MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.5

eee to nie ruszam się

postanowiłam, że z zabawek, to kupię im niedługo coś takiego :

http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki_tunele_kota/catit/321735

a ja chcialam, ale boję się, że nie zda egzaminu u mnie i będzie zwyczajnie stać.

coś podobnego zrobiłam kiedys tylko z kartonu po pizzy. Zabawy 10 minut. wiec mnie szkoda kasy

a ja spróbuję, bo u mnie obydwoje uwielbiają piłeczki, z tym że zabawa kończy się zwykle po kilku minutach, kiedy to piłeczki lądują pod kanapą. zwykle jak wracam z pracy to już żadnej nie ma "na widoku", a nie codziennie chce mi się odsuwać ciężkie wyrko. myślę, że ta zabawka by im się spodobała, może miałyby na chwilę zajęcie

Możliwe. Zależy od kota. Moje uwielbiają nowe myszki. tylko ze Amy zawsze zabiera Milunia i ta jej ustepuje.
Ale nic sie nie równa zabawie z fasolka szparagową

zakrętkom! :mrgreen:

Mam ze 100. Safcia czasem wsadzi łeb do kontenerka, i tylko doopkę widać, a ona wybiera odpowiedni kolor.

o tak, zakrętki, kapsle - to jest to. niestety u nas wszsystko bardzo szybko ląduje pod sofą... mają też duże piłeczki, ale jakoś wolą te mniejsze, a znowu one wpadają pod sofę... generalnie - jak czegoś szukamy, to zwykle znajdzie się pod sofą

Moje demonki bawią się zabawkami, ale smarkate tot, nie wim jak będzie jak dorosną. Ale nie maja ich dużo - po jednej myszce, po piłeczce, laserek, wędka... I tak najukochańsze sa zakrętki, korki id wina, kulki folii aluminiowej... :ok:

dzień dobry

jak tam dziewczynki? :kotek:

witamy się środowo.

u nas deszcz. jak u Was?
i jak się mają dziewczyneczki?

Doberek Monia

Witaj Moniś

Co do zabawek to różnie z nimi bywa:)
Ja często, gęsto kupuję "nowości" ale one u mnie się sprawdzają przez pierwsze trzy dni...
Najdłużej miał powodzenie wąż

Ale nie interesowały się nim "stare" kociaki tylko mój najmłodszy:)
No i jamniś uwielbia miękkie zabawki typu myszki

Nie wiem, może moim kociakom wystarczają zabawy w ogrodzie, gonitwy za motylami, ptakami, skakanie i drapanie drzewek i są tak wymęczone, ze najzwyczajniej potem w domu nie mają chęci do zabawy?
Gdy po dłuższym czasie wyciągam z szaf z nadzieją, że moje koty się nimi ucieszą, to się okazuje, że one mają gdzieś "stare" zabawki :mrgreen:

Hej u nas bez deszczu ale wietrznie i chłodno.
Dziewczynki swietnie. Na śniadanko dostały tuńczyka - miseczki wylizane do czysta

I Pańcia zadowolona.
Teraz gdzieś sie pochowały i śpia.

Witaj Moniś :1luvu:

Tuńczyk mniam :mrgreen:

chłopcy zabili by za tuńczyka.
U nas słonecznie ale zimno

MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.5

Kto przegląda forum