Izi i Bubu, czyli dokacanie część I. Filmik z Bubusiem s.22

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 28, 2013 17:57 Re: Izi i Bubu, czyli dokacanie część pierwsza.

Skoro Izka nowego nie atakuje, to jest dobrze. Jak ja dokociłam swój domek, to Wanilia przez cały dzień nie ruszyła się z łóżka (nawet nasikała na poduszkę), bo po domu biegał mały Cynamon. Dodam, że Wanilia miała wtedy 6 lat, a Cynamon ze 2 miesiące ;) Skoro ona była przerażona sytuacją, jako rezydentka, to co musi czuć niewidomy chłopiec, który zmienił otoczenie?
Spokojnie. Ja myślę, że trzeba dać im obojgu czas na oswojenie się z sytuacją. A za wersalkę wsunąć kilka chrupeczek ;)

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 28, 2013 23:32 Re: Izi i Bubu, czyli dokacanie część pierwsza.

Musiałam rozłożyć wersalkę i Bubuś korzystając z okazji wyszedł i zaczął zwiedzać (wcześniej przy rozkładaniu nie wychodził).
Obszedł cały pokój, wszedł i obwąchał drapak. Na drapaku miak odruch wymiotny i wypluł coś (kłaczek?). Zszedł, poszedł spowrotem w kierunku kuwety (niestety nie skorzystał) i pod łóżko. Już myślałam, że wskoczy pod łóżko, a on ulokował się w przygotowanym w regale posłaniu -budce. Teraz wyszedł i wskoczył na łóżko - widać, że niepewnie, ale leży :D

Zapomniałam napisać,że w zwiedzaniu pokoju towarzyszyła Izi - jakieś pół metra za nim. Jak siedział na drapaku, to warczały na siebie oba. Bubu syknał no to Izka też ;) ale na tym się kończyło. Nasza dziewczyna bez problemu jadła w odległości 20cm od Bubu (myślałam, że skusi się na odrobinę filety drobiowego -wszystko pożarła Izka, teraz chodzi i zjada resztki fileta i rozsypanej karmy ;))

Mam zdjecia, ale "wrzucę" je później albo jutro. Nie chce Bubula przestraszyć, więc siedzę jak mysz pod miotłą ;)

Może jednak będzie dobrze i mały zacznie jeść, pić i korzystać z kuwetki :)
Obrazek
Izi&Bubu

Lusii

 
Posty: 199
Od: Śro wrz 18, 2013 20:23
Lokalizacja: Świętochłowice/Katowice

Post » Nie wrz 29, 2013 8:33 Re: Izi i Bubu, czyli dokacanie część pierwsza.

Oczywiście, że będzie dobrze! Już jest bardzo dobrze skoro kończy się tylko na obsykiwaniu i powarkiwaniu :) To dla nich ogromna zmiana, obu. Trzymam kciuki!
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie wrz 29, 2013 8:34 Re: Izi i Bubu, czyli dokacanie część pierwsza.

Bidulek, ale chyba się zaczyna powoli oswajać z nową sytuacją. On teraz też syknął na Izi - chce mieć coś do powiedzenia w domu :D
Co do niejedzenia i niesiusiania ciężko mi powiedzieć. Może dać mu kapkę mleka, jeśli w poprzednim domu lubił? Albo coś innego, czemu nie może się oprzeć? ;)
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Nie wrz 29, 2013 9:02 Re: Izi i Bubu, czyli dokacanie część pierwsza.

Już pytałam o najulubieńsze jedzonko. W DT jadał wszystko.

Wiem, że w nocy też chodził po mieszkaniu (Izka spała na komodzie). Nie jestem w stanie stwierdzić, czy odwiedził kuwetę, bo oba futra z niej korzystają. Za łóżkiem ma miskę z wodą i chrupki.
Jak małż wstanie po nocce to sprawdzę czy coś ubyło.
Obrazek
Izi&Bubu

Lusii

 
Posty: 199
Od: Śro wrz 18, 2013 20:23
Lokalizacja: Świętochłowice/Katowice

Post » Nie wrz 29, 2013 9:16 Re: Izi i Bubu, czyli dokacanie część pierwsza.

Spróbuj może mu troszkę szyneczki dać, może to go ruszy, ogólnie Bubusiowy u nas nie wybrzydzał i Bozitkę lubił i mięsko gotowane i chrupki np z Royala jako przysmak i szyneczkę ( oczywiście szyneczkę w granicach rozsądku, czasem trudno nie dać... :mrgreen: _
Trzymam kciuki :ok:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie wrz 29, 2013 10:31 Re: Izi i Bubu, czyli dokacanie część pierwsza.

Chrupki spod łóżka zniknęły! I tak pół cm wody z miseczki!
Oczywiście jest możliwe,że to Izi się uraczyła w nocy jak Bubulka nie było (małż rano jak wrócił z pracy, to mówił,że Bubek pod łóżkiem syna spał w drugim pokoju), ale szczerze mówiąc raczej w to wątpię.

Zaraz dołożę chrupeczek :D
Obrazek
Izi&Bubu

Lusii

 
Posty: 199
Od: Śro wrz 18, 2013 20:23
Lokalizacja: Świętochłowice/Katowice

Post » Nie wrz 29, 2013 10:38 Re: Izi i Bubu, czyli dokacanie część pierwsza.

:ok:
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie wrz 29, 2013 10:58 Re: Izi i Bubu, czyli dokacanie część pierwsza.

No to i na mnie pora, by poruszyć temat koopy.
Izka zawsze robi okrągłe kuleczki (mnie przypominają psie kupy) niezbyt dobrze zakopane. Teraz w rogu znalazłam bardzo zakopane długie i cienkie (w porównaniu z Izkowymi).
Olu, czy to mogą być Bubulkowe? (mam nadzieję)

Teraz Bubulek siedzi w łazience -zwiał z pokoju jak ścieliłam łóżko.
Obrazek
Izi&Bubu

Lusii

 
Posty: 199
Od: Śro wrz 18, 2013 20:23
Lokalizacja: Świętochłowice/Katowice

Post » Nie wrz 29, 2013 11:09 Re: Izi i Bubu, czyli dokacanie część pierwsza.

Są takie chwile, że koopa to temat bliski sercu każdego kociarza. :) Nadal trzymam kciuki za koopy, siusśki, jedzenie, picie, mizianie, wspólne spanie, przytulanie, wzajemną toaletę itd. :ok:

Afrek

 
Posty: 103
Od: Śro wrz 11, 2013 11:04

Post » Nie wrz 29, 2013 17:29 Re: Izi i Bubu, czyli dokacanie część pierwsza.

Lusii pisze:Chrupki spod łóżka zniknęły! I tak pół cm wody z miseczki!
Oczywiście jest możliwe,że to Izi się uraczyła w nocy jak Bubulka nie było (małż rano jak wrócił z pracy, to mówił,że Bubek pod łóżkiem syna spał w drugim pokoju), ale szczerze mówiąc raczej w to wątpię.

Zaraz dołożę chrupeczek :D


HA! Będzie dobrze. A skoro zjadł i popił to i kuwetkę odwiedzi :D

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 29, 2013 18:13 Re: Izi i Bubu, czyli dokacanie część pierwsza.

Lusii pisze:No to i na mnie pora, by poruszyć temat koopy.
Izka zawsze robi okrągłe kuleczki (mnie przypominają psie kupy) niezbyt dobrze zakopane. Teraz w rogu znalazłam bardzo zakopane długie i cienkie (w porównaniu z Izkowymi).
Olu, czy to mogą być Bubulkowe? (mam nadzieję)


Tak, to kupa Buby, ogólnie Bubuś też zakopuje porządnie, choć nie zawsze mu się to udaje :)
Trzymam kciuki, żeby jak najszybszą aklimatyzację. :ok: :ok:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie wrz 29, 2013 18:19 Re: Izi i Bubu, czyli dokacanie część pierwsza.

OlaLola pisze:
Lusii pisze:No to i na mnie pora, by poruszyć temat koopy.
Izka zawsze robi okrągłe kuleczki (mnie przypominają psie kupy) niezbyt dobrze zakopane. Teraz w rogu znalazłam bardzo zakopane długie i cienkie (w porównaniu z Izkowymi).
Olu, czy to mogą być Bubulkowe? (mam nadzieję)


Tak, to kupa Buby, ogólnie Bubuś też zakopuje porządnie, choć nie zawsze mu się to udaje :)
Trzymam kciuki, żeby jak najszybszą aklimatyzację. :ok: :ok:


Małymi kroczkami do celu

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 29, 2013 18:24 Re: Izi i Bubu, czyli dokacanie część pierwsza.

Na razie z jedzeniem i piciem koniec. Liczę na to, że znów w nocy zacznie jeść.

Dziś były wycieczki po całym mieszkaniu: od kryjówki do kryjówki :)

Izka póki go nie widzi nie reaguje. Bubul leżał pod kocem na łóżku a Izka szła koło niego i nic. Dopiero jak trochę uchyliłam koca to pokazała irokeza i pobiegła na komodę ;)

Mam nadzieję, że Bubulek się szybko zadomowi.
Obrazek
Izi&Bubu

Lusii

 
Posty: 199
Od: Śro wrz 18, 2013 20:23
Lokalizacja: Świętochłowice/Katowice

Post » Nie wrz 29, 2013 18:31 Re: Izi i Bubu, czyli dokacanie część pierwsza.

Wygląda to bardzo obiecująco :) Cieszę się, że obywa się bez walk i jakichś urazów, że zdrowy kotek nie wyżywa się na Bubulku... Znałam jedną taką kocicę co mieszkała ze ślepym szczeniaczkiem i strasznie go tłukła, mimo że na codzień łagodna.
Będzie wszystko dobrze :ok:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, haaszek, Nul, Silverblue i 58 gości