anulka111 pisze:Bo tak wlasnie sie robi,zostawiam na noc ,jak nie ma upalow-daje miesko poznym wieczorem-zjadaja w swoim tempie,a rano przychodzi Gapa i one o tym wiedza- miski sa wyczyszczoneMariaD pisze:Basia_Blue pisze:Uznałam, że to nie mój problem, zostawiłam Księżniczkę samą z zawartością miski i poszłam spać. Rano zastałam miskę wyczyszczoną. Podłogę dziwo też
No i to jest właściwe podejście do karmienia kotka.![]()
Jak to miło dostać pochwałę, zwłaszcza od Marii


Dodam, że ramch dbania o linię ogramiczamy też dzienną ilość chrupek. Rano w misce pojawia się jakieś 50-60g (w zaleznosci od tego ile mi się sypnie) i trwają obserwacje ile kot dziennie zjada. Rzadko bywa wyczyszczone do zera, zazwyczaj kilka zostaje na dnie - podejrzewam, że to są ciągle te same sztuki bo do nich dosypuję nowe.
Część zostaje w misce, część wrzucam do misko-zabawki którą chyba opisywałam wcześniej i - ku mojemu zaskoczeniu - mój kot, który zazwyczaj jest mistrzem lenistwa, woli jeść te z misko-zabawki, gdzie trzeba się nagimnastykować, niż te z miski-miski
