooo Bell, zamówłam wczoraj właśnie ten sam pakiet próbny Cosmy, bo już sama nie wie, co tej Elishy dawać... zobaczymy, czy jaśnie pani zje...