MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.5

Milutkiego dnia Monia

Do jednego wora je z Tofisiem :ryk:

Co chwila mnie dziś w nocy budził. Ostatnia pobudka była o 5:30 :roll:

Chociaż dla chorej pańci miałby wyrozumiałość :evil:

Moniś to tak jest jak rano wstajesz koty śpią, jak masz okazję poleżeć dłużej koty szaleją od świtu :wink:

Przekory jedne :mrgreen:

Miłego dnia :1luvu:

Ubierz się cieplutko. U mnie słoneczko świeci ale zimno i mocno wieje :roll:

Hej Monia

to miałaś pobudkę, hehe. Nie pospałas sobie nic a nic. A na zewnątrz straszny ziąb, chyba już naprawdę niedługo będzie zima...

Ale jestem padnięta. Zaraz chyba się pójdę myć i lulu.
Byłam rano u lekarza z tym moim grzybkiem na ręku i na szczęście jest ok. Koniec leczenia. Mam wysmarować te maści do końca i już

Choć jak powiedziałam Pani doktor, że jestem na diecie bo inne badanie wykazało zagrzybienie organizmu to się uśmiała i powiedziała, żebym w to za bardzo nie wierzyła. Ja jednak wierzę bo czuje jak mój organizm reaguje na dietę i jak ja sama się czuję dzięki niej.

Aaaa kupiłam w kaufie kocia trawę dzisiaj. Ciekawe co z niej wyrośnie.

W końcu pozbyłaś się tego "potwiura" z ręki :ok:

Dieta swoje robi, oczyszcza, wspomaga metabolizm i nie chodzi mi o diety cud dla spadku kg, ale takie dla lepszego samopoczucia, zdrowia :mrgreen:

Sama wiem po czym czujesz się najlepiej, a lekarze no cóż... różni są :wink:

Z drugiej strony, jak to się mówi JESTEŚ TYM CO JESZ. I pani dermatolog uznaje leczenie tylko farmaceutykami. A ta druga Pani doktor uważa, ze dieta najważniejsza i zioła. I ta druga opcja zdrowsza choć ciut droższa. I ja na prawdę się czuje lepiej i wiem, ze ten organizm na prawdę mi się oczyszcza.

MonikaMroz pisze:Z drugiej strony, jak to się mówi JESTEŚ TYM CO JESZ. I pani dermatolog uznaje leczenie tylko farmaceutykami. A ta druga Pani doktor uważa, ze dieta najważniejsza i zioła. I ta druga opcja zdrowsza choć ciut gorsza. I ja na prawdę się czuje lepiej i wiem, ze ten organizm na prawdę mi się oczyszcza.

i ta druga ma rację

Kupiłam dzis brązowy cukier bo podobno zdrowszy. Ale chyba słodszy od białego. Słodzę nie całą łyżeczkę do zielonej herbaty i mam chyba ją słodszą. Choć głównie i tak piję wodę - taka dieta

Przynajmniej mnie to zmuszą do zdrowszego odżywiania się. Muszę jesć jabłka i nawet je polubiłam. A chyba przez 15 lat nie jadłam :roll:

serio

15 lat nie jadłaś jabłek???

Moniś brązowy cukier o wiele słodszy :mrgreen:

Ja ogólnie mało słodzę herbaty smakowe w ogóle, a czarną to tak ociupinkę.
Czasem słodycze mnie gubią :oops:

15 lat, zaszalałaś :mrgreen:

Za niedługo będzie sezon na cytrusy, one też świetnie oczyszczają.

Polecam również kaszę jaglaną. Można jeść na słono do obiadu ale również na słodko z owocami, jogurtem czy z mlekiem :wink:

ma super właściwości i sporo witamin.

Kasze jaglaną mam przykazaną

Nie mogę jesć makaronu pszennego, w zasadzie nic pszennego więc kaszę jem praktycznie do wszystkiego. Dzisiaj z rosołkiem miałam

Piłam po 2 cytryny dziennie bo tez mi Pani doktor kazała. Ale juz chyba organizm ma dość bo mnie piecze w przełyku aż. Musze zrobić przerwę.

Milena_MK pisze:15 lat nie jadłaś jabłek???

Tak

jabłka to było wielkie zło.
Generalnie bardzo mało jadłam owoców

Teraz nadrabiam

Miraclle pisze:Ja ogólnie mało słodzę herbaty smakowe w ogóle, a czarną to tak ociupinkę.

Ja na tej diecie wcale nie powinnam słodkiego ale herbaty inaczej nie wypiję. I czarnej nie mogę bo zakwasza organizm. A ja mam się też oprócz odgrzybienie odkwasić. Moge tylko pić wodę i zielona herbatę.
Kawy tez nie powinnam. Ale alternatywnie kupiłam kawe Inke i pije raz lub dwa razy w tygodniu.

ja nie mogę sie obejść bez owoców, co dzień muszę cos zjeść

a cukier brązowy to taki sam cukier tylko z trzciny cukrowej, a nie z buraków

MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.5

Kto przegląda forum