Kocia dietetyka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 28, 2013 7:18 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Ikerka, jak nie chcą Orijena, to może spróbuj acana wild prarie (producent ten sam i ma sporo tauryny) - Magnolka to właśnie na początku jadła, a później wszedł Orijen; może to dla nich za duży przeskok; a jak zbożówkę, to jakąś wysokobiałkową (w tym wspomniany RC exigent 42 protein preference /ma mniej węglowodanów niż większość zbożówek czy nawet bezzbożówek napchanych ziemniakami jak np. granatapet sucha/ plus dodatkowy tłuszcz, bo ma go o wiele za mało - tylko 15%, a przy takim białku powinno go być ok. 20% jak w Orijenie).

Normy de facto są na ilość pożywienia, a nie kg kota, ale że kot zjada (a przynajmniej powinien) ilość jedzenia proporcjonalną do masy, to miejscami jest przeliczane - mysz jest taka sama niezależnie od tego jaki duży kot ją zjada. Podawałam kilka razy źródło info o wapniu 0,5-0,9% SUCHEJ MASY oraz fosforze 0 4-0,8% SUCHEJ MASY i tak trzeba liczyć dla dorosłego kota (źródło). Dlatego trzeba policzyć ile w sumie kot zje suchej masy, ile wapnia i fosforu i wtedy widać, ile ma procent czego. Myszy nie ma projektowanych na wiek, wagę itd. - nawet karmy mają stałą zawartość witamin i in. na 1kg karmy, a dozowanie kotu tych składników odbywa się pośrednio przez obliczanie ilości karmy wg zapotrzebowania na białko (to znaczy tak powinno być, a że producenci nieraz piszą dużo większe porcje, żeby więcej sprzedać /opinia wet/, to już inna sprawa). No i oczywiście kota NIE PRZEKARMIAĆ!



Dla Twojego przykładu, Bellemere, jest tak:
Orijen ma wilgotność 10%, czyli:
- max. wapnia to 1,7% / 0.9 (90% suchej masy) - daje 1,89% wapnia
- max. fosforu to 1,4% / 0.9 - daje 1,56% fosforu

PoN ma wilgotność 81%, czyli:
- wapnia 0,3% / 0.19 (100-81% = 19% suchej masy) - daje 1,58% wapnia
- fosforu 0,15% / 0.19 - daje 0,79% fosforu.

Od razu widać, że obydwie karmy mają przekroczony wapń, ale fosfor w suchej masie w mokrym PoN mieści się w górnej granicy, czyli zamiast kombinować to z suchym orijenem lepiej byłoby dać trochę mięsa (nawet gotowanego) plus tauryna - zagospodarowałoby w ten sposób wapń, a do tego w efekcie końcowym ściągnęło wapń i fosfor do prawidłowych zakresów dla suchej masy - jak? Liczymy.

Masz kota o wadze 3,5kg - dorosły, kanapowiec, którego nie trzeba ani odchudzić, ani utuczyć, więc jako wagę NALEŻNĄ przyjmiemy tę aktualną - potrzebuje wiec 3,5*5g białka = 17,5g białka; dla takiego kota przyjmijmy, że białko do tłuszczu ok. 1,7:1, czyli na 17,5g białka potrzeba mu 17,5/1,7 = 10,3g tłuszczu. PoN ma 8% białka i 7% tłuszczu (strasznie dużo) - załóżmy, że dasz kotu dotychczasowe 67g, czyli dostanie 5,4g białka i 4,7g tłuszczu, a do tego 100mg fosforu i 200mg wapnia (co sama wyliczyłaś). Czyli brakuje nam jeszcze:
- białko: 17,5 - 5,4 = 12,1g białka,
- tłuszcz: 10,3 - 4,7 = 5,6g tłuszczu.

Weźmy teraz udo kurczaka ze skórą (może być nawet ugotowane - wtedy kocica może sobie cały dzień skubać - mięso gotowane aż tak szybko się nie psuje /gdyby tak było, to w każdej jadłodajni ostatni pobierający jedzenie jedliby zepsute/, ale zważyć musisz przed ugotowaniem /najlepiej na parze/ - krótkim i szybkim, żeby do wody za dużo nie uciekło) - w 100g ma 18g białka i 11g tłuszczu oraz 70g wody, 15mg wapnia i 190mg fosforu. Brakuje nam 12,1g białka, czyli dajemy 67g udka ukrojonego jak leci (ze skórą) - znowu 67g :mrgreen: mamy z tego 12,1 g białka i 7,4g tłuszczu. No to razem wychodzi 17,5g białka i 4,7+7,4 = 12,1g tłuszczu, co daje proporcje B:T równą 1,45:1 (akceptowalne, bo powinno się mieścić od 1,3 do 2,3); fosforu z tego będzie 127mg, a wapnia - 10mg; wody z tego mamy 70*0,67 = 47g. No to liczymy dalej:
- łącznie mamy wapnia 200mg + 10mg = 210mg,
- łącznie fosforu: 100mg + 127mg = 227mg,
- wody: 81g * 0,67 z PoN + 47g = 101g.
Jedzenia w sumie mamy 67 + 67 = 134g, w tym suchej masy - 134 - 101 = 33g.
No to liczymy dalej:
- fosfor: 0,21g / 33 * 100% = 0,63% suchej masy,
- wapń: 0,27g / 33 * 100% = 0,81% suchej masy.

No prawie by się udało, gdyby nie proporcje. No to zmieniamy taktykę - spróbujmy zamiast uda dać udziec wołowy; w 100g mięsa mamy 21g białka, 6g tłuszczu, 72g wody, 5mg wapnia i 170mg fosforu. Po zrobieniu przeliczeń analogicznych do w/w wychodzi, że:
- musimy dać 58g mięsa, co da nam 12,2g białka oraz 3,5g tłuszczu 42g wody, a do tego 3mg wapnia i 99mg fosforu;
- łącznie kot dostanie:
- białka 5,4 + 12,2 = 17,6g i tłuszczu 4,7 + 3,5 = 8,2g, czyli proporcje B:T mamy 2,1:1 (jeszcze się mieścimy),
- wapnia 200mg + 3mg = 203mg, fosforu 100mg + 99mg = 199mg,
- jedzenia w sumie 67 + 58 = 125g, w tym wody 96g, czyli sucha masa to 29g,
- ostatecznie mamy zawartość wapnia 0,203g / 29g s.m., czyli 0,7%, fosforu 0,199 / 29g s.m., czyli 0,69%.
Jest już lepiej - obydwa mieszczą się w normie, ale proporcje jeszcze nie idealne.

Co zrobić? Trochę więcej mokrej (np. 75g), do tego raz dawać udko kurczaka, a raz udziec wołowy (odpowiednio mniej, bo mokrego więcej) plus trochę tauryny (można nawet do karmy dorzucić rozpuszczoną) i mamy idealnie w zakresie wapnia i fosforu, a że mięsa jest znacznie mniej niż gotowej karmy, to z dużym prawdopodobieństwem witamin i innych minerałów nie zabraknie (można czasami dawać jakieś witaminy z minerałami dla uzupełnienia, które kot lubi). Dlaczego na przemian? Bo kot nie musi mieć codziennie idealnie zbilansowanej diety (w naturze też tak nie ma), a musi dostać potrzebne składniki w pewnym okresie czasu (dla niektórych będzie to kilka dni, a dla niektórych typu kumulujące się witaminy (A,D,E) - nawet kilka miesięcy).

Nie jest to tak zrównoważone jak BARF, ale jest dużym krokiem do przodu. I chyba to intuicyjnie wyczuwa sporo osób sądząc po ankiecie. I sposób karmienia podany przez Ikerka jest podobny do tego - działa dokładnie na tej samej zasadzie :D




Nie ma prostej zależności pomiędzy wagą kota a zapotrzebowaniem witaminy i minerały czy nawet taurynę - przyjmuje się pewne przybliżenia, ale to wszystko mocno zależy od aktywności, ilości i jakości spożywanego jedzenia (np. witaminy z grupy B są potrzebne do trawienia, a tauryna mocno ucieka z błonnikiem i produktami mlecznymi) oraz proporcji w ciele kota mięśni, tłuszczu i kości. Te normy są brane z analizy kocich ofiar (nie tylko myszy, ale pełnej diety - z pisklakami, jajami, żabami i robalami) i obserwacji jakie ilości czego zjadają koty w naturze (natura to nie piwnica czy gospodarstwo wiejskie). Mieszanki barfowe mają za zadanie z mięs jadanych przez nas zrobić namiastkę takiego jedzenia z wykorzystaniem suplementów. Jeśli by karmić kota myszami plus do tego jakieś pisklaki, żaby i robale, to żadna suplementacja nie jest potrzebna. Zresztą tzw. barf naturalny to np. kura jak leci (ze wszystkim oprócz piór - łącznie z krwią i innymi płynami ustrojowymi), do tego tylko tauryna (bo kura nie mysz) i ew. olej z łososia, a jako uzupełnienie jaja (1-2 na tydzień kurze lub codziennie przepiórcze), do tego raz w tygodniu jednodniowe pisklę i myszki bez ograniczeń. Jakby ktoś chciał karmić tylko myszami plus jakieś pisklę itp., to nie potrzebuje totalnie niczego suplementować.

Schemat ekonomicznego żywienia podany przez Ikerka jest całkiem sensowny - carny ma bardzo dużo podrobów, więc podanie mięsa trochę naprawia sytuację, a nadmiar wapnia z suchej zrównoważy fosfor; dodatkowa tauryna to kolejne coś na plus. Co do carny to mam bardzo mieszane uczucia - w DT Magnolka /wygłodzona po schronie/ nie chciała tego jeść, więc się tej karmie przyjrzałam, a wtedy pisali jeszcze dokładną zawartość mięsa i było to 7 albo 9 %, a reszta podroby; teraz już nie piszą (widocznie nie ma się czym chwalić). Poza tym przy dobrych chrupkach można bardziej "zaszaleć" z mokrym i dać nawet coś innego ze średnich, ale już sensowniejszych - np. animonda vom feinstein dla kastratów (samo mięso z indyka plus ew. odrobina pomidora czy ryby - gdyby dodali taurynę i odrobinę podrobów, to byłaby całkiem przyzwoita karma, ale to łatwo dodać samemu) - w pakietach nie rzuca cenowo na kolana jak te najlepsze mokre, a pomimo konsystencji mielonki, wielu kotom smakuje (polecił mi to kisdyś gość w zoologicznym jako coś, co największe wybrzydzacze zwykle jedzą).

Nawet mokre - grau czy catz finefood - mają za dużo podrobów typu wątroba i serca i stąd za dużo fosforu (tyle, że mniej za dużo niż inne), a w normach mieści się tylko terra faelis i granata pet delicatessen, których Magnolia nie tknie, więc wszedł BARF.




Co do ankiety - martwiące jest to, że sporo osób podaje mięso i podroby bez jakiejkolwiek suplementacji; jeśli to jeszcze jest w proporcjach jak u ofiar (ok.15% podrobów, max. 5% wątroby i gdzieś 1/3 mięsa z kością) i koty są wychodzące (czyt. nie mogą upolować myszy bogatych w taurynę), to OK; jeśli są proporcje, ale koty niewychodzące, to będą "tylko" braki tauryny (która dla kota jest kluczowym aminokwasem) i jakieś niedobory witamin, ale jeśli podrobów (w szczególności serc i wątroby) jest znacznie więcej i tylko tak są karmione w 100%, to jest bardzo niedobrze - to jak tykająca bomba zegarowa: będzie super, aż "nagle" kotek mocno zachoruje, bo nerki nie wyrobią z nadmiarami fosforu (chyba, że jest pancerny, bo i takie się zdarzają), a braki witamin i zaburzenie równowagi sód:potas też w pewnym momencie wyjdą (sód jest we krwi - pełniej, natomiast mięso ma dużo potasu i maleńko sodu; fortain to tylko suszona hemoglobina, nie ma wiec sodu jak pełna krew kocich ofiar).
Ostatnio edytowano Sob wrz 28, 2013 15:04 przez czarnekoty123, łącznie edytowano 1 raz
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Sob wrz 28, 2013 10:21 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Korzystając jeszcze z Luny jako kota pokazowego (mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko, Bell) przeliczę jeszcze wersję suche + mokre + mięso (matematykę, która się do niczego przecież w życiu nie przydaje każdy w szkole miał, ale czasami trochę się zapomina, więc dla ułatawienia taki przykład).

Założenia:
- kot waży 3,5kg, jest kanapowcem i to jest jego waga prawidłowa,
- karminy suchym TOTW Rocky Mountain, do tego mokry PoN i mięso, np. udziec wołowy.

TOTW:
- białko: 42%
- tłuszcz: 18%
- węglowodany: 19,7%
- woda: 8,5% //wyliczona na podstawie pozostałych parametrów//
- wapń: 1,9%
- fosfor: 1,2%
- tauryna: 0,15%


PoN(nieco chudszy i bardziej mokry niż poprzednia jagnięcina):
- białko: 8%
- tłuszcz: 6%
- węglowodany: 1,5%
- woda: 82%
- wapń: 0,3%
- fosfor: 0,15%
- tauryna: 0,25%

Udziec wołowy:
- białko: 21%
- tłuszcz: 6%
- węglowodany: 0%
- woda: 72%
- wapń: 0,05%
- fosfor: 0,17%
- tauryna: 0% (jest jej po prostu pomijalnie mało)


Na 3,5kg dajmy 25g mięsa (udziec wołowy), 50g mokrego PoN i 20g TOTWa. Co nam wyjdzie? Liczymy.

MIĘSO (25g)
- białko: 21% * 25g => 5,3g
- tłuszcz: 6% => 1,5g
- węglowodany: 0% = 0g
- woda: 72% => 18g
- wapń: 0,05% => 1,3mg
- fosfor: 0,17% => 42,5mg
- tauryna: 0% (jest jej po prostu pomijalnie mało) => 0

TOTW (20g)
- białko: 42% * 20g => 8,4g
- tłuszcz: 18% => 3,6g
- węglowodany: 19,7% => 3,9g
- woda: 8,5% => 1,7g
- wapń: 1,9% => 380mg
- fosfor: 1,2% => 240mg
- tauryna: 0,15% => 30mg

PoN (50g)
- białko: 8% * 50g => 4g
- tłuszcz: 6% => 3g
- węglowodany: 1,5% => 0,8g
- woda: 82% => 42g
- wapń: 0,3% => 150mg
- fosfor: 0,15% => 75mg
- tauryna: 0,25% => 125mg


Łącznie mamy:
- białko: 5,3g + 8,4g + 4g = 17,7g
- tłuszcz: 1,5g + 3,6g + 3g = 8,1g
- węglowodany: 0 + 3,9 + 0,8g = 4,7g
- woda: 18g + 1,7g + 42g = 61,7g
- wapń: 1,3mg + 380mg + 150mg = 531,3mg
- fosfor: 42,5m + 240mg + 75mg = 357,5mg
- tauryna: 0 + 30mg + 125mg = 155mg
- masa jedzenia: 25g + 20g + 50g = 95g
- sucha masa => 95g - 61,7g wody => 33,3g

Stosunek białka do tłuszczu => 17,7/8,1 => 2,1:1 => OK
Zawartość węglowodanów: 4,7 / 33,3 => 14,2% (już lepiej)
Wilgotność średnia => 61,7g wody / 95 całość * 100% => 65% (już mamy mysz :D )
Stosunek wapnia do fosforu => 531,3 / 357,5 => 1,49:1 (ładnie - może być)
Zawartość wapnia w suchej masie: 0,5313g / 33,3g * 100% => 1,6% (sam TOTW miał 1,9%; do 0,5-0,9 brakuje, ale jest lepiej).
Zawartość fosforu w suchej masie: 0,3575 / 33,3 * 100% => 1,07% (sam TOTW miał 1,2%, więc i tu poprawa).




Opcja 2 - zmieniamy proporcje i dajemy 45g mięsa + 50g mokrego + 10g suchego; po przeliczeniach j.w. otrzymujemy:
- białko: 9,5g + 4,2g + 4g = 17,7g
- tłuszcz: 2,7g + 1,8g + 3g = 7,5g
- węglowodany: 0 + 1,95 + 0,8g = 2,75g
- woda: 32,4g + 0,85g + 42g = 75,25g
- wapń: 2,3mg + 190mg + 150mg = 342,35mg
- fosfor: 76,5m + 120mg + 75mg = 271,5mg
- tauryna: 0 + 15mg + 125mg = 140mg
- masa jedzenia: 45g + 10g + 50g = 105g
- sucha masa => 95g - 61,7g wody => 29,8g

Stosunek białka do tłuszczu => 17,7/7,5 => 2,4:1 => trzeba dodać trochę tłuszczu (tak 1-5g)
Zawartość węglowodanów: 2,75 / 29,8 => 9,3% (jeszcze lepiej - mało która sucha karma tyle ma)
Wilgotność średnia => 75,25g wody / 105 całość * 100% => 72% (już mamy mysz z płynami ustrojowymi - jak w BARF :D )
Stosunek wapnia do fosforu => 342,3 / 271,5 => 1,26:1 (prawie idealnie, bo idealnie to w zakresie 1,05-1,2)
Zawartość wapnia w suchej masie: 0,3423g / 29,8g * 100% => 1,15% (sam TOTW miał 1,9%; do 0,5-0,9 brakuje, ale jest bardzo blisko).
Zawartość fosforu w suchej masie: 0,2715 / 29,8g * 100% => 0,91% (sam TOTW miał 1,2%; do 0,4-0,8 też już bliziutko i zdecydowanie lepiej niż w bezzbożowkach czy wielu mokrych, bo to 0,91% przekłada się w mokrej 80% wilgotności na 0,182%, czyli już nawet grau i cff są nieco wyżej, bo 0,2%).



W obydwu przypadkach tauryna ujdzie, bo nawet te najlepsze karmy mają jej 150mg na 100g mokrego (tylko tam mokre ma 80% wilgotności), ale jest blisko, niemniej jednak dobrze by było dodać na czubek noża tauryny (rozpuścić w wodzie i dodać np. do mokrego i dobrze wymieszać).

Ktoś powie, że dużo kombinowania... no właśnie dla tych, co nie chcą kombinować ani sami nic robić w domu, tylko przełożyć do miseczki, a jednak trzymać takie parametry j.w. pozostaje karmienie GrantaPet czy Terra Faelis na przemian np. z Grau czy CatzFinefood i innymi nisko mineralnymi.
Ostatnio edytowano Sob wrz 28, 2013 17:52 przez czarnekoty123, łącznie edytowano 1 raz
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Sob wrz 28, 2013 12:47 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Och, jestem wręcz dumna, że Luna została kotem pokazowym, przekażę jej :D

Czyli na podstawie Twoich wyliczeń, zmniejszam odrobinę ilość mokrej karmy (do 50g) i dorzucam do tego udo z kurczaka lub wołowe - z kurczakiem raczej nie będzie problemu, powinna się przekonać, ale wołowiny nie cierpi. Nawet PON z wołowiną poszedł w odstawkę, bo nie jadła, kawałeczki wołowiny dorzucane do karmy zostawały starannie omijane lub wręcz cała porcja stała nietknięta. Będę musiała nad tym popracować... I przeliczyć sobie TOTWa na Orijena - skoro 10g dziennie, to rany, mogę się szarpnąć :mrgreen:

Dziękuję za te wyliczenia, sporo mi w głowie rozjaśniły. Czyli tych norm wapń/fosfor nie będę za bardzo przekraczać przy takim karmieniu?
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob wrz 28, 2013 13:02 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Mięso to jest to, czego jest więcej w karmach mieszczących się w normach, a mniej w tych, które się nie mieszczą (mowa o tych z dużą ilością składników zwierzęcych bez zbóż i tony grochu jako źródeł białka, choć i takie ze zbożami czy tylko grochem i ziemniakami potrafią mieć wysoko pierwiastki, bo to trochę składników zwierzęcych opisane jako kurczak to kości powleczone mięsem plus różne odpady).

Dane różnych mięs znajdziesz w barfnym kalkulatorze, ale też w kalkulatorach wymienionych na BŚ z innych stron, na bazie których zrobiono ten BŚ (tylko zwykle są po niemiecku). Takie kombinowanie to uzupełnienie tego, na czym producent zaoszczędził, żeby więcej zarobić.

To jeszcze nie barf, bo wiele innych rzeczy jak witaminy się nie do końca może zrównoważyć, ale to i tak już jakiś krok w kierunku ratowania nerek bez bankrutowania i nerwów przy karmieniu dobrym mokrym czy roboty przy mieszankach barfowych. Z czasem może ktoś się przekona do zastąpienia mokrego i/lub suchego mieszanką.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Sob wrz 28, 2013 13:14 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

No właśnie tak a propos tych witamin - nie warto by było czymś suplementować to mięso? Nawet, jeśli będzie go tylko 45g? Rozumiem, że Felini Complete odpada - mamy tu już prawidłowy stosunek wapń:fosfor, po jego dodaniu całe obliczenia by się posypały. Sama tauryna, czy może lepiej easy b.a.r.f.?
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob wrz 28, 2013 13:33 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Felini odpada z racji dodatku wapnia i fosforu po to, by równoważyć samo mięso, a nie do obniżania czegoś, ale easy barf w ilości adekwatnej do wagi mięsa jak najbardziej plus sól (o ile karma ma raczej mało sodu, bomnp. wiodcat ma sporo) i ew. podniesienie wapnia skorupkami do stodunku 1,15 jeśli jest mniejszy; olej z łososia też nie zaszkodzi. No i tauryna rozpuszczona w wodzie jak easy barf. I takim sposobem robisz barfną mieszankę ;-)
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Sob wrz 28, 2013 13:43 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

O rany rany :D dobra, to kupię na próbę jeszcze raz udo z kurczaka. Easy barf chyba nie zaszkodzi, jak dodam do ugotowanego mięsa? Bo surowego póki co nie tknie.
Czyli moja już powiedzmy barfowa mieszanka składałaby się (póki co) z: uda kurczaka ze skórą, easy barf, olej z łososia, tauryna, ew. skorupki jajek i sól.
Tyyyyyyle liczenia! Sprawdzę sobie jeszcze kombinację policzoną przez Ciebie, tylko że z Orijenem zamiast TOTW - zobaczymy, co z tego by wyszło.

edit: dobra, mam zalecenia co do gotowanego:
Zasada stosowania Easy B.A.R.F w przypadku gotowanego mięsa jest taka sama. Jedynie dodatek tauryny powinien zostać zwiększony. Sugerowana dawka tauryny: 200 mg na 100g mięsa gotowanego

To spoko :D
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob wrz 28, 2013 14:05 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Z orijenem wyjdzie lepiej, bo ma mniej wapnia i fosforu ;-)
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Sob wrz 28, 2013 14:11 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

No właśnie tak myślę - nawet Twoje poprzednie wyliczenia, czyli sam PON + Orijen się przedstawiały całkiem w miarę, mimo przekroczonych norm, ale mam nadzieję, że jednak do mięsa mi się uda ją przekonać - w końcu tylko 50g dziennie, dostanie je na razie ugotowane ze swoją ulubioną skórą. Może udałoby mi się potem zupełnie zrezygnować z mokrego i dawać tylko takie gotowane mieszanki plus trochę suchego na przegryzkę. No i na pewno wyjdzie taniej ;)
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob wrz 28, 2013 15:11 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Przeliczałam PoN i mięso a nie PoN i Orijen ;-) przy Orijenie wyjdzie Ci zakres od do, bo fosfor masz od niższego niż TOTW do wyższego, a wapń zawsze niższy. Tyle, że białko masz zwierzęce prawie w całości, a w TOTW już sporo roślinnego. 50 g mięsa to mało. Policz sobie też dla piersi kudzych, indyka (udo, pierś), kaczki i żołądków np. indyka (mają dużo białka, a mało fosforu). Możliwości jest naprawdę dużo. Możesz też dać połowę uda i połowę piersi. No albo jakieś filety (karmy filetowe) po przeliczeniu i zapewne uzupełnieniu tłuszczu.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Sob wrz 28, 2013 15:28 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Nie no, jakbym miała dawać dodatkowo filetówki, to poszłabym z torbami :D wolę już wybrać normalne mięso, faktycznie z naciskiem na drób, bo takie najbardziej lubi, i do tego uda - Luna piersi normalnie nie tknie, może też dla niej za chuda. Nawet, tak dodam tłuszczyku, to jest pani, no co ty mi dajesz, no weź, jak to wygląda?. A więc kurczak, indyk, kaczka. Żołądki raczej odpadają, bo nie lubi. W ogóle nie lubi podrobów, jako tako serduszko czasem zjadła. Nawet wątróbki nie je! No i poszukam w mięsnych może królika, bo wszystkie karmy z jego dodatkiem młóci bez zastrzeżeń.
A PON i Orijen przeliczałam ja, a Ty potem poprawiłaś na suchą masę ;) nie wygląda to za dobrze, ale jeśli nie uda mi się z Luną wywalczyć chociaż tej 50 gramowej porcji mięsa, to chyba nie będę miała innego wyjścia. A z Orijenem sprawa ma się już lepiej, niż z TOTWem.
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob wrz 28, 2013 16:45 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Dla orijena 42% białka w ilości 10g i do tego 50g PoN wychodzi mi 52g uda a nie 50. Wołowiny z uda wyszło 45g dla totw, ale białko procentowo obydwie karmy mają takie samo (jakościowo orijen ma bardziej zwierzęce), więc dla orijena będzie tyle samo mięsa do dodania. Serc nie dawaj do karmienia suchym - sporo fosforu mają.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Sob wrz 28, 2013 17:05 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

A czekaj, czy wapnia nie ma w Twoich obliczeniach o 100mg więcej? Bo obliczyłaś, że TOTW ma 380mg, a tu, gdzie jest "Łącznie" liczysz mniej:

- wapń: 1,3mg + 280mg + 150mg = 431,3mg

W tej pierwszej wersji, do 20g suchego. Dla tej drugiej byłoby o 50mg więcej.


Bo mi to wychodzi tak: dla 20g Orijen + 50g PON + 30g uda z kurczaka (po poprawce - niby powinno być 29g uda, ale gdzie ja tyle odważę...liczmy 30g)

Orijen
białko 42% -> 8,4g
tłuszcz 20% -> 4g
węglowodany (obliczone przez odjęcie reszty procentów wg tabeli w zooplusie) ok. 10% -> 2g
woda 10% -> 2g
wapń 1,7% -> 340mg
fosfor 1,4% -> 280mg
tauryna 0,25% -> 50mg

PON (królik)
białko 8% -> 4g
tłuszcz 6% -> 3g
węglowodany 1,5% -> 0,8g
woda 82% -> 42g
wapń 0,3% -> 150mg
fosfor 0,15% -> 75mg
tauryna 0,25% -> 125mg

Udo z kurczaka ze skórą
białko 18% -> 5,4g
tłuszcz 11% -> 3,3g
węglowodany 0% -> 0g
woda 70% -> 21g
wapń 0,015% -> 0,45mg
fosfor 0,19% -> 57mg
tauryna 0mg

Czyli łącznie mamy:

białko 17,8g
tłuszcz 10,3g
węglowodany 2,8g
woda 65g
wapń 490mg
fosfor 412mg
tauryna 175mg

stosunek białka do tłuszczu 1.73:1
stosunek wapnia do fosforu 1,19:1
wapń w suchej masie 1,4%
fosfor w suchej masie 1,17%

Sucha masa: 100g pokarmu minus łącznie 65g wody - 35g.
Mam nadzieję, że nic nie namieszałam :roll:
Ostatnio edytowano Sob wrz 28, 2013 18:12 przez Bellemere, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob wrz 28, 2013 17:40 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Masz łącznie za mało białka ;) powinno być 17, 5 a nie 16, 9. Masz rację - 380, przepisałam źle - ma być 380mg (już poprawiam). Urok pisania z tabletu i przesuwania tam i z powrotem z liczeniem w pamięci. Dzięki temu drugi przykład wyjdzie z lepszym stosunkiem wapnia :D tylko laptopa odpalę.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Sob wrz 28, 2013 17:52 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Hm, przeliczyłam drugi raz i nadal mi wychodzi 16,9 - może namieszałam coś wcześniej, muszę sprawdzić. Dla porównania policzyłam jeszcze sposób karmienia 30g Orijena plus 67g PON (czyli w przybliżeniu tak, jak karmię teraz, lub jak będę musiała, jeśli PomyLuna nie będzie jeść mięsa):

Orijen
białko 12,6g
tłuszcz 6g
węglowodany 3g
woda 3g
wapń 510mg
fosfor 420mg
tauryna 75mg

PON
białko 5,4g
tłuszcz 4g
węglowodany 1g
woda 55g
wapń 200mg
fosfor 100mg
tauryna 168mg

Łącznie
waga 97g
białko 18g
tłuszcz 10g
węglowodany 4g
woda 58g
wapń 710mg
fosfor 520mg
tauryna 243mg

sucha masa: 97g - 58g wody = 39g

stosunek białka do tłuszczu 1,8:1
stosunek wapnia do fosforu 1,36:1
wapń w suchej masie 1,8%
fosfor w suchej masie 1,3%


Ufff. Nie prezentuje się to zbyt ładnie, chyba że już faktycznie dostałam oczopląsu i cyferki mi się mieszają. Wygląda na to, że nawet te 25g mięsa trochę zmienia żywienie na lepsze. Ogólnego procentowego udziału wody (wilgotności i porównania z myszką ;) i węglowodanów już nie liczyłam, bo ta ilość węgli jest dość mała, a moja Luna je PON z olbrzymią dolewką wody - około 30-40ml na porcję. Plus jeszcze dopija z fontanny.
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 173 gości