Kocińscy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 26, 2013 21:35 Re: Kocińscy

Biedny Czester i Ty biedna :(
Kciuki są :ok:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 27, 2013 7:26 Re: Kocińscy

Dziękuję wszystkim.
Wczoraj zjadł coś troszkę wieczorem ale generalnie bez zmian na razie.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 27, 2013 7:47 Re: Kocińscy

Czester, przestan nas martwic! Biegusiem prosze zdrowiec!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt wrz 27, 2013 8:10 Re: Kocińscy

Czesterku... :(

Mnóstwo kciuków :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Mnóstwo ciepłych myśli :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Mahob, donoś na bieżąco co się dzieje. Będziemy czekać na dobre wiadomości :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Sob wrz 28, 2013 13:01 Re: Kocińscy

Dziś jakby ciut lepiej. Ale nadal nie za dobrze.



Dlaczego koty chorują wtedy, kiedy mam najmniej czasu? Kiedy przytłacza mnie ilość i intensywność zadań w pracy? Kiedy nie mogę się zwalniać i spóźniać? :roll:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 28, 2013 13:26 Re: Kocińscy

mahob pisze:Dziś jakby ciut lepiej. Ale nadal nie za dobrze.



Dlaczego koty chorują wtedy, kiedy mam najmniej czasu? Kiedy przytłacza mnie ilość i intensywność zadań w pracy? Kiedy nie mogę się zwalniać i spóźniać? :roll:

Jak ja Cię dobrze rozumiem! U mnie jest tak samo, koty to złośliwe istoty. :mrgreen:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob wrz 28, 2013 13:39 Re: Kocińscy

Jutro niedziela - pobędziecie razem :)
Kciuki cały czas :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Sob wrz 28, 2013 13:40 Re: Kocińscy

Henio czuwa przy chorym koledze:


Obrazek


One wiedzą, że Czester jest chory. Czują to. Podchodzą, sprawdzają, trącają noskami. Psy też. Zwłaszcza Farcik.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 28, 2013 14:44 Re: Kocińscy

Czesterku :ok: :ok:

Henio :1luvu:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 28, 2013 15:45 Re: Kocińscy

Cały czas :ok:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie wrz 29, 2013 15:52 Re: Kocińscy

mahob pisze:One wiedzą, że Czester jest chory. Czują to. Podchodzą, sprawdzają, trącają noskami. Psy też. Zwłaszcza Farcik.

Kochane są :)
Głaski dla Czesterka :)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon wrz 30, 2013 7:33 Re: Kocińscy

ale masz piękne koty!!! wszystkie :1luvu:
a jak Czesterek? przesyłamy głaski. :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:
ja dziś ide z Murią sprawdzić wyniki wątrobowe, trochę się obawiam...

paw

 
Posty: 2927
Od: Pt mar 27, 2009 16:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 30, 2013 17:39 Re: Kocińscy

mocne kciuki :ok:
i dobre myśli przesyłamy
Czesterku zdrowiej!!!!
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon wrz 30, 2013 20:15 Re: Kocińscy

paw pisze:ale masz piękne koty!!! wszystkie :1luvu:
...



Dziękuję paw :) Trzymam za wyniki Murii :ok:



Dziękuję wszystkim za kciuki. Ciąglę jeszcze drążymy, czekają nas kolejne badania. Ale nie wygląda to wszystko dobrze. Niestety.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 01, 2013 20:01 Re: Kocińscy

Nie ma już Czestera, odszedł. Nie dał rady. Straszliwie smutno :cry:

Dobrze, że są inne zwierzaki, bo pusty dom byłby nie do zniesienia :(


Bardzo nie chcę pisać tego postu, zwlekam i nie chcę kliknąć "wyślij". Bo to takie ostateczne. Całe 7-letnie życie kocura zmieści się w tych kilku słowach. Ciach, nie ma. Ot, tak. No ale muszę. Trudno. Stało się. Nic już tego nie zmieni.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Sigrid i 44 gości