Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.10

[mir.ka]

a dzisiaj do pracy?

[Ewa L.]

a dzisiaj do pracy?

Tak na 13.30 - godzinę wcześniej niż w tygodniu ale za to do 20 a nie do 21.30.
Tak sobie wycyrklowałam dojazd żeby nie być za wcześnie.
Pierwszy tramwaj o 12.37 a drugi o 13.16 - tyle że nie będziemy mogły już pogadać.

[mir.ka]

to jeszcze nie raz sie uda

[Ewa L.]

to jeszcze nie raz sie uda

Jasne że tak.
Powinnam niedługo zacząć się szykować ale znów mi się nie chce

[mir.ka]

rozumiem Cię

[Ewa L.]

Ale jeszcze z 20 min. mogę posiedzieć.

[Ewa L.]

Jeszcze nie całe 7 stronek do końca.
Może w ten weekend uda się go skończyć?

[mir.ka]

a jutro koniec dziesiąteczki?

[mir.ka]

popatrz o tym samym pisałyśmy

[Ewa L.]

popatrz o tym samym pisałyśmy

[mir.ka]

już prawie południe, a ja zamiast cos robić to siedzę przed komputerem
nawet jeszcze makijażu nie zdążyłam zrobić , bo nie miałam kiedy

[Ewa L.]

już prawie południe, a ja zamiast cos robić to siedzę przed komputerem
nawet jeszcze makijażu nie zdążyłam zrobić , bo nie miałam kiedy

Ja mam zawsze naturalny

[Ewa L.]

Dobra - to ja się idę szykować.

[mir.ka]

ja też
ja bez codziennego makijażu czułabym sie prawie nieubrana

[mir.ka]

bezstresowej pracy
pa, pa