Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MaryLux pisze:zaśpiewał wiatr swoje pieśni
chmurom zieleńcom piwnicom
kłaniały drzewa się nisko
gdy kot przebiegał ulicą
deszczu strumienie płynęły
zmokły już skrzydła anioła
gdy nadbiegł święty Franciszek
wszystkich przyjaciół zawołał
Milena_MK pisze:MaryLux pisze:zaśpiewał wiatr swoje pieśni
chmurom zieleńcom piwnicom
kłaniały drzewa się nisko
gdy kot przebiegał ulicą
deszczu strumienie płynęły
zmokły już skrzydła anioła
gdy nadbiegł święty Franciszek
wszystkich przyjaciół zawołał
bardzo mi się podoba ten wierszyk!
MB&Ofelia pisze:Ineczko, piąkny wierszyk! My z Dużą lubiamy świętego Frąciszka, bo on lubiał ziwerzątka.
Książniczka Ofelja i Mała Ciorna Carmen
Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot] i 6 gości