Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 23, 2013 17:47 Re: Koteczka bez oczu- Zosik znalazła jej super dom!! DZIĘKI

wczorajszy dzień nie należał do najlepszych...

liczyłam że pójdzie znacznie łatwiej.

Pierwsze pokazały się malce- szt.2, jeden kocurek i jednoniewiadomo co, które okazało się drobną, chudą koteczką karmiącą. Dostała jedzenie z dala od kotów- była bardzo wygłodniała, wszystkie sutki ma wyciągnięte zatem maluszków chyba ma kilka :( Dała się pogłaskać na co moja koleżanka zrobiła wielkie oczy bo ta kotka zwiewała przy każdym ruchu...ale chyba głód zrobił swoje :( Pojadła i poszła sobie pewnie do dzieci.
Złapały się oba malce - ten najbardziej biały z łatkami niestety nie pojawił się ani razu :(. No i kocury- jeden nawet dwa razy. Matka kociaków pojawiła się akurat jak mała koteczka się złapała i zza krzaków obserwowała jak mała walczy z klatką i niestety nawet nie podeszła do klatki. Karmiąca pojawiła się znów popołudniu i znów pojedzona zniknęła.

Mała koteczka niestety w ogóle nie podobna do Lali i brata z charakteru :( Biła z wściekłością łapkami, syczała, warczała. Nie było co z nią zrobić więc wróciła na działkę.

Brat Lali zamieszkał u mojej koleżanki z pracy. Już od jakiegoś czasu rozmawiałyśmy o kotach, bo kolezanka mocno zastanawiała się nad zabraniem mojej tymczaski Zazulki. To ich pierwszy kot i są bardzo przejęci. Dużo mniej niż sam kociak która już czuje się jak u siebie i pierwszą rzeczą było wskoczenie na łózko.Nie boi się w ogóle dzieci koleżanki, domaga się od nich głaskania, zero strachu, zero ucieczki, zero nieufności- tylko chce się głaskać i mruczeć. Właśnie są na wizycie u weterynarza:) Domek o wszystko pyta- mały będzie miał dobre jedzenie, opiekę weterynaryjną i zabezpieczenia okien i balkonu. Oglądali u mnie moskietiery i też będą zakładać...i jak na razie koleżanka i jej rodzinka są zachwyceni malcem.


Akcja trwa nadal- koleżanka jedzie na wieś za dwa tygodnie. Ja nie dam rady, ale Kasia już wie o co chodzi z łapką etc i na pewno będzie łapać.

Jakby ktoś chciał małą koteczkę to może się znów złapie- trzeba ją bardziej pooswajać, ale może będzie z niej przytulak. Strasznie mi żal że ona tam została, pierwszy raz w mojej kilkuletniej pracy z bezdomniakami musiałam wypuścić złapanego kociaka :(
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon wrz 23, 2013 17:52 Re: Koteczka bez oczu- Zosik znalazła jej super dom!! DZIĘKI

a emocji było aż za dużo....zepsuł się mi służbowy telefon...i auto w którym akurat na takim wyjeździe zużyły się klocki hamulcowe...wracanie tych 100km ze świadomością i słychaniem tarcia metalu o metal nie było zatem zbyt komfortowe. no ale udało się na szczęście bezpiecznie wrócić, ale emocje i stres z wczorjaszego dnia jeszcze mnie dziś trzymają....
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto wrz 24, 2013 9:01 Re: Koteczka bez oczu- Zosik znalazła jej super dom!! DZIĘKI

Jak się czujesz berni?
Emocje opadły?

No to za dwa tygodnie kolejne podejście. A nuż się uda :)
W tym czasie można poszukać DT dla Lalowej siostrzyczki.

Ja już w niedzielę prawie namówiłam małża, bo on jest jaki jest, ale serce ma dobre... Tylko, że kurde samo serce nie wystarczy.
Po wypłacie dopiero oddaję dług u weta za Lalunię :(
A jeszcze nie miałam czasu podejść do weta po faktury... ale wstyd :oops:

Będzie dobrze, Kasia sobie z łapaniem poradzi.
Może teraz zmień tytuł, żeby było wiadomo, że szukamy DT dla Lalkowej siostry?
Najlepiej DS, ale wiadomo, jak jest...
Chociaż cuda czasem się zdarzają :) Zwłaszcza tu :)
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro wrz 25, 2013 16:10 Re: Koteczka bez oczu- Zosik znalazła jej super dom!! DZIĘKI

oj emocji u mnie dostatek...w poniedziałek jakby było mało to zalało mi pół pokoju kiedy włączyli ogrzewanie bo okazało się że grzejnik jest felerny...dobrze że nie włączyli z samego rana (nie uprzedzając mieszkanców oczywiście) bo lało się solidnie i na bank zalałabym sąsiada...


Mały u koleżanki ma imię Zakapiorek :mrgreen:
niestety ma kłopoty brzuszkowe i solidnie biegunkuje. Ale jest pod opieką weta, delikatnie odrobaczony bo brzuszek miał bardzo wielki od robaków...poza kłopotami qoopkowymi malec niczego się nie boi, odrabia z dziećmi koleżanki zadania domowe i ciągle mruczy a wręcz traktorzy czym wprawia moją koleżankę w zachwyt.

Wiem Zosik że próbowałaś, i wielkie dzięki, ale właśnie to nie jest takie łatwe- ot, wziąć kolejnego kociaka z hurra optymizmem na pewno się wszystko ułoży, na pewno kasa się zbierze etc. Także doskonale rozumiem.

Proszę napisz ile wyszło za Lalunie. Postaram się jakiś bazarek, może jakieś dobre cioteczki coś dorzucą albo też poratują bazarkiem, jak widać kasa nie spada z nieba :(

Co do akcji to:

Jak pisałam Kasia wybiera się tam 5-6 październik.
Czy mogłabym już wstępnie zarezerować klatkę łapkę?
I czy przechowanie u najszczęśliwszej jest ciągle aktualne?
Ja mam nadzieję że wkońcu matka laluni i zakapiorka się złapie...
pod koniec października pewnie ta druga kotka przyprowadzi malce - będą miały wtedy jakieś 1,5 miesiąca...
proszę już myśleć kto chce być DT 8)
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro wrz 25, 2013 18:59 Re: Koteczka bez oczu- Zosik znalazła jej super dom!! DZIĘKI

Przechowanie u mnie jest pod znakiem zapytania.

Nie mogę z uwagi na sprawę w toku pisać o tym tutaj, bo nie wiem, kto to mógłby przeczytać.

Potem prześlę PW.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro wrz 25, 2013 19:03 Re: Koteczka bez oczu- Zosik znalazła jej super dom!! DZIĘKI

Spoko, za Lalunie już zapłaciłam. Jutro jem suchy chleb, bez masła nawet :mrgreen:
Wzięłam też fakturę dla Klubu Ślepaczkowego, więc z Laluchną już jesteśmy na czysto.
Tylko, że znowu muszę lecieć do weta, bo właśnie mnie poinformował, że się pomylił w numerze faktury i musi mi dać nową...
Znowu będę do niego szła przez tydzień... a jest na tej samej ulicy :roll:

Zakapiorek :mrgreen: Jakie cudowne imię 8)
Lalka też miała pokaźne robale. Ale brzuszek i bez robaków ma nie mały :D
Kupka może być od zmiany jedzonka przecież, więc nie ma co panikować.

Z klatką może być różnie. Uprzedzę, że będziemy potrzebować, ale jakby się nagle zdarzyła jakaś pilna potrzeba i ktoś potrzebowałby na tak zwany gwałt, to może nam podprowadzić.

Jak małe będą miały półtora miesiąca to jeszcze chyba za wcześnie, żeby je zabierać od mamy?
Specjalistą nie jestem, ale tak mi się wydaje...

Ale nad rodzeństwem Lali i Zakapiora trzeba pomyśleć...
Bo z tego, co się doliczyłam, to jeszcze dwa powinny być, w tym panikara, która się ostatnio złapała?
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro wrz 25, 2013 19:24 Re: Koteczka bez oczu- Zosik znalazła jej super dom!! DZIĘKI

Tutaj celem nadrzędnym jest sterylizacja kotki, 6 tyg. kocięta jedzą samodzielnie. A kotka może już być kotna...
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro wrz 25, 2013 20:10 Re: Koteczka bez oczu- Zosik znalazła jej super dom!! DZIĘKI

Co do tego nie ma wątpliwości.
Po to dziewczyny tam jeżdżą z tą klatką, żeby baby połapać, nie? Czy nie? 8)
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro wrz 25, 2013 21:08 Re: Koteczka bez oczu- Zosik znalazła jej super dom!! DZIĘKI

Z rodzeństwa Laluni i Zakapiorka została właściwie ta mała panikara. Jeszcze przed zabraniem Lali zniknął jeden kociak, a teraz nie pokazał się w ogóle te biały w łatki :(

Najgorsze że tam się kręci sporo kocurów, które się łapią do klatki zamiast kotek...
małe faktycznie byłby trochę małe, ale nie wiem czy jakby się znalazł jakiś dt czy nie lepiej byłoby je zabrać ze względu na zimno :( najlepszy byłby tymczas dla mamy i kociaków...pomarzyć można :(

teraz jakby się udało złapać mamę Lali i Zakapiorka byłoby super.

W sprawie klatki to jest jeszcze opcja znów z Katowic,jak będzie wolna...
tylko bez przechowania kotek leżymy...
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw wrz 26, 2013 8:00 Re: Koteczka bez oczu- Zosik znalazła jej super dom!! DZIĘKI

Coś się wymyśli.
najszczesliwsza lubi wprowadzić nieco dramatyzmu :mrgreen: na pewno pomoże :D
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw wrz 26, 2013 20:01 Re: Koteczka bez oczu- Zosik znalazła jej super dom!! DZIĘKI

Zosik pisze:Coś się wymyśli.
najszczesliwsza lubi wprowadzić nieco dramatyzmu :mrgreen: na pewno pomoże :D


Nie wiem czy tak na pewno.

Sytuacja jest nieciekawa na froncie.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto paź 01, 2013 11:41 Re: Koteczka bez oczu- Zosik znalazła jej super dom!! DZIĘKI

jak sytuacja na froncie?

Kasia jedzie na 100% na weekend.

coś wiadomo z klatką?
i z przechowaniem?
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto paź 01, 2013 11:45 Re: Koteczka bez oczu- Zosik znalazła jej super dom!! DZIĘKI

Z klatką muszę dzwonić bliżej weekendu, bo one same pewnie jeszcze nie wiedzą, czy będzie w użytku, czy nie. Koło czwartku zadzwonię :)

Z przechowaniem trzeba pukać do najszczesliwszej.
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto paź 01, 2013 18:09 Re: Koteczka bez oczu- Zosik znalazła jej super dom!! DZIĘKI

Mama Kasi była tam teraz i powiedziała że kotów przybyło :| one są wszystkie dość podobne dla "laika"- czarnobiałe koty więc może się mylą...albo faktycznie są jakieś nowe :(
podobno pojawił się znów ten mały biały w łatki...


A Zakapiorek ma się super w domku :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto paź 01, 2013 20:12 Re: Koteczka bez oczu-cd akcji..potrzebne DT dla maluszków

Kurczę to jeszcze dwa maluchy do zgarnięcia. Zimno już jest jak skurczybyk, a kociaste są tam w zimę same....

Byłoby idealnie, gdyby wysterylizować przed zimą obydwie dziewczyny i zabrać stamtąd małe.

Ja ciągle urabiam małża, żeby chociaż jednego zabrać na tymczas i szukać domku. Tylko kurde te cholerne pieniądze :evil:

W weekend jedziemy (najprawdopodobniej) na wizytę PO do domu Laluni.

Żeby się pozostałym dwóm udało tak, jak Lali i Zakapiorowi...
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 62 gości