Aniada pisze:Lucek wygląda dokładnie jak Bolek, który zgubił podczas szaleństw swe skarpetki. I zachowuje się, je, wariuje dokładnie tak samo. Kurde, brałabym w ciemno jako super idealne towarzystwo dla Bolka, ale wtedy mój Czesio spakuje węzełek i się wyprowadzi...
Takie tygrysy polskie nadają się wyłącznie do zjedzenia (z miłości). Wiem, co piszę, bo mam takiego wariata i kocham go do obłędu.

Nie ma też śliniaczka

O dziwo, bardzo przypadl do gustu wariatowi mojej mamy, bo tylko on wytrzymuje taką ilość zabawy

Wszyscy inni mają go chwilami dość - ja też: zjeść normalnie nie mogę, bo pakuje się do talerza
